Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PPP91

Wypalenie macierzyństwa

Polecane posty

Gość PPP91

Cała moja młodość była dopasowana do rodziców. Powrót o 22, zero imprez, alkoholu, wyjazdów. W wieku 18 lat urodziłam córkę. Szalałam za nią. Potem poznałam męża i urodziłam drugie dziecko. Obecnie mam 25lat dwoje dzieci i 4 letni staż małżeństwa. Ale nie jestem szczęśliwa. Straciłam młodość, możliwość pójścia na studia (brak opieki). Nie mogłam nigdy wyjść do baru czy spotkać się z koleżanką w innej scenerii niż dom albo spacer z dzieckiem. Obecnie nie awidzę swojego życia. Tęsknię za tym czego nie doświadczyłam. Chciałabym gdzieś wyjść bez pretensji że chcę zostawić dzieci (choć opieka nad dwójką graniczy z cudem moi rodzice zgadzają się tylko na jedno). Chciałabym w dzień wolny powiedzieć sobie że idę na basen i zrobić to. Mając ochotę wsiąść do pociągu i pojechać przed siebie i tak zrobić. Dzieci, dom, stabilizacja dobijają mnie. Jestem nieszczęśliwa. Mój mąż robi pretensje kiedy mówię że chce gdzieś wyjść. No bo jak to tak, bez niego. A najlepiej to pojechać na festyn z dziećmi bo im się będzie podobać. Mam dość bycia matką. Coraz częściej patrzę na dzieci jak na cholerny obowiązek. O który nikt mnie nie pytał czy go chcę. Chcę wolności. Chcę być taką kobietą jaką marzyłam być. Pewną siebie, niezależną podejmującą własne decyzje. Czyżbym przechodziła jakąś macierzyńską depresję? Coraz częściej mam pchotę spakować się i uciec jak najdalej od domu. Sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1, słabo ci rodzice cie pilnowali skoro w wieku 18 lat zaszłaś w ciążę,dało radę bzykać po kątach a na pogaduchy z koleżanką poza domem albo naukę już nie? 2,dzieci na swiat się nie prosiły 3,czemu po ślubie nie poszłaś do jakiejś szkoły,zamiast tego zaszłaś w drugą ciążę?? 4,masz jakiś zawód?Jesteś w stanie sie sama utrzymać?-JEŚLI TAK,PRÓBUJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pijesz piwo które nawarzyłaś. To nie wina rodziców, że zaszłaś w jedną ciążę, wyszłasz młodo za mąż za kogoś kogo kiepsko znałaś i od razu zrobiłaś drugie dziecko. Dzieci tym bardziej nie są winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiedz się i daj gościowi a przede wszystkim dzieciom spokój Nikt pewnie po takiej zgorzkniałej, wiecznie niezadowolonej babie płakał nie będzie Tylko jak znam życie "poszłabyś na swoje",zobaczyła jak to jest od 1 do 1-go ,zobaczyła też że są młodsze,piękniejsze,zgrabniejsze-a ty już nigdy gwiazdą w klubach nie będziesz i znów byś znalazła byle frajera(byle tylko gacie w domu były),a po 3 msc zaszła z nim w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×