Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

takie teksty usłyszałam dzien po urodzeniu dziecka. zrobiło mi sie przykro!!

Polecane posty

Gość gość

dzien po zadzwoniła teściowa z zapytaniem czy moze przyjsc...zgodzilismy sie...ale żałuję. nad małą się rozpływała, ciągle podkreślała tylko podobienstwo do jej rodziny (nie wiem, gdzie ona to widzi, ale ok) ale mi wbiła parę szpilek. Np. "Widać Ci jeszcze brzuch!" albo "źle wyglądasz" albo "teraz to juz spania nie zaznasz, he he " to wszystko mnie po prostu zdołowało jeszcze bardziej. a co, dzien po porodzie mam nie miec zwisającej skóry??? męża przy tym nie było ale mysle ze jakby był, bardziej by sie zastanwoiła nad tym co mówi. ogolnie ona nigdy mnie nie lubiła. teraz bedzie sie próbowała wkręcac do dziecka... do szpitaa juz przyniosła pierwszą zabawkę, chyba mam do czynienia ze świrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czym Ty się przejmujesz? Nikt normalny nie dziwi się, że dzień po porodzie kobiecie widać brzuch, dam rękę uciąć że teściowa i 99,99% innych kobiet na drugi dzień po porodzie nadal miało brzuch i jest to jak najbardziej normalne, więc niech Ci nie będzie przykro, bo to świadczy o teściowej, że gada oczywiste rzeczy jako przytyk. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę masz się czym przejmować... uwagi głupie, ale chyba już zdążyłaś się przekonać, że twoja teściowa jest prosta i taktu nie ma się po niej co spodziewać? wyłącz uwagę, zamiast brać do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa słowa na temat twojej teściowej: prostaczka i chamka. mysle że trafnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie byly zadne szpilki , tylko fakty :) Przeciez nie zmyslila tego, tylko powiedziała to co widziała i to co wie ze swojego doswiadczenia:P Po co sie od razu dkoszukiwac podtekstów ? Nie łatwiej olac ? Mniej stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym słyszała moją ....pierwsza wizyta i tekst zrób coś z brzuchem bo masz wielki....bolało długo....ale do dziecka się nie garnie, nie odwiedza, zabawek nie kupuje....a dla dzieci dostałam 10 tetrowych pieluszek i kocyk ładny .....tylko do pierwszego prania.....uroki teściowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja po poronieniu mi z usmiechem powiedziala- ty to masz ciagle problemy z ciazami, nie powinnas byc matka- wiec twoje to dla mnie pikus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:21 nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie historie z teściowymi to tylko na kafe. Aż nie chce sie wierzyć no ale tacy ludzie chyba faktycznie istnieją skoro tyle tu historii tego typu ale przeraża skala tego zjawiska. Ja mam teściową. Jest straszną plotkarą ale w życiu by mi nie powiedziała czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego nie rozumiesz? Ze dla mnie tekst o obwislym brzuchu to pikus czy tego co powiedziala moja tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez kiedys cos powiedziala tesciowa nie bede pisac co ale nie utrzymuje z nia zadnych kontaktow od 10 lat, na ulicy widze czasem ale udaje ze nie znam, dla mnie nie istnieje, dla tescia mowie dzien dobry, jej dla mnie nie ma, naszczescie moj ma to gdzies, jestem zadowlona, niestety nie wyobrazam sobie kontaktow i jakiejkolwiek znajomosci z ta pania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ wy jesteście przewrazliwone! Oczywiście poza panią która poroniła. Mnie wiele osób powiedziało to co widziało, że mam duży brzuch itd i mieli rację. W ogóle mnie to nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie taktu gora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna ci powiedziec ,ze jestes plaska jak deska ,wtedy bylabys szczesliwa tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna nic nie mowic. ja cie autorko rozumie, dla nie których kobiet wyglad po ciazy to drażliwy temat, olej jedzebo o to jej chodzi aby ci dowalić, zasmucić itd. nie daj poznac po sobie,ze cie to ukuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w rodzinie też mam kilka takich osób, które powiedziałyby podobne rzeczy, gdyby przyjechały do szpitala po moim porodzie, dlatego powiedziałam wcześniej, że nie życzę sobie nikogo widzieć w szpitalu poza mężem. I tak też było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wygląd mojego brzucha na drugi dzień po porodzie był najmniej interesującą kwestia w moim życiu. Owszem, byłoby mi strasznie przykro jakby ktoś mi wtedy powiedział że mam brzydkie dziecko, że będę zła mama itp. Ale brzuch? Szczerze to miałam wielki bęben, może przez to że radziłam przez cc. Obce osoby dwa dni po porodzie otwarcie dziwił się że mam już dziecko bo myślały że jeszcze w ciąży jestem. Śmiałam się i z dumą pokazywałam córeczkę. Nie przypominam sobie żeby ktoś z rodziny coś mówił o moim brzuchu, choć pewnie tak było tylko nie zwróciłam na to uwagi. To był fakt że mam brzuch. Zapamiętałam tylko te sytuacje jak ludzie się dziwią że ja już po. Jesteś przewrażliwiona i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka jak wyszłam ze szpitala przyjechała i od progu-i co kochana, drugie jeszcze czeka az urodzisz?? Noo miałam brzuch (nic nadzwyczajnego, nawet księżna Kate wyszła w sukience w ktorej było widac okrągłe pozostałości rzadko która ma z natury płasko) ale ja sie umiałam z tego w sumie (choć było mi przykro) i po sprawie. Moja tesciowa przeżywała ze po cc lepiej wyglądam niz ona po SN kiedys/wiec raczej starała sie powiedzieć komplement. Moja matka stwierdziła ze juz ciało i piersi nigdy piękne nie beda :P Zalezy kto ma ile taktu i jak sie czuje sam ze soba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałas benkarta to masz hahahaha a co, myślisz, że po porodzie, będziesz wyglądać jak przed? hahahahah boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu się prostackie plotkary zbieracie aby du/py obrabiać matkom waszych cudownych meżow? Dziwne, że takie chłopki mają takich synów... A mamusie oczywiście super. Sama klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie te wszystkie synowe roszczeniowe i wrażliwe !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz do czynienia ze swirem. Sama swirujesz autorko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAGA.Temat trollowany, chamstwo się panoszy, nie daj się trollować, nie odpowiadaj na pozbawione wszelkiej kultury teksty, nie karm trolla.Kafeteria ogłupia, nie rób sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultura i wyczucie chwili umiera w narodzie, kolejny temat na kafe trollowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spier/dalaj hehe, sama jesteś idiotką hehe heh heh heh hehehheheh hehehehehhehehehehehheh hehehehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa tez lubi rzucać kasliwe uwagi i z początku to olewalam , ale to tylko czyniło ze teściowa jeszcze bardziej się nakręca la teraz ona głupi tekst a ja ją nokaut uje moim - efekt zdarza się to rzadziej , a teściowa wie ze się nie dam i nie lubi mnie jeszcze bardziej niż na początku ale to akurat mi lotto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że najlepiej synową trzymać na dystans jak petenta w robocie. Zaprosić na trzy kurtuazyjne wizyty rocznie i z bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wygląda na to, że najlepiej synową trzymać na dystans jak petenta w robocie." Skoro jest się chamem bez ogłady, to faktycznie zdecydowanie bezpieczniejsza opcja.Jak sie nie ma za grosz kultury osobistej, dobrze sprawdzają sie procedury slużbowe, nie każdy moze sobie pozwolić na swobodne zachowanie, jeśli nie wie czy kogoś urazi czy też nie, co , kiedy i do kogo powiedzieć, wieć niech tratktuje z dyztansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było powiedzieć do teściowej- widzisz, ty rodziłas x lat temu, a dalej masz obwisły brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,,,nie dodało mi w całości, ,,, a jak jest szczęściara i ma płaski to bym spytała czy nie zostawiła przypadkiem wody na gazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×