Czy tak zaczyna sie akcja porodowa?

Od rana słabo sie czuje..może nie tyle słabo co dziwnie. Jestem w 30 tygodniu. W dzień wymiotowałam co mi sie przez całą ciąże nie zdarzało,czuje nacisk na szyjke,pęcherz,jelita. Podbrzusze mam twarde jak kamień i czuje lekkie kłucie jak na miesiączke. Od 2 tygodni biore luteine bo szyjka mi sie skrocila do 28 mm. Co chwile musze chodzic do lazienki,mega zaparcia :/ nie wiem czy to normalne,zaczynam powoli panikowac...nie wiem czy jest powod do paniki i żeby jechać do szpitala...prosze pomożcie !!

Dodam jeszcze że mały sie rusza inaczej niż zwykle...czuje ruchy ale inne niż zawsze

A masz skurcze? Moim zdaniem daleko do porodu, ale to tylko moje zdanie. Trudno tak doradzić. Jeżeli cokolwiek Cię niepokoi to zgłos się na IP, zbadają i podejmą decyzję co dalej.

Ja przed porodem to nie miałam zaparcia tylko regularną sraczkę ;) No i powinny być regularne skurcze. Twardnienie brzucha na kamień to ja już miałam ledwo po 20 tygodniu a kiedy zaczynał się poród, stały się one bardzo regularne w czasie. Ból niewielki, jak lekka miesiączka do samego końca, więc uważam, że nie jest wcale tak, że jak się zaczną prawdziwe skurcze, to nie da się przegapić, bo tak bolą. Mnie nie bolały za bardzo. Myślę, że u Ciebie to raczej nie jest poród, ale każdy poród jest inny. Poza tym moja ciąża przebiegała książkowo. Ja bym się raczej zaniepokoiła zmianą aktywności dziecka. Jeśli objawy Cię niepokoją jedź albo chociaż zadzwoń do lekarza. Lepiej zbadać się sto razy za dużo niż raz za mało.

moze ty masz zatrucie ciązowe?? ja w 8, 9 miesiacu czułam sie okropnie -to był najbardziej niekomfortowy czas ciąży. upławy, bóle w podbrzuszu, długie kłucia-źle wspominam. w 33 miałam rozwarcie 1 cm, w 35 1,5 cm. w 38 2,5 cm. no i szyjka cały czas się skracała, nie pamietam w którym tyg szyjka juz była zgładzona.ale urodziłam w 40 tyg, zaczeło się od skurczow przepowiadajacych nieregularnych. trzeciego dnia takich skurczy urodziłam, do szpitala trafiłam z 7cm rozwarcia. mój lekarz mówil, że jak rozwarcie się robi wczesniej to nawet dobrze. bo niektore panie cierpia aby uzyskac 3cm a ja już takie miałam bez wielkiego bólu.

Dzięki za odpowiedzi. No ja lezalam w szpitalu. W piatek bylo wszystko okej. Moze niepotrzebnie spanikowalam. Maly zaczal normalnie sie ruszac. No ja w 28 tygodniu mialam rozwarcie na 1cm.w srode ide do lekarza. Jak dalej mnie bedzie to meczylo to przejade sie do szpitala..