Ludzie którzy dużo jedzą i nie tyją to mit

takich ludzi nie ma.

Są ja taki jestem jem 6000kcal dziennie nie potrafię przytyć ani 0,5kg. Wszystkie badania są ok takie geny

u mnie nie ma ruchu a jem 6000 kcal. Nie potrafię nawet 0,5kg przytyć

waże 65kg przy wzroście 185 cm

podaj prosze co jesz w ciagu dnia.ja bym dodatkowo zarka czekolade i mega paczke chipsow dziennie.nie ma bata ze nie przytyjesz.

no i czy te 6tys kcal to codziennie?bo ja tez znam takich co czasem tak jedza.a na nastepny dzien kromka chleba i jablko "bo nie bylo czasu".ja zawsze znajde czas zeby sie nawp*****lac

gość dziś żartujesz? nie ma szans jadłem tak plus 3-4 obiady dziennie

a ty nie masz czegos z tarczyca??

tak codziennie :)

nie, takie mam geny :D co poradzić To mój obiad: zazwyczaj jem 25 pierogów, schabowy z ziemniakami duża porcja+dokładka, ryż z filetem 200G i surówka, 5 naleśników z serem. Zazwyczaj łącze 2 obiady w jeden żeby się zmieścić co 3-4h

zalezy czy z high fat diet te 6 tys kal czy normal chow czyli weglowodanow. Jak z tego pierwszego czyli minimum 50% kalorii w postacii tluszczow to na bank nabierzesz wagi. NatomiastJezeli same wegle i zero tluszczu to niektore osoby sa odporne genetycznie (wg badan ok 30% populacji) na takie tycie

hahaha rodzicow puscisz z torbami :)

widzicie są ludzie co nie tyja nawet przy dużej ilości jedzenia :)

czyli od jutra golonka,chipsy,czekolada i smalec

gość dziś tłuszczu mam też sporo dokładam masłem orzechowym, majonezem, oliwa z oliwy, olejem

no czyli wegle to moze byc tak ze nalezysz do tej grupy ze nie tyjesz. A teraz zacznij jesc tyle samo co do 1 kalorii tyle ze w postaci masla margaryny i olejow roslinnych, serow zoltych , smietany itp. Zobaczys czy nie przytyjesz :)

Jeśli ktoś bardzo dużo je, nie uprawia sportu, tylko siedzi przed TV i nie tyje to faktycznie jakiś unikat. Zasadniczo jak chcesz dużo jeść (powyżej 3 tysięcy kcal na dobę) i nie tyć to bez ćwiczeń nie da rady. Dajmy na to tacy kolarze w sezonie jedzą po 6-7 tysięcy kcal, a są bardzo szczupli. Niektórzy pływacy jedzą podobno w okolicach 10 tysięcy kcal.

"Jeśli ktoś bardzo dużo je, nie uprawia sportu, tylko siedzi przed TV i nie tyje to faktycznie jakiś unikat." To ja taki jestem :D gość dziś próbowałem i tez nie idzie :/ to jest niewiarygodne :D

Sa. kwestia genów, wieku. Znam kilka tkaich osób, które w ogóle nie tyją i jedzą wszystko, co chcą

Siedze na tylku caly dzien,tzn nie cwicze,nie biegam,nie plywam. Nie stronie od nabialu,smazonego,tlustego. Dodatkowo codziennie jem paczke chrupek i wypijam 2 litry coli. Mam 170cm i waze 50kg. To juz takie geny. Co zjem to zaraz oddam.

gość dziś jadłem tak i jeszcze do tego dokładałem mleko w proszku nie ma szans :D

gość dziś chyba za mało jesz spróbuj zjeść z ok 6000kcal

ja tak mam, ale bardzo porzadnie s ram i wydalam co trzeba zapycham kibel

akurat za malo nie jem. Jem wiecej niz moj maz,z tym,ze on je 3 posilki,a ja 5-7. W tym 2 dania obiadowe. Ogolnie lubie zjesc i to dobrze zjesc. Kapusniak,zrazy...nie jakies salaty,zieleniny.

więc to nie jest mit, że ludzie dużo jedzą i nie tyją.

jem za dwóch i nic nie tyje bo mam dobrą przemianę materii

u mnie to są ogromne obiady a nie jakies posiłki dla dzieci :D

od jutra próbuj zwiekszyć jeszcze tłuszcze w diecie +posiłek dodatkowy żeby było równe 7000kcal :D

22:11 chcesz zebym sie za/s/ra/la na smierc?

Ludzie uważający temat za mit są albo kaszalotami albo anorektykami. Oczywiście że można