Niezbyt modne imię po babci_co myślicie?

Ja mam termin porodu na urodziny mojej siostry i to nie oznacza że mam dać dziecku imie po niej. Jakaś nowa tradycja ?

Matka ojca mojego, a zarazem babcia dziecka ma na imię Stefania. Nigdy nie brałam tego imienia pod uwagę, bo wg. mnie jest brzydkie.

tak dzieci Muchy to Stefania i Teodor

Autorki do tych, które krzyczą, ze to brzydkie imię - pójdź z nimi na kompromis, skoro pytasz je o zdanie i daj Dżesiczka. Krzykaczkom się na pewno spodoba :)

Moja Babcia nazywałą się Anastazja, moja córka tak włąsnie dostałą na imię, raz,ż eAnstazja mi się zawsze bardzo podobało, dwa,ż ebardzo kochałam Babcię. Też były protesty rodzinne, a co to za imię, a to głupai Nastka, a toto, a to tamto, nazwałam jak chciałam i już,Jao.ś głupia Nastka nikt za Nią nie woła, ale jak ktoś chce się przezywac to zawsz znajdzie jakiś sposób, najbardziej jęczała moja siostra Ewa, ale Ewa prosto z chlewa:) skończyło się głupie gadanie.Zrób tak jak sama czujesz, jak uważasz, nie daj się wkręcić w presję, poczucie winy, nie tak się wybiera imię dla dziecka.

Chciała autorka poznac opinie innych ludzi ,co sądza na ten temat,to zapytała tutaj. Proste. Są imiona ładne,brzydkie,ośmieszające,kojarzące się negatywnie,miło,sentymentalnie ilu ludzi,tyle opinii. Ja ze swojej strony uważam,że imie Stefania mi sie nie podoba, nie dałabym takiego swojej córce nawet na cześć mamy ,chyba,że na drugie. Gdyby imie mi sie podobało,to pewnie bym tak zrobiła kierujac sie sentymentem i tym,ze mi się podoba. Nie brałabym pod uwagę zdania rodziny,bo co to za zwyczaj,że ktos inny wybiera imię dla Twojego dziecka. Tak więc jeżeli Stefania Tobie się podoba i uważasz,że w przyszłości Stefka nie będzie miała o takie imię do Ciebie pretensji, to możesz zrobić przyjemność babci i rodzinie. Jeżeli Ci sie nie podoba,a masz dylemat czy nazwać tak, a nie inaczej, tylko dlatego,że czujesz presje,to daj takie imię które Ty chcesz,a rodzince powiedz,że mieli swoje dzieci i mogli honorować kogo chcieli tobie było nic do tego jak i im teraz nie jest. Moim zdaniem imie nie jest staromodne,wraca do łask jak wiele Franciszków, Stanisławów,Janów itp. Ja jestem za typowo polskimi imionami i jak pisałam wcześniej o ile Hanna wydaje mi sie piękne,to niestety Stefka nieszczęsna już nie.

ja mam M-po babci jednej ....Martha -po babci drugiej

Do gosc z 9.41- ja jestem krzykaczka ,że brzydkie imię ale powiem Ci,że nie masz racji nie cierpię imion zagranicznych typu Angelika, Dżesika, Kevin czy inne Brajany. Mam Patrycję i Pawła. Normalnie ,choć zdaję sobie sprawę,że dla wielu osób to brzydkie imiona. Pisałam ile osób,tyle opinii. Anastazja mi się podoba,Tosia,Nastka super. Stefania nie i tyle.Sabina też nie (moja babcia),za to Alicja,Adriana,Hanna, Zuzanna,Justyna, Marta i wiele innych.

ja mam oba imiona po babciach i jestem bardzo zadowolona - raz, ze niespotykane, a dwa, ze mowie, ze mówie, ze po babci ( a nie ,ze mamie cos odbiło:)), imiona po kims bliskim i waznym dla rodziców (jakiekolwiek), maja przynajmniej uzasadnienie, a nie sa obciachem, jak po jakich durnych serialach.

Moje córki mają po babciach drugie imię, rzadko ktoś "używa" 2 imienia, więc jest spokój a i babcie szczęśliwe :)

Co do imienia Stefania to kwestia gustu. Mnie się podoba, chciałam tak nazwać córkę, ale ani mężowi ani reszcie rodziny się nie podobało. Natomiast co do tego, że na siłę chcesz tak nazwać córkę bo prawie stuletnia babcia takie nosi to już dla mnie głupota. Ona pewnie nawet nie zauważy tego, jeśli w ogóle dozyje. Nic nie piszesz ze jesteś z nią jakoś wyjątkowo związana, lub że imię samo w sobie ci się podoba. Poza tym masz więcej babć niż ta jedną.

No co Ty.. do głowy by mi to nie przyszło! Moja babcia też miała na imię STEFANIA (dokumenty)- STENIA (dla nas wnuków), STEFA (jakieś tam jej szwagierki, "koleżanki"). Imię moim zdaniem jest nieładne... a osobiście to mnie się nienajlepiej kojarzy. Mam dwóch synów... chciałam im dać po jednym imieniu.. bo tak lepiej, ale mąż się uparł i w konsekwencji mają po dwa.. Pierwszy ma drugie imię po dziadkach (noszą takie samo), drugi ma po pradziadku. Nie podobają mi się te imiona, ale trudno.. ja mialam większy wpływ na pierwsze imiona, to już uległam przy drugich. :)

Dzięki wielkie za opinie... Chcę tu od razu sprostować że mam 36 lat, mieszkam za granicą, nie jestem patologią (jak ktoś zasugerował wcześniej), ani prostaczką... I doskonale wiem na czym polega zadawanie pytań na kafe bo kilka lat temu byłam tu stałą bywalczynią :-p Po prostu zastanawiałam się jak to imię jest odbierane, czy w ogóle ktoś tak daje dzisiaj na imię. Tak jak pisałam, imię Stefania podoba mi się średnio, ale też nie jestem do niego jakoś negatywnie nastawiona. Bardziej podoba mi się Sara albo Alicja :-) Ech... jeszcze się nad tym będę zastanawiać.

Hej, bardzo podoba mi sie to imie i znam mala Stefanie i jest super mala dziewczynka. Nikomu jakos jej imie nie przeszkadza. Bardzo podoba mi sie pomysl nadawania imion po przodkach i mam dzieci, ktore maja imiona bo babci i dziadku: Jan i Maryla. Teraz jestem w ciazy i na pewno bedzie albo Aniela albo Kaziemierz. Cos czuje ze bedzie dziewczynka. Stafania to sliczne i miedzynarodowe imie.

Mi też się wydaje ze jest coś fajnego w nadawaniu imion po babciach :-) Nawet tych niezbyt modnych imion. Jak sobie pomyślę że mojej babci może zaraz nie być (dziadek już nie żyje) i że przeżyła prawie 100 lat, miała 7 dzieci, 10 wnucząt, 14 prawnuków... i 2 w drodze w tym momencie :-) to tak sobie myślę że to kawał historii... i wiem że jeżeli moja córka urodzi się np na 2 tygodnie wcześniej przed urodzinami babci to będę się wahać... ale gdyby to był ten sam dzień (statystycznie tylko 2% szans) to bym na pewno zdecydowała się na jej imię.

Imię koszmarne i kompletnie nie rozumiem co ma do rzeczy poród w dniu urodzin babci, nawet jakby 100 lat kończyła, to jeszcze nie powód żeby dziecko krzywdzić

W imionach po przodkach jest cos magicznego. Jakas ciaglosc i stabilnosc. Wolalabym 1000 razy bardziej miec na imie Stefania po babci niz lena czy jakas inna nadia bo modnie. Oczywiscie imie tez musi sie podobac rodzicom ale juz calym swiatem bym sie nie przejmowala :)

Z tego co zauważyłam imię Stefania budzi skrajne emocje. Mnie się bardzo podoba, ale dla mojej rodziny jest w stylu kunegunda. Skoro mieszkasz za granicą, to weź pod uwagę jak tam będzie z pisownia i wymowa. Ja mieszkam w Niemczech i o ile polska wymowa dla mnie w tym przypadku przyjemna, to niemiecka już nie. Mieliby na nią "sztefi"

A co do popularności tego imienia w Polsce to obecnie jest raczej modne choć oryginalne. Ja mam 36 lat i za moich czasów podobnie było np z andzelika. I szczerze przyznam to poza niechęcią mojej rodziny i nieladna wymowa w niemieckim, to w tym czasie mucha urodziła Stefanie i od razu mi imię przeszło bo jej nie cierpię :-P