MamaMloda39 jak się czujesz? Wyszłaś ze szpitala?

20:24alez owszem roszic ma prawo przebywac z maloletnim w szpitalu. I to reguluje ustawa o.prawach pacjeta i rpp.

Mlodamama39 Ten login wskazuje na wiek czy ja się mylę ? Nie znam historii młodej mamy ale taki wniosek po loginie mi się nasunl

Nie ma przebywania 24h na Patologii Noworodka ze wzgledow higienicznych. Ktos kto nie ma pojecia jakk funkcjonuje taki oddzial to moze sobie bredzic o prawach pacjenta ale to niewazne....napisz jak malutka sobie radzi no i jak ma na imie ?

21:21 ty cos bredzisz i tyle. Jezeli dalas sobie wmowic ze nie ma przebywania 24 h na dobe to twoj problem. Ja (i inne mamy) bylysmy z noworodkami praktycznie caly czas.

Mloda mama ma 23l. Bym temat o niej. Wystarczy wpisac nick w wyszukiwarke

Dajcie już sobie spokój z obgadywaniem dziewczyny i jej życia. Swojego nie macie? Podziwiam dziewczynę, ze to wszystko znosi i dalej podpisuje się swoim nikiem. To czy ktoś rodzi w wieku 20 czy 30 czy 40 lat nie jest przyczyną wcześniejszego porodu. Tak się zdarza i już. Oby maleńka dobrze się rozwijała. Teraz się rodzi mnóstwo wcześniaków.

Mogę zostać z dzieckiem w szpitalu szczególnie zważywszy na to, ze karmię swoim mlekiem. Mała czuje sie coraz lepiej lekarze chcą ja powoli dostawiac do piersi ale tez nadal dokarmiac sonda. Ładnie przybiera na masie, słychać drobne szmery w serduszku, jest mała dziurką ale poiwnna zrosnac sie sama. Musimy tego pilnować na cyklicznych wizytach u kardiologa. Stwierdzono również osłabione napięcie mięśniowe ale nie martwię sie tym bardzo. Sa rehabilitację jakoś sobie poradzimy. Lekarze sa tego samego zdania, ze to akurat najmniejszy problem i powód do zmartwień. Strasza córka przeżywa rozlake ale przychodzi codziennie do mnie razem z mężem i "opiekuje sie mama ". Całuje w brzuch aby nie bolalo i codziennie skresla dni ba kalendarzu do wyjścia. Bardzo dzielnie to wszystko znosi. Początkowo był płacz i mój i jej jak wychodziła z sali ale teraz sama pokazuje ze mama idzie spać wiec jest dobrze. Nadal ciezko pogodzić mi sie z myślą, ze mam wczesniaka. Bardzo boję sie o jej zdrowie :( rana po cc ładnie sie goi bardzo swedzi i coraz sprawniej wychodzi mi chodzenie tak wiec wszystko jest na dobrej drodze ;)

No i co, cc nie takie straszne jak mówili

Swoją drogą cała ta sytuacja sprawiła, ze pomimo młodego wieku czuje sie jeszcze silniejsza niż dotychczas, a te wszystkie hejty mozecie sobie wsadzić w kieszeń. Pozdrawiam. Bede tu zaglądać co jakiś czas :) dziekuje za mile slowa i wsparcie

Najgorsze były 3 pierwsze dni. Wtedy samodzielne wstawanie graniczylo z cudem teraz też boli ale jest znosnie. Im więcej chodzę i sie ruszam tym mniej boli. Najgorzej jest z rana lub po dłuższym spoczynku. Czesto "wietrze " rane dzieki czemu nic nie ropieje tylko swedzi ale to akurat dobry znak :) octenisept stosuje kilka razy dziennie. Najważniejsze jest dla mnie zdrowie dziecka które dzielnie walczy o życie, a moja blizna to pikus

Jakie walczy o życie? Przecież nic jej nie zagraża. Pamiętasz jak pisałaś ze kobiety po cc a takie be i gardzisz nimi? I ze za nic nie chciałabyś mieć takiej ohydnej blizny na brzuchu jak one? Teraz widzisz dziewczynko, ze życie jest przewrotne I jednak przyszło Ci mieć tą ohydną bliznę

Młodamamo jesteś dzielna kobieta. Twoja córeczka wagowo na 30 Tc odpowiada mojemu synkowi też tak ważył. Kiedyś odpowiadałaś na moje pytanie o hipertrofię płodu. Mój lekarz to podejrzewał ale się nie sprawdziło. Młody rośnie jest jeszcze w brzuchu. Mam tydzień do porodu a synek na razie 2500g może nie wiele ale już jest na tyle dojrzały że da sobie rode. Życzę Wam obu siły i zdrówka oby szybko do domku żeby rodzinka była w komplecie.

MamaMloda39 dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej córeczki, z serduszkiem wszystko będzie dobrze :)

MamaMloda39 miałaś cc? Jak mogłaś :P Przecież tyle się nawypisywałaś o zaletach porodu sn i o tym jakie to kobiety po cc są straszne. Mam nadzieję, że życie ci jeszcze nie raz pokaże jak jesteś głupia :O

Jak możecie być tak podle? Ona miała cesarke z powodu zagrożenia zycia dziecka, nie własnego widzi mi się. Jesteście tak puste, ze szkoda w ogóle czytać wasze komentarze. A KAZDY wcześniak walczy o życie nawet jeśli jego stan jest stabilny. Sama mam syna wczesniaka z 34 tygodnia i pomimo dobrego samopoczucia oraz braku powikłań jego życie bylo zagrożone bo był urodzony przed czasem i duzo nie brakowało aby nagle sie pogorszylo... nie macie dzieci wcześnie urodzonych więc sie nie wypowiadajcie bo, aż żal się robi człowiekowi sercu, ze mozna sie tak tępym urodzić... trzymaj się młoda mamo i nie przejmuj głupimi komentarzami. Jesteś młoda i naprawdę podziwiam bo nie jedna dziewczyna w twoim wieku dawno by sie poddała. Dużo zdrówka dla malej

Gośc 19:33 mozesz mi wytłumaczyc to zdanie? "Jesteś młoda i naprawdę podziwiam bo nie jedna dziewczyna w twoim wieku dawno by sie poddała" To znaczy, ze niejedna zostawiłaby dziecko w szpitalu i poszła w cholerę, czy co mialas na myśli?

19.44 jak mi urodził się wcześniak zawalił mi sie świat. Miałam depresję i jedyne co potrafiłam robić to tylko płakać.

Bo byłas piertolnięta. Zamiast cieszyć się, ze dzieciak cały i zdrowy to ty wyłaś. Niektóre jednak powinny byc bezplodne

Zdrówka dla Was MłodaMamo i MłodaCórko! :) Będzie dobrze, z każdym dniem coraz lepiej.

19.53 racja

gość wczoraj 19.44 jak mi urodził się wcześniak zawalił mi sie świat. Miałam depresję i jedyne co potrafiłam robić to tylko płakać. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Powinnaś dostać w pysk! W taki stan to mogą wpaść kobiety,które rodzą w okolicach 20 tygodnia. Ty miałaś prawie ciążę donoszoną. Jesteś zdrowo je/bn/ię/ta

W 20 tygodniu jest Poroninie i wiadomo że dziecko nie ma szans na przeżycie a jej miało więc z nrwow i przez takie głupie k***y jak wy dostała pewnie po części depresji bo presją otoczenia by rodzić w terminie, nic słodkiego zdrowego bobasa jest chora. Młoda urodziła przez komplikacje a wy i tgak nie macie za grosz taktu i kultury, jestescie żałosne. Ni pozdrawiam kretynek.

No i chooy z tobą

11:54 napisałam w okolicach 20 tygodnia. Moja koleżanka urodziła w 23 tygodniu, mała miała co dwa dni transfuzje krwi robione, dlugi pobyt w szpitalu itp. Teraz ma ponad trzy latka i jest zupełnie normalnym dzieckiem. Wiec nie chrzań o poronieniu, bo to są porody przedwczesne.

Mlodamamo jak dałaś córeczce na imię? Dużo zdrowia dla ciebie i córki :)

Sandra:) starsza Sonia. Chcieliśmy aby obydwie miały imiona na S, tak jak my z mężem.

też jestem Sandra :) ładne imię :P

Lezy w inkubatorze?

Tak, ale sama oddycha.

SS i SS sssssuper :-D