Synowe to wredne małpy

Nie cierpię swojej synowej a wy koleżanki? Pytam tesciowe.

Witaj w klubie :D ja swoją także, nigdy przenigdy nie zastąpi córki! Ona pewno myśli że jest inaczej ale się myli! Udaje ewentualnie dla syna i wnuka.nie musi wcale przyjeżdżać.

Przecież jest obca dziewucha i z jakiej to niby okazji mam ją kochać? Prawdą jest to że wrogów trzyma się blisko siebie

W takim razie też jesteś wredną małpą!

Kocham syna i wnusie a synową co najwyżej akceptuje

Nienawidzę tej leniwej krowy.dzisiejsze kobiety by się tylko stroily i pazury malowały i jeszcze nogi tylko rozkladac

Stare baby zazdrosne o synusia

A czy wy głupie baby musicie je kochać?? Nawet akceptować nie musicie,spokój będą mieć..

Gorszych małp niz teściowe to chyba nie ma na swiecie. Wredne toto, stare i mysli, ze moze dyrygować kazdym. Nieee drogie teściowe rzadzic to możecie swoimi gaciami. U mnie od kilku lat teściowej nie widzialam, jej wlasny syn tez nie, bo myślała, ze bedzie mu zycie układać i mowic co ma robic. A tu duuuuuuupa. wnukow nie bedzie widywac. A teraz stara baba skomle, bo zostala sama jak palec , bo wlasne dzieci jej nie chca znac. Bylo nie byc wredna zmija to by sama nie byla. Chora wielce aha jasne hahaha. Na glowe, od zawsze.

A co wam te synowe takiego zrobiły? Dały wnuka z którym macie okazję spędzać święta a wiadomo ze tylko z dziećmi w święta jest ta magia? Jeśli takie z nich wredne małpy nie musicie z nimi spędzać świat weekendów itp.. one mają swoją rodzinę dają radę bez was.A bycie miła a za plecami obrabiać tyłek to dla mnie żenada same jesteście żałosne

A może zmuszone jesteśmy patrzeć na te jadaczki co? Leniwe księżniczki co by tylko Pieniążki liczyły. Do roboty... Sama mam taką durna i pustą synową. Zmuszona jestem udawać sympatię dla syna i wnuków!

i tak zdechniecie szybciej i nastanie cudowny spokoj dla malzenstw już wolnych bez was,zza grobu już nic nie zrobicie fajnie nie

Jaka tesciowa to i taka synowa!

w takim razie spierdalać od wnusi!!! nie ma!!!!

Moja synoweczka też myśli że ją kocham.ale to tylko chyba pokazowka. Lepiej że nie wie. Nie ukrywam że w rodzinie ją obgadywalam i wiecie co? Nie żałuję. Mam przynajmniej satysfakcję.

tesciowe to przebiegłe manipulantki. moja ma prze..bane ze mną, musi mi w tyłek wchodzić żeby wnuczke widziała. była wredna a teraz musi udawać biedaczka miłą, bo inaczej dziecka nie będzie hahhaaaaha współczuje droga tesciowo, stawaj na rzesach dalej!! fałszywiec!! myslicie , że my synowe nie wiemy , że udajecie?? jeszcze bardziej was za to nie lubimy

Zostaniecie same stare baby jak takie jesteście. Obgadujecie synowe, jesteście wredne i oczekujecie żeby one były mile? Jesteście żałosne, stare a głupie.

Przez moją i jedną i drugą synowie się wyprowadzili. Przecież takie damy nie przyjdą na wieś. Dla dobra rodziny robię z mężem dobra minę do złej gry

Skoro synowe to takie wredne małpy to wara od wnuków. Ja wlasnie tak zrobilam. Nie ma babsko do mnie szacunku to i ja nie mam do niej i trzymam ja z daleka od wnuków. Oj ale skomlala w swieta, ze nie przyjedziemy. Płakała synusiowi w słuchawkę, a synuś sie tylko śmiał z tej jej żenującej skomlaniny. I swieta spędziła sama. A my sobie zrobilismy swieta sami bez patrzenia na jej wykrzywiona złością twarz i bylo bosko. A wnuki nawet o nia nie pytaja bo wiedza, ze babcia jest zla i niedobra.

No tak zmuszona jestem udawać miłość i wchodzić w laskę synowej by raz w roku zobaczyć syna i wnuczkę. A co najlepsze, zerwali kontakty.

Wnuki to nie karty przetargowe lenie smierdzace

Dziwisz się ze zerwali kontakt jak jesteś wredna baba? A myślicie że mieszkanie na wsi to szczyt marzeń dla młodych ludzi? Jeszcze z teściami.. jak mogą na swoim to lepiej.

My także Urwalismy kontakty i bardzo dobrze nam z tym.teraz wiemy że żyjemy. Jesteśmy niezależni pod każdym względem :D

20:37 Zrob sobie dzieci jeszcze stara babo to bedziesz mogla rzadzic. Nie mozesz? Upssss peszek. Moja tesciowa wnuków widywać nie bedzie czy jej sie to podoba czy nie. To ja jestem matka i to ja decyduje. A stara prukwa moze sobie jedynie poszczekac

jestem synową gdy leżałam w szpitalu , na tej samej sali lerzała kobitka po 50-tesciowa. spoko babka, naprawde , gadałysmy, chichrałysmy się do momentu jak zaczeła najezdzac na swoja synowa. o matko co ta kobieta opowiadała to włos na głowie się jerzył, że imiona hujo,we wybrała, że nie umie gotować, że jest zła dla jej syna, że zabrania kontaktów z synem, tak naprawde to nie lubiła jej za nic tak poprostu. no i zadzwonił jej syn, że ją odwiedzi. babka mało co z łozka nie wstała z radości. o boże, o boże przyjdzie do mnie. ha pewnie sie pokłocił z tamtą jedzą , muszę go wesprzeć, koniecznie. wchodzi syn , ta rzuciła sie na niego uscikała, wycałowała, a on daje jej placki od synowej, ciasto od synowej, kotlety, i ulubiona salatke tesciówki. a ona mowi tak ojej podziekuj beatce, jest taka kochana. zapytała syna czy ją weżmie ze sobą bo przedstawicielem handlowym był do krakowa a on , że nie bo żone z dzieciakami zabiera, aha no dobrze to bawcie sie dobrze, na koniec tylko koniecznie ucałuj ode mnie beatke i syn wyszedł. a ta zaczeła wciskac nam te podarki od synowej, mówi , że nie bedzie tego jadfła bo pewnie otrute:) no kabaret normalnie, poczestowałyśmy się z drugą z sali , smaczne bardzo było. ale masakra , jaka ta kobieta, ( wykształcona, pracowała w pomocy spolecznej) może byc uposledzona umysłowo i tak zazdrosna o syna. wspólczułam tamtej synowej, bo przy synu tesciowka była tak miła że hoho. takze teoria sie potwierdza , że to tesciowwe sa bardziej wredne MANIPULANTKI!!! A wspomniała, jeszcze ze da wnuczka tyle pieniedzy ile beda chciały aby tylko wolały ją od własnej matki. powiedziała, że kupi im mieszkanie obok swojego!! wariatka

Też kiedyś będziesz teściową i też będziesz skamlała o widzenie wnuków.

Teściowej jeśli chcecie szacunku i miłości, to same zacznijcie być mile i nie obrabiajcie d**y synowym. Bardzo często wam się wydaje ze chcą zrobić coś na złość, to jest w waszej chorej, zazdrosne wyobraźni. Nienawidzicie ich tylko dlatego ze wasz syn jest z nimi szczęśliwy, że ma własną rodzinę i jesteście zazdrosne. Jesli takie będziecie to w końcu się od was odwróca.

Toż to prawo marne jest a Wy się ekscytujecie

Tak bede tesciowa i bede miala zięcia, a nie synowa. A jak corka nie bedzie chciala zebym widywała sie z wnukami to trudno. Ale napewno nie bede wchodzic mlodym w zycie na sile.

20:26 Jestem tesciową,byłam też synową bo św.pamięci mama męża nie żyje. Ze swoją synową mam kontakty ale nie takie jakie bym chciała. Jestem osobą ciepła,otwartą na ludzi/rodzinę,bardzo wrażliwą ,sumienną i pracowitą aż do bólu punktualną.Jak coś komuś przyobiecam to po trupach choćby mnie to kosztowało to dotrzymam obietnicy. Niestety synowa to moje przeciwieństwo no ale to żona syna i skoro jemu odpowiada to jest ok. Natomiast gdybym usłyszała że synowa twierdzi że dała mi wnuka to chyba by mi moje liche nerwy , puściły. Co oznacza to określenie "dała",mi miała dać? czy ja o to prosiłam? nie byłoby wnuka/wnuczki i też byśmy żyli. Lubię dzieci ale nie znaczy że dostaję fioła na punkcie wnuków,owszem lubię ale to ich dzieci i wcale nie zamierzam ani nie zamierzałam być ich drugą mamą.