Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszłamama2016

Mam 19 lat i zostanę mamą.

Polecane posty

Gość Przyszłamama2016

Od ostatniego czasu bardzo źle się czułam. . Zauważyłam też, że spóźnia mi się miesiączka. Myślałam, że to przez przeziębienie. Ale postanowiłam zrobić test. Rano poszłamm do apteki i wyszedł wynik pozytywny. Byłam w kompletnym szoku. Z moim partnerem jestem tylko od pół roku.. Bardzo się kochamy, zawsze mogłam i mogę na nim polegać. Mój chłopak jest starszy, ma 24 lata. Co prawda planowaliśmy dziecko, dzieci Ale za rok, dwa. Z wynikiem od razu pobieglam do chłopaka. Jego reakcja bezcenna. Spojrzał na mnie tak troskliwie i opiekuńczo , mocno mnie przytulił i powiedział że na pewno damy radę. Mimo tego że jestem tak mloda osoba bardzo się ciesze ze noszę pod serduszkiem mała Kruszynke. Najtrudniejsze dla mnie jest powiedzieć o tym wszystkim rodzicom. Wiem, że w jakimś stopniu na pewno ich zawiode .. Ale wiem też ze na pewno będą nas wspierać. Teraz właśnie czekam na wizytę u ginekologa. Pewnie jeszcze z godzinkę mi zejdzie. Pisze o tym, bo chce wam przekazać ze trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi i ponieść tego wszelkie konsekwencje, no ma co płakać, trzeba się cieszyć. Tak musiałopo prostu być. Pozdrawiam. Szczęśliwa przyszła mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę... Mam 21 lat, partnera od 3 (od roku narzeczony) dwa poronienia ( w 8 tyg i w 12), ani razu nie zdążyłam powiedzieć rodzicom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zazdroszczę, ja mam 27, partnera od 6 lat a on nie chce słyszeć o dzieciach a ja tak bardzo tego pragnę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:03 Rozstałabym się póki czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha a co mnie chuj twój benkart obchodzi? oby cię facet kantem puszczał jak będziesz r*******a po brajanie hshahahahahahahahahahahahahhaahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Bardzo Wam współczuję. Moja przyjaciółka również poronila. Strasznie cierpiała, a ja razem z nią. . Sama teraz bardzo się stresuje, czeka mnie milion badań ale Bardzo mnie to cieszy, muszę mieć pewność że moje maleństwo będzie całe i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Moze Ciebie nie obchodzi. Ale jest tu pełno dziewczyn, które się zalamuja, a zupełnie niepotrzebnie. Na początku na pewno będzie trudno ale nie ma sytuacji bez wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie masz, ja jestem starsza od Ciebie i jestem w 8 miesiacu, a nadal nie mogę się pogodzić z ciążą. Nigdy nie chciałam mieć dzieci, wrrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja mam to szczęście, że mój partner (25 lat), bardzo pragnie dziecka. Jego brat został nie dawno ojcem, a mój narzeczony nie odchodził od łóżeczka. Jego siostra ma też 14 miesięczną córeczkę - potrafi sam z nią zostać i się zaopiekować, nie boi się brać noworodka na ręce. A ja jestem jakaś wybrakowana, nie mogę mu dać dziecka, jestem bezużyteczna jako kobieta.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic niezwyklego.nie masz 15 lat, jestes dorosla, w tym wieku mozna albo zalozyc rodzine albo studiowac,imprezowac i wyglupiac z przyjaciolmi, zalezy od czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Zobaczysz , ze po urodzeniu dziecka , po Przytuleniu go będziesz najszczesliwsza mama na świecie. To przepiękny dar jako mógł nas spotkać! Życzę udanego rozwiązania i dużo zdrówka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
No jesteś bezużyteczna! Nawet tak nie myśl kchana ! Nie wiem czy chcesz przez to powiedzieć że nie możesz mieć dzieci czy o prostu jeszcze się nie udało. Ale Teraz jest dużo możliwości, np naprotechnologia jest bardzo skuteczna! Tylko trzeba wierzyć ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , przykre to co mowisz.niestety nadal kobiety sie uwazaja za istoty nizszego rzedu ktorych jedyna wartoscia jest urodzenie dziecka i sluzenie facetowi-to glownie spoleczenstwo ksztaltuje taki sposob myslenia.a czesto i rozumem i moralnoscia przewyzszaja pana i wladce i ogolnie sa bardziej wartosciowymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz tylko jaka metoda antykoncepcji zawidła- chyba cos stosowaliście? Tak dla innych mlodych na przestroge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Gość dziś Zgadzam się co do słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę Wam, w takim razie, wszystkiego najlepszego! Miło jest przeczytać coś tak pozytywnego! Niech się Wam szczęści, a Maluszek-rozwija się zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Bardzo dziękujemy! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Autorko,tez w wieku19lat urodzilam corke.teraz ma prawie 7lat.od poczatku z mezem sami dawalismy rade-karmienie,kapiel,przebieranie,opieka,itp.wszystko sami.w miedzyczasie studiowalam-licencjat,magister.Przed obrona podjelam prace ciezka fizyczna,ale obronilam sie na5.Od razu poszlam na podyplomowe,wiec znow dzielenie czasu miedzy praca,domem,rodzina i studiami,ale obrona na 5:-)teraz mam 6msc synka i po macierzynskim wracam do pracy.wszystko jest mozliwe przy dobrej organizacji i pomocy meza.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała historie mojej bratowej :D Ona też miała 19 lat, on 24 znali się ok pół roku i wpadka. A teraz mają 4 miesięcznego synka ;) Wynajęli mieszkanie, dają radę. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele... Nie wierzę... Tu na Kafe? Takie miłe słowa?? Bardzo dziwne, bo ostatnio był temat, że matki poniżej 20 to Patolki, które się puszczają, są nieodpowiedzialne, puste, nic w życiu nie osiągną i facet ich zostawi. Ja urodziłam w wieku 18 lat. Jesteśmy z narzeczonym razem od 4 lat. Mam roczną córkę, narzeczony pracuje, ja zajmuje się domem i uczę zaocznie. Jesteśmy najszczęśliwsi na świecie, córka właśnie dzisiaj postawiła pierwsze kroki i popłakałam się ze szczęścia. Przed porodem nie zachwycałam się dziećmi, nie śliniłam się do dzieci znajomych, rodziny. Były mi obojętne. Po porodzie miałam lekką depresję, a teraz jestem najszczęśliwszą mamą na świecie. Kocham swoje dziecko ponad wszystko. Potrafię popłakać się ze szczęścia jak patrze na nią, gdy śpi. Chociaż zdarza się, że widzę znajomych, jak idą do klubu, wyjeżdżają, mają wszystko gdzieś i czasem im zazdroszczę. Ale nigdy w życiu nie zamieniłabym się z nikim. Macierzyństwo jest dla mnie najlepsze co mogło mnie w życiu spotkać. Życzę Ci szczęścia kochana, dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama2016
Niespodziewalam sie az tak dobrej reakcji z Waszej strony , za co oczywscie najmocniej z serduszka Wam dziekuje dodajecie mi jeszcze wiecej sił! Dziękuję za tak mile słowa. Ogromne buziaki dla Was ;* i życzymy Wam dużo zdrówka i pociech ze Szkrabów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×