mam 18 lat, moja historia (dziwki,samotność)

no to leci leciało tak młody jestem i znudzony życiem, odrębnośćią między naukową i religią. mam dość dogmatów i paradygmatów mam dość ludzi, mam dość dziewczyn wole dzivki hehe już 2 razy byłem w tamtym roku i w tym też zamierzam iść. 1 laska mi raz ostatnio robiła loda połknęła nawet i było całkiem fajnie bo to takie inne uczucie a nie jak ze szlaufą. ale ogolnie jak nie wypali bo ja planuje zaprosić na wino i nie wypali i nie oyebie to ide na kurtyzany hehe ale ja jestem je.banym durniem. do diaska ja nic nie wiem tak samo wy

18 lat a już tak przegrany skoro chodzisz na kurtyzany :D

a nie wiem, takie gesty chyba już nabyłem od dzieciaka, stary alkoholik to pewnie nie raz zdradził no i dziecko potem ma zaufanie co się go douczy nauczy. no a co się sam będę oszukiwal skoro mnie to podnieca k*****a i nawet mniej z tym brudu, slaba mam pewność znaczy tlumacze se ze szkoda mi czasu na związki i tak dalej ze lepiej isc i zaplacic bo to tylko o seks chodzi. no ale to pewnie ta moja slabosc jak to wspomniales przegranczość czy jak to okreslic