Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Gość Açai91
Ja musze spedzac czas z nogami w gorze lub w zimnej wodzie bo puchna mi stopy jak szalone i mam przykurcze w palcach u rak. Teraz sie na szczescie troche ochlodzilo to mozna oddychac . ja wam powiem ze nie wyobrazam sobie zebym nie zrobila codziennie obiadu mezowi jak wraca z pracy. Jakos tak sie przyzwyczailam:-) moja Natalka rusza sie coraz mniej, moze cos by sie udalo szybciej niz za te 10-11dni. Juz dzis sie umowilam w szpitalu na ciecie. To co piszecie o szpitalach, ze do domu kaza jechac to jakas masakra. Ale wiem ze u nas tez takie rzeczy ... Aha i slyszalam ze jutro ma byc chlodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Ja musze spedzac czas z nogami w gorze lub w zimnej wodzie bo puchna mi stopy jak szalone i mam przykurcze w palcach u rak. Teraz sie na szczescie troche ochlodzilo to mozna oddychac . ja wam powiem ze nie wyobrazam sobie zebym nie zrobila codziennie obiadu mezowi jak wraca z pracy. Jakos tak sie przyzwyczailam:-) moja Natalka rusza sie coraz mniej, moze cos by sie udalo szybciej niz za te 10-11dni. Juz dzis sie umowilam w szpitalu na ciecie. To co piszecie o szpitalach, ze do domu kaza jechac to jakas masakra. Ale wiem ze u nas tez takie rzeczy ... Aha i slyszalam ze jutro ma byc chlodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Gajazmaja rewelacja gratulacje super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, mamaaga ;) @Gaja, gratulacje! ;* wszystko w porządku? jak się czujesz? Nicola, powodzenia^^ oj, tu nawet nie czerwiec, a wszystko ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gajazmaja gratulacje ogromne!! Super :) duzo zdrowka dla Ciebie, napisz cos więcej jak będziesz miala chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZeberkaSz
Gajazmaja gratulacje! Przyznam nieśmiało, że zazdroszczę faktu posiadania maluszka :) Trzymajcie się dzielnie, dużo zdrówka! Nikola, Tobie dużo sił! Trzymam kciuki :) Mamaaga83 witaj :) Też już finiszujesz :) Acai, jak wygląda takie umówienie się na cc? Dostaję skierowanie od lekarza i idę z tym świstkiem do szpitala, a oni mi wyznaczają datę? Jak to jest? Czy można mieć wpływ na termin cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różef
Dziewczyny nie mogą/niepowinni mnie wypuścić żebym nie zaczęła rodzić muszą mnie obserwować bo skoki ciśnienia mogą wrócić,a i tak jak kiedyś pisałam jest takie genetyczne dziadostwo które być może przenosze i nie mogę urodzić w szpitalu w swojej mieścinie bo w razie czego mały musiałby być pod lepsza opieka. Dziś słuchałam już 3 porodów w tym jednego zaraz obok mnie. Gajazmaja gratulacje !!! Jestem zmęczona dzisiejszym dniem mówię wam masakra,a nad glowa Mam lampy które są wlaczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka123
Gajazmaja wielkie gratulacje. Jak będziesz miala wiecej sił i czas to napisz coś więcej. Nikola trzymam kciuki za szybki i jak najmniej bolesny poród. Rozefi nie zazdroszczę pobytu w szpitalu, ale jak mus to mus. Przynajmniej będziesz spokojniejsza o maleństwo. Ja dzisiaj o mało co a też bym wylądowała w szpitalu. Mała narobila mi stracha bo praktycznie jej nie czułam przez dobrych kilka godzin. Pojechalam do lekarza, zrobili mi ktg i mnie zbadał. Mala podczas ktg raczyła się w koncu kilka razy poruszyc wiec odetchnelam z ulgą. W domu juz trochę zaczela się wiercic ale te ruchy dzisiaj są jakieś takie dziwne, o wiele slabsze. Nie wiem czy to przez te upały czy przez co. Czlowiek chyba nigdy nie będzie spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gajazmaja gratulacje. Jeszcze trochę i byłabyś Gajazczerwca :) Dla mnie perspektywa urodzenia dziecka wydaje się być jakaś odległa, nierealna. Nikola jak u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Dziewczynki dziekuje jeszcze raz za otuche. Ciezko bylo masakra jakas myslalam ze juz nie wyrobie z bolami podczas skurczy ale perspektywa ze nie dotleniam dzieciaczka mobilizowala mnie do wspolpracy. Jak pisalam o 1:10 odeszly mi wody o 2 zaczely sie skurcze. Ze szpitala nas wygonili do domu i wrocilismy o 21 spowrotem. Skurcze mialam co 4 min i rozwarcie na 7. Pozniej skurcze ustaly i co 7 min. Tak meczylam sie do 03:55 bo malenka moja niby duza i nie chciala wyjsc. Dali mi ostatnia szanse przy skurczach aby urodzic bo juz byla wizja cc dlatego ze od pekniecia wod minely 24h a tu bez progresu porod. I udalo sie moj***aby Lily waga 3544 dl49cm i jestem mama majowa od 6 godz :) Musze wypoczac bo te 2 nie przespane noce daly sie we znaki. Nacinali mnie ostatecznie. Zszywanie tez bolalo. Lozysko pieknie wyskoczylo o tyle dobrego. Ok trzymam za Was kciuki. Gajazmaja gratulacje kochana to Twoja niunka wieksza tzn dluzsza od mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Nikola, gratulacje! Ale fajnie, coraz więcej maluszków na świecie :) troche przeszlas z tym porodem ale ważne ze wszystko dobrze się skończyło. Coraz mniej nas tutaj zostaje. Jakos tak smutno się robi ale wszystkie niedlugo sie doczekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje Nikola! Zdrówka dla Ciebie i Małej :) Ja też już chcę być po... Ale jak pomyślę o porodzie (wizja cc) to popadam w taki lęk i wmawiam sobie, że jeszcze dużo czasu zostało. A to prawdopodobnie nastąpi w przyszłym tygodniu.... Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka123
Nikola wielkie gratulacje. Lekko nie miałaś ale najwazniejsze, że wszystko skończyło się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Nikola, może łatwiej będzie Ci dojść do siebie po porodzie sn niż po cc. Dobrze, że w Polsce raczej nie praktykują takiego odsyłania. Może, gdyby zostawili Cię pod nadzorem w szpitalu to znalazłabyś chwilę na odpoczynek, spokój a tak to ganiają, mimo że mają świadomość, że to kwestia godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na przyspieszenie porodu? Termin minął a nic się nie dzieje, żadnego czopu, wód nic.. Jedynie od czasu do czasu skurcze jak na okres.. Seks nie pomaga nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
@Zeberka kiedy ty masz termin? Ja z moja pania gin ustalilam sobie dzien - musialo byc skonczone 39 tyg no i pierwszego dnia 40tyg bedzie. Na skierowaniu napisala mi nr tel zeby zadzwonic i powiedziec ze na 10.06 od niej i bez mrugniecia okiem zapiaali i kazali byc w czwartek do 14 na oddziale. ja sie nie boje - jedyne co mnie stresuje troche to karmienie bo jak sie nie bede mogla ruszac to jestem zdana na pielegniarki (kiedy nie bedzie mojego meza) a same wiecie jakie one sa. Wiecej sie niczego nie boje, a ty Zeberka jakie masz obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrenata
Ja sie z wami witam jeszcze w dwupaku:) gratuluje swiezo upieczonym mamusia:) jak ja wam zazdroszcze... ostatnio kazdy mnie pyta jak dlugo mam zamiar sie jeszcze kulac... dobija mnie to jeszcze bardziej zwlaszcza ze tydzien temu mialam cm rozwarcia i gin stwierdzil ze w kazdym momencie moge urodzic. Ale uwaga! Chyba cos sie rusza;) brzuch coraz czesciej twardnieje, mala mniej sie rusza, na spacerach czuje jakby ktos moja macice od srodka igłami dźgał a od wczoraj zacisniam wiezi z kibelkiem bo mnie zaczelo czyscic:) wieczorem mam wizyte wiec trzymajcie kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Renata trzymam kciuki , żeby wizyta przebiegła pomyślnie. Gościu, gdybym znała sprawdzone sposoby na przyspieszenie porodu pewnie sama zaczęłabym stosować. Boję się,że synek będzie przerośnięty przez cukrzycę ciążową. Macie jakieś zalecenia odnośnie żylaków, chyba przez ten upał niesamowicie mi wyszedł na łydce. Jest obrzmiały i wielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Kawusia a ty przez cukrzyce mialas czesciej wykonywane usg? Ja ostatnie mialam robione w 31 tyg. Synus byl w normie mimo 9 tyg na diecie. Ale od tej pory nie mialam usg. Moj gin nie jest fanem częstszych niz 3 genetyczne. Czuje przecież zw synek duzo urósł i tez się zaczynam bac ze urośnie za duzo. Mimo ze brzuch nie az tak wielki - 92cm w 38 tyg. W piątek mam wizyte u nowej ginekolog (ktora ma mnie wprowadzić do szpitala gdzie chce rodzic). Nie znam babki i nie wiem czy zrobi mi usg czy nie. Wogole zaczyna mnie chyba stres przedporodowy brac. Zaczynam się bac bólu. Czuje się jeszcze nie gotowa na porod. Jakoś mam wrazenie ze nie zdążyłam sie nacieszyć ta ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Wogole dziewczyny oswieccie mnie troche. Jak to wszytko wyglada. Po 1 w piatek mam wizyte u gina i do piątku mam l4. Termin porodu z OM 18.06 a z usg 14.06. Czy ta gin wystawi mi zwolnienie do dnia porodu czy bede musiała wykorzystywac macierzyński lub zalegly urlop? Czy wystawi jakies skierowanie do szpitala na konkretny dzień i tam bede czekac? Po 2 na stronie mojego szpitala jest napisane tak: WARUNKI NA SALI PORODOWEJ - jedna osobna jednoosobowa sala porodów rodzinnych, z łazienką (toaleta + umywalka + prysznic) – nieodpłatnie, - sala porodowa z trzema łóżkami, podzielona na boksy, z łazienką, z możliwością przeprowadzenia porodu rodzinnego, Czyli co oznacza ta sala z boksami? Ze bede rodzic ja, drzec się itd a za parawanem będzie jakas laska ze swoim facetem np? :O Ja swojego meza noe chce przy porodzie a co dopiero obcych chlopow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acai, niby termin z om mam na 19 czerwca, ale w piątek idę na wizytę (to będzie ostatni dzień 38 tyg) i dostanę skierowanie na cc. I właśnie zastanawiam się jak długo będę musiała czekać na operację. Nie chciałabym też, żeby to za długo trwało, żeby mi się akcja porodowa nie zaczęła ;) Dla mnie najgorsze są myśli typu: "Nie będę umiała zająć się dzieckiem, nakarmić, złapać odpowiednio". No i ostatnio wyczytałam, że często po cc dziecko przynoszą 12 godzin, dobę po operacji. A ja bym chciała od razu zostać z malutką (choć wiem, że nie będę mogła się przez jakiś czas ruszać). I mam nadzieję, że do tej pory wróci mój mąż - w piątek wyjeżdża na kilka dni za granicę... I takie dziwne to wszystko... Do tej pory sami, a teraz pojawi się mała istotka i wywróci wszystko do góry nogami :D Jeszcze chyba nie mogę w to uwierzyć ;) Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Zeberka - wczesniej niz w 40 tyg ci raczej nie zrobia wiec pewnie jak na 19 masz termin to podejrzewam ze na ponoedzialek 13.06 . Nic nie szkodzi jakby sie akcja zaczela, po prostu zrobia ci wczesniej. Mi powiedziala panj dr ze nie ma opcji zeby wczesniej planowana cesarke mi zrobili chybaze cos brdzie sie dzialo. Ja nawet teraz nie wien jak u nas bo slysze rozne opinie. Jedni mowia ze dostane dziecko w sobotw rano inni ze piatek juz a jesscze inni ze moze byc kontakt skora do skory ale z mezem zeby dziecko sie uspokajalo. Wiec nie wiem w co wierzyc i kogo sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Gajazmaja, Nicola gratuluje wam z całego serca! :) super ze juz macie dzieciaczki przy sobie. :) My byliśmy dzis u lekarza. Skurcze sie pojawiają, szyjka wysoko zamknięta :/ ... No niestety. P.doktor powiedziała ze jeśli do nast wizyty w srode 08.06 nic sie nie wydarzy to we czwartek 09.06 zaprasza na 7 na wywoływanie porodu. Ahhh...dziewczyny. Uparta ta moja córka. Za nic sie nie spieszy na ten świat. :) Waży prawie 3100 więc spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynkaa 1986
gratulacje gaja I nikola jestescie dzielne dziewczyny trzymam za reszte kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Mam nadzieje przyszła mamo miałam usg na ostatniej wizycie tydzień temu w 36 Tc, ponieważ moja pani doktor wybierała się na urlop a kolejną wizytę ustaliła na 14.06 . Stwierdziła, że moja szyjka jest tak niepewna, że może okazać się że urodzę wcześniej no i dobrze wiedzieć jaką tendencję ma synek. Czy prawidłowo przybywa na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różefi
Dziewczyny gratuluję !!! Ja dalej na trakcie porodowym leże i czekam żeby coś ruszyło ale chyba jest jeszcze za wcześnie ,a skoro na wywołanie się nie zgadzam to nie wiem ile tu będę kwitła - no nic to do domu wolę nie wracać ,bo zadaleko .po przyjęciu po badaniach plamilam,w piątek po wyjęciu pessara też ,a od poniedziałku mam takie plamienie ,brudzenie intensywniejsze i brzuch z kręgosłupem pobolewaja jak na okres. Za moment wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
To może Rozefi coś zaczyna się dziać. Lekarze jak chcą to potrafią tak przebadać, że poród się rozpocznie. Daj znać jak po wizycie. Przy drugim synku miałam 8 cm rozwarcia i 0 skurczy a położna tak mnie zbadała, że skurcze ruszyły. Pochwalę się Wam, że ruszam dziś wieczorem do fryzjera. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusi4 jak się samo zacznie to ok,organizm wie najlepiej kiedy powinno się zacząć , teraz mnie nie badali ginekologicznie, pobrano w końcu GBS ,jutro powtórka badania moczu i czekanie, oczywiście zapytano znowu czy nie zmieniłam decyzji o indukowaniu . Najbardziej mnie zastanawia fakt ,że jednej dziewczynie zrobili cesarke zaraz po skończeniu 38 tc, druga na cesarke czeka do ukończenia 39 a mi chcieli wywołać poród w 36t i 6d gdzie tu sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Rozefi i wez tu zrozum lekarzy.. dobrze by bylo zebys ukonczyla te min 37 tyg. Moze cos sie ruszy niedlugo skoro masz plamienia. Kawusia ja tez wybieram sie do fryzjera ale planuje na początku przyszlego tyg, no chyba ze gin jutro na wizycie postraszy ze czasu nie ma to pojde w piatek ;) wstrzymywalam sie zeby jak najdluzej wytrzymac, bo po porodzie podobno wlosy mocno wypadaja i lepiej ich dodatkowo farbowaniem nie obciazac. Dobrze ze dzis troche chlodniej, mozna odetchnac. I chyba brzuch wreszcie odrobine sie obnizyl bo mam mniejsza zgage i lzej mi się oddycha od kilku dni ale mała nadal aktywna jak szalona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrenata
ehhhhh... juz myslalam ze po wizycie u gina cos sie ruszy a tu dupa blada. Rozwarcie takie samo jak w tamtym tyg, mała ma 3900g i juz sam lekarz powiedzial ze moglo by sie juz zaczac bo dziecko jest duze i bede miala co robic podczas porodu. Na cc nie dostalam skierowania bo sie jeszcze nie kwalifikuje:( nic tylko czekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×