Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie

Polecane posty

Gość gość

Matka 4 latka jedzie taksówką z dzieckiem, ona siada z przodu dziecko 4 letnie z tylu z jej znajomą. Zrobily byscie tak ze zostawily byscie dziecko z obcąosobą z tylu a same siadlybyscie z przodu w taksówce? Jak dla mnie matka tego dziecka nie kocha. Chce się od niego odciąć w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślimy, że jesteś psychicznie chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wiekszej głupoty w zyciu nie czytalam chyba. Nawet bym nie wpadla na to zeby tak pomyslec jak autorka. Ta znajoma moze byc jak b dobra ciocia dla tego dziecka . Co zje dzieciaka siedzac z nim z tyłu czy co? Moze matka placila za kurs i latwiej to zrobic siedzac z przodu,moze ta znajoma sama yak usiadla i ta matka nie chciala juz cyrkowac z przesiadaniem sie . No ludzie,co wy mymyslacie i czym sie zajmujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może dziecko samo chciało usiąść obok tej znajomej? To zależy też jak bardzo dziecko zna tą znajomą mamy. Jeżeli bardzo się lubią to nie widzę nic w tym dziwnego. Nie napisałaś nic o tym jak dziecko reaguje na tą znajomą wiec ciężko stwierdzić czy to dla dziecka odrzucenie. Pamiętam z własnego dzieciństwa jak odwiedziła nas przyjaciółka mojej mamy z liceum, ja miałam chyba 6 lat. Bardzo kleiłam się do tej "cioci" mimo że wcześniej jej nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zostawily byscie dziecko z obcąosobą" Jakie zostawienie? Przecież mama była z metr od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej kolezanki synek b lgnął do mnie,całował mnie,jak szlismy na spacer to puszczał reke matki i mi dawał rączke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie jest to obarczaniem znajomej odpowiedzialnością za przewóz dziecka. Matka wyrodna tak sie zachowuje. Ona ma luz bo siedzi sama z przodu a znajoma zajmuje sie dzieckiem. Byłam swiadkiem takiej sytuacji gdzie Matka dziecka władowała dziecko do tyłu a sama siadla z przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znajomej to przeszkadzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam ze matka powinna siedziec z dzieckiem i pilnowac go. Znajoma moze z grzecznosci sie zgodzic na siedzenie z tylu z dzieckiem ale to matka powinna sie nim opiekowac i czuwac nad nim nawet w taksówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omg co za głupoty autorka wypisuje. Większej bzdury nie czytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa nie masz większych problemów w życiu ??? Zajmij się własnym duuupskiem a nie zachowuj jak policja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ma racje. Matki macie sie zajmowac dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat wygrywa w konkursie na najgłupszy topik w dziejach kafe... Konkurencję robi mu jedynie topik "Czy dostanę u weterynarza odcięte jaja psa po kastracji" - było coś takiego kiedyś na ogólnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×