mam 50 lat czy mam szanse u 20tki lub 30tki? chcę młodego ciała

Ty sie nie bierz za młode dziewki, tylko do lekarza prostatę zbadać!

A ja uważam,ze masz ogromne szanse jesli tylko masz super wóz i dużo banknotów 100 zlotowych

Autorze, możesz, możesz.....pochodzić z 20 latka na spacer.....po firmowych sklepach, tylko nie zapomnij zabrać na ten spacer złotej karty kredytowej

10:55 musi mu jeszcze stawać

Głupek:D Korwin jest jego idolem hahaaaaa. Widziałes tę jego żonkę? Wygląda gorzej niz moja 55 letnia mama:D Do pięt nie dorasta zadbanym babkom po czterdziestce. I uwierz mi, ze ona kocha jego pieniądze, a Januszek to tylko dodatek:D Marcinkiewicz też ponoc miał taką sielankę z Izką i co? Teraz drą koty na rozprawach rozwodowych. Ale szukaj, szukaj ...nigdy nie wiadomo. I skoro szykuje ci się rozwod, a żona ma łeb na karku to może byc tak, ze puści cię w samych slipach i żegnajcie dwudziestki...:D:D

Grzybie wnuka za rączkę i do parku na spacerek a nie o głupotach marzysz

Biedny Alvaro...az mi sie go szkoda zrobilo. Napisalabym Ci cos na pocieszenie ale chyba juz stad uciekles :-) ktos celnie przytoczyl przyklad Marcinkiewicza. Tak koncza stare capy z przerostem ego i malym odrostem w majtkach. Boicie sie pieknych dojrzalych kobiet bo nie dorastacie im do piet...i zeby nie bylo mam 27 lat. Patrze na zdjecia z mlodosci mojej 56- letniej mamy i widze,ze gdzies tak po 35 40 roku zycia jej uroda nabrala wyrazu, charakteru...niektore kobiety tak maja,sa jak wino. Prochna i atrapy to faceci pokroju autora.

Przypominasz mi ,panku tego oblecha Zulawskiego. Jak widzialam w gazecie jego zdjecia z mala Rosati to myslalam ,ze rzygne. Ta jego geba lapczywie ja calujaca i oblesne lapska na jej ciele...a na jej twarzy uchwycone obrzydzenie :-)

Dziadzisko gardzi 50latkami a sam ma 50 lat hipokryta

Dziadku na co ci tego?

Phahaha, do mnie ostatnio taki zarywał, stary dziad ubrany w ciuchy z Croopa :D. Nie wzięłabym.

Jeżeli jesteś przystojny jak George Clooney i tak jak on ubrany i bogaty to tak.

Ale jak ty sobie to wyobrażasz? Weźmiesz młodą 20-stkę, zawrócisz jej w głowie na 15 lat i co później? To będzie młoda dziewczyna, będzie chciała się bawić i używać życia. Tobie to może być teraz na rękę bo masz kryzys wieku średniego (trochę spóźniony ale zawsze) i za jakiś czas ci przejdzie. A co jak ona będzie chciała mieć dzieci? Co z nią będzie jak ty w końcu umrzesz a ona będzie wtedy ledwo po 40-tce? Myślisz, że w tym wieku łatwo kogoś znaleźć? Twoja postawa jest bardzo egoistyczna. Lepiej poszukaj jakiejś starszej zadbanej.