Mój chłopak ma problem z erekcją! :o

Jesteśmy z sobą 2 lata, pieścimy od 1,5 a współżyjemy od pół roku. Od jakiegoś czasu mój facet ma problem z erekcją. Niby mu staje ale po 3/4 minutach robi sie miękki i tak na nowo co np. na nim usiądę czy włoży. Widzę,że jest mu głupio a mi powoli przykro bo nie wiem już czy to coś może ze mną nie tak czy faktycznie coś z nim. Wcześniej stał jak pręt za każdym razem :( . Wczoraj znowu próbowaliśmy i niby doszedł ale musiałam sie nieźle nagimnastykować ( robić przerwy i stawiać go do pionu) , ktoś miał podobne doświadczenia?

Prawdopodobnie twój chłopak ma pozapychane tłuszczem żyły lub cierpi na niewydolność sercową.

pewnie jesteś zapasioną lochą, poprostu mu opada na twój widok hahahah

moze powinien zrobic sobie odwyk od porno zeby zaczelo mu stawac przy normalnych dziewczynach?

Być może jego dolegliwość okaże się nieuleczalna :'( Wtedy będzie czas na pytanie: - czy tobie chodzi o niego? - czy myślisz tylko o sobie? NAJCZĘŚCIEJ, nie zawsze, abstynencja seksualna jest bardziej dolegliwa dla mężczyzny, niż dla kobiety. DLATEGO częściej popycha do złego facetów niż dziewczyny. Jeśli nie będzie innego wyjścia, A TY GO KOCHASZ, to zapoznaj się z moim przypadkiem: http://f.kafeteria.pl/temat/f8/raj-impotenta-p_6487664

z impotentem nie ma co sie wiazac ,13,22 zona obrabia ci tego flaka a ty co robisz zonie , nic ?

Gdybyś nie był analfabetą funkcjonalnym, to już w pierwszym wpisie wątku spod linka, byś wyczytał: "Ja oczywiście odwdzięczam się Jej w identyczny sposób. Różnica tylko taka, że w fazach pełnej nieruchomości Ona sobie czyta książkę ..."

A ostatni wpis w tym wątku brzmiał: "Sugerujesz narzędziowe Jej traktowanie. Nie masz racji. Ona od samego początku moich kłopotów była po mojej stronie. Była mi pomocna, gdy byliśmy na etapie prób leczenia. To Ona, gdy z niezaspokojenia prawie wchodziłem na ścianę, pomyślała o wsysaniu "go" buzią. Przedtem oral był nam zbędny, a to Ona pomyślała, że przecież oral jest możliwy nawet przy pełnym braku erekcji. Trzeba tylko wessać i pieścić językiem. Gdybym już przedtem Jej nie kochał, to tylko ZA TO "musiałbym" Ją pokochać" Czy DWUKROTNE przeczytanie dotarło do ciebie, coś rozjaśniło?