Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy miał rację Prosze o radę?

Polecane posty

Gość gość

Mąż się wściekł bo nie chciałam zawieść Pita do Us. Do us mam 10 km, ale do rzeczy moje dziecko 7 mies synek ząbkuje jest marudny. Powiedziałam że wyśle poleconym to się wykurzył i trzasnął drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol. Dzikus z Twojego męża. Ty masz rację. A najlepiej rozliczcie sie przez internet - wtedy nawet nie wydasz na znaczek i nie będziesz musiała iśc na poczte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz drugi temat zakładać? oboje jesteście nienormalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tamtym roku był błąd w naszym rozliczeniu, i dlatego chciał żeby zawieść osobiście bo od razu sprawdzą. Dzisiaj pogoda jest paskudna, i nie miałam ochoty jechać z małym, zresztą jest okropnie marudny, więc jak by była jeszcze i była dłuższa kolejka to nie wiem czy by wytrzymał. Mąż tego nie rozumie. Boli mnie jego zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech by został z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pozwalasz tak się traktować to co się dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Furiat i tyle. Skoro lubi sobie utrudniać życie niech sam jedzie. Po kiego grzyba macie marnować tyle czasu skoro PIT można wysłać przez internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie współczuje takiego gnojka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co byście zrobili na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic , niech jedzie, a Ciebie powinien przeproscić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób pita korzystając ze strony Ministerstwa Finansów - http://www.finanse.mf.gov.pl/systemy-informatyczne/e-deklaracje/formularze/pit Wpisujesz tylko wszystkie dane, reszta sama "się liczy", wtedy nie popełnisz błędu (chyba że coś źle wpiszesz). I wyślij przez net, sprawa z głowy. Albo wyślij męża do us, jak tak bardzo chce złożyć osobiście. Hrabia nie może? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż uważa że skoro ja jestem na macierzyńskim, to oczywiste jest że to ja powinnam pojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu on nie zostanie z dzieckiem zebys sama pojechala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, już spokojnie. Każda z nas powiedziała to samo: Twój mąż jest dziwny. Masz kilka możliwości: 1. Pokaż mu te wpisy i nasze opinie 2. złóż wniosek przez internet i pochwal mu się 3. rzuć go, bo z każdym dniem moze się czepiac jeszcze głupszych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam historie o zachowaniu mężów to doceniam mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam ze marudzace dziecko to wymowka dla twojego lenistwa...na spacer nie wychodzisz bo marudzi? do sklepu tez nie? siedzisz w domubo dzieciak ząbkuje???nie rozsmieszaj mnie tak do roku i dluzej bedziesz z nim siedziec bo marudzi.hahahah tez bym ci drzwiami trzasnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrą wymówkę masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba dziecka na oczy jeden z drugim nie widziałeś, ząbkującego niemowlaka. Powiedz z takim i zrozumiesz więcej. Do 1 rź dzieci nawet więcej do 2 jeżeli jest z tych absorbujacych to jest kierat! Ja to rozumiem, i zazdroszczę kobietom które mają mamy tesciowe i pomocnych mężów ja niestety jestem sama ze wszystkim i wiem jak to wykańcza! 24 godziny na dobę, 7 dni na tydzień tylko dzieci dzieci i dzieci. Jakbym wiedziała to bym teraz żyła sobie gdzieś sama bez żadnego faceta z daleka od problemów. Niewielu jest takich którzy potrafią to docenić. I pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kobiety miały po kilkanaście dzieci i sobie radziły, a dziś jedna z druga jedno góra dwoje dzieci nie może sobie poradzić + babcie, opiekunki, i różne udogodnia. Dzisiejsze kobiety są straszni leniwe. Potrafią tylko narzekać. Najchętniej siedziałby tylko u fryzjera , kosmetyczki, a dzieckiem niech zajmuje się mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kobiety miały po kilkanaście dzieci i sobie radziły, a dziś jedna z druga jedno góra dwoje dzieci nie może sobie poradzić + babcie, opiekunki, i różne udogodnia. Dzisiejsze kobiety są straszni leniwe. Potrafią tylko narzekać. Najchętniej siedziałby tylko u fryzjera , kosmetyczki, a dzieckiem niech zajmuje się m I same się te dzieci wychowywały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż pracuje w Uh jestem tutaj sama z 2 letnim dzieckiem bez pomocy babć czy cioć i muszę sobie radzić. jak kto chce to potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×