Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podobno za dużo miłości

Polecane posty

Gość gość

Kochane, mam problem z moim facetem. Uważa, że dostaje ode mnie za dużo miłości. Sprostujmy to jednak... on pracuje czasem po 12 godzin dziennie, kiedy wraca do domu zostają nam dla siebie może dwie godziny i to spędzone najczęściej w łóżku, przed senem. Mam wrażenie, że on także się do mnie przytula, całuje i jakoś nigdy mu to nie przeszkadzało. Często mówi mi coś miłego i sam czeka aż ja powiem coś jemu. Pyta pieszczotliwie, czy go kocham. Mówi do mnie bardzo ładnie. Wyjeżdża jednak niedługo i ostatnio powiedziałam mu, że cenię sobie spędzony razem czas, bo za chwilę nie będziemy się widzieć przez 2 tygodnie. On uznał, że go osaczam. Tylko, że nie robię niczego więcej niż wcześniej. Irytuje mnie to, bo czasem mam wrażenie, że daję od siebie bardzo wiele, dbam o niego, o dom, załatwiam też wiele spraw tylko dla niego, żeby on jak wróci z pracy nie musiał się już niczym martwić. Słyszę jednak dużo wyrzutów. Stale mu coś nie pasuje... to za dużo miłości mu daję, to nie mam pasji (on jest kucharzem i kocha to, co robi), to oglądam wieczorem serial (ale nie rozumie, że po dniu na uczelni, załatwianiu innych spraw i nauce, bo przygotowuje się do magisterki, mam potrzebę 30 min spoczynku), że za mało się ruszam, że myślę o problemach (mam chorą babcię i mamę, a nawet z nim o tym nie rozmawiam, bo uważa, że same są sobie winne, bo choroby się przyciąga). Czuję się sfrustrowana, bo ja czasem potrzebuję głupiego przytulenia, a stale coś jest nie tak! Już nie wspomnę, że ostatnio uznał, że nie ma ochoty na seks ze mną, bo za dużo dostaje miłości. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littletara93
Trafił ci się najgorszy typ faceta... tańcz tak jak ja chcę, a ja będę tobą dyrygował. Nigdy takiego nie zadowolisz, bo nikt nie jest ideałem, a chyba na tym mu zależy. A tym nadmiarem miłości się nie martw, bo skoro wyjeżdża na jakiś czas, to pewnie sam za chwilę za tym ,,nadmiarem" zatęskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej to co on mówi. szczerze nie masz się czym martwic, bo wszystko robisz tak jak trzeba. skoro ci zalezy to dajesz od siebie wiele. moze jemu nie zalezy, a moze juz mysli tylko o tym wyjezdzie. potraktuj ten wyjazd jak czas na myslenie czy warto, bo skoro umiesz obdarzyc taka prawidziwa miloscia to na pewno znajdzie sie ktos kto to doceni jego strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam podobny problem z moim facetem. czul sie osaczony, bo wczesniej nie mial kobiety na stale, a teraz ktos chcial wiedziec co tam u niego slychac, czy jak mu minal dzionek. a juz w ogole sie wkurzyl jak polubili mnie jego kumple i to do tego stopnia ze na wspolne spotkania zapraszali nas RAZEM. No nie mogl zniesc tego! no i wymyslil nadmiar uczuc, milosci. ale uznalam, ze p*****ly zmysla i postanowilam zakonczyc ten zwiazek, nie czulam sie w nim tak dobrze jakbym chciala. jednak poznanie jego kumplow wyszlo mi na dobre, bo od roku juz jestesm z jego kumplem z roboty, z ktorym poznanalam sie UWAGA! na meskim wieczorze w pubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś mu pokazać, że masz na niego typową znieczulicę. Z resztą ja po takim gadaniu, że nie ma ochoty na seks, bo miłość mu nie pasuje, to już dawno bym mu dała do zrozumienia, że nie jest jedynym reproduktorem na świecie ;) jeśli wiesz, co mam na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marietta00099
kobitki, ale nigdy nie wiadomo jak jest, może faktycznie facet czuje się osaczony. nigdy z jednej wypowiedzi to nie moze wynikać. jestesmy stronnicze bo nie znamy do konca jego punktu. a tobie mogę polecić abys podczas jego nieobecnosci zaszalala jak nigdy :) odreaguj wszystko, a jak wroci to bedziesz juz miala świeży pogląd na sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ustalcie jasne zasady w zwiazku i podpiszcie je np. on chce wychodzić sam na mecze do kumpla, a ty chcesz móc z nim porozmawiać o wszystkim, bez wyrzutów i ze zrozumieniem. podpiszcie to koniecznie i miejcie zawsze przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×