Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet nigdy nie zabral mnie nawet na piwo

Polecane posty

Gość gość

a o kinie moge tylko pomarzyc Otoz spotykamy sie od ok.1,5 miesiaca. On zawsze przychodzi do mnie i pijemy herbate, rozmawiamy, przytulamy sie, calujemy. Mamy po 22 lata. Jest zawsze mily, uprzejmy, ale ani razu nie zaprosil mnie nawet na piwo do baru. Co o takim facecie myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze tracisz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy wczesniej zaden facet nie byl dla mnie taki mily, lubie go bo on nie probuje mi sie dobrac do majtek jak inni faceci. Wiem, ze nie spotyka sie ze mna bo chce seksu. Ale z drugiej strony, zeby dziewczyny nawet na piwo nie zaprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasugeruj mu, ze robienie ciągle tego samego w tym samym miejscu jest dosyć nudne, mimo że miło ci w jego towarzystwie. Może taki tekst popchnie go do działania i wpadnie na to, żeby gdzieś cię zaprosić. Chociaż to prawda, ze powinien to robić sam z siebie, chociaż kilka razy w ciągu tego 1,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalcia
moze on jest niesmialy i nieobyty w takich sprawach :) sama piszesz, ze jest mily, jak nikt inny, nie dobiera sie. moze po prostu jest inny i tak samo ty mozesz wyjsc z inicjatywa kina, kawiarni, spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jest niepijący? Nie marnuj sobie życia z niepijącym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba już znasz zasady? Chcesz być zabierania w różne miejsca musisz dac dobrać się do majtek. Taki life.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pije spoko, to moglby mnie chociaz na kawe zabrac. To juz nawet nie chodzi o to, zebysmy caly cas gdzies chodzili. Tylko zastanawiam sie, czy jemu zalezy... Czy jakby mu naprawde zalezalo, to choc raz nie zabralby mnie na randke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o qrwesyn, chyba bym się zanudziła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nastepnym razem przyjdzie to powiedz mu,ze idziecie na spacer, zacznij od spaceru,pozniej mozesz powiedziec ,ze chcesz do kina,zobaczysz jak on na to reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie skapiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. Martwi mnie tez to, ze nigdy nie zaprosil mnie do siebie. on zna moje kolezankim, ale nigdy nie zapoznal mnie ze swoimi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle ci to poszukaj sobie takiego z którym będziesz mogła poszlajać się po knajpach do upadłego. Kuźwa ale wy marudzicie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mowie, ze mi zle, tylko sie zastanawiam, czy tak sie zachowuje facet, ktoremu zalezy na dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapodaj do mnie mała, to do kina, restauracji, na spacer etc pójdziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy zabranie dziewczyny na piwo czy do kina jest jednoznaczne z tym że mu zależy? Może to taki typ, może jest nieśmiały, może introwertyk, może domator, może nie lubi tłumów i miejsc publicznych? Ja szczerze mówiąc też nie przepadam za takimi wyjściami, bo mnie po prostu męczą, a ludzie wkur.... zwłaszcza w kinach gdzie przychodzi bydło żreć i gadać przez telefon, a pubach wkur.... mnie ludzie pijani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykacie się DOPIERO 1,5 miesiąca, nie wpadłaś na to, ze dla niego to za wcześnie, żeby poznawać Cię z swoimi znajomymi? Zabrać Cię do siebie? Niektórzy potrzebują trochę czasu, żeby poznac drugiego człowieka. A jak przeszkadza Ci dotychczasowe spędzanie czasu, to samo coś zaproponuj, spacer, wycieczkę rowerową, kino, czy co tam chcesz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak nigdzie razem nie wychodzimy, tylko siedzimy u mnie w domu, to moglibysmy czasem posiedziec u niego w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest biedy, i wstydzi swojego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na piwo? Jesteś z patologii?? Zaprasza się na kawę, do cukierni, na lody, desery, do Chińczyka, ale na piwo? Ale przaśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84_prawdziwy
Przeszkadza Ci, że robicie cały czas to samo ? To mu o tym powiedz! Nie zabiera się na ranki ? A co robicie u Ciebie ? To jest właśnie randka. Randka nie musi oznaczać łażenia niewiadomo gdzie. Jeśli jednak chcesz gdzieś iść to mu zaproponuj / zasugeruj to. 1,5 miesiąca to rzeczywiście krótko. A Ty za dużo myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest bierna i oczekuje sponsora. codziennie w inne miejsce, Paryż, Lizbona, Budapeszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie chce byc z toba widziany publicznie, bo np ma zone z malym dzieckiem w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportowe flaki
Dnia 20.04.2016 o 15:57, Gość gość napisał:

a o kinie moge tylko pomarzyc Otoz spotykamy sie od ok.1,5 miesiaca. On zawsze przychodzi do mnie i pijemy herbate, rozmawiamy, przytulamy sie, calujemy. Mamy po 22 lata. Jest zawsze mily, uprzejmy, ale ani razu nie zaprosil mnie nawet na piwo do baru. Co o takim facecie myslicie?

nie ma na to kasy, wypady na miasto są drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murowane bagno
Dnia 20.04.2016 o 16:36, Gość gość napisał:

nie pije spoko, to moglby mnie chociaz na kawe zabrac. To juz nawet nie chodzi o to, zebysmy caly cas gdzies chodzili. Tylko zastanawiam sie, czy jemu zalezy... Czy jakby mu naprawde zalezalo, to choc raz nie zabralby mnie na randke?

kawe można w domu wypić zamiast przepłacać na mieście, wy baby jesteście straszne materialistki, nie szanujecie czyjejś kasy lub jej braku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh te kobiety
Dnia 21.04.2016 o 03:22, Gość gość napisał:

moze nie chce byc z toba widziany publicznie, bo np ma zone z malym dzieckiem w domu

no właśnie, ale autorka to egoistka i o tym nie pomyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja

Jeśli jest fajny, jeśli się rozumiecie i dobrze Wam ze sobą,  to daj mu szansę, mimo że Cię nigdzie nie zabrał . Może rzeczywiście ma jakieś powody (bieda), a może potrzebuje czasu. Półtora miesiąca to niezbyt długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośću

W półtorej miesiąca oczekujesz że facet co 2 dni będzie cię gdzieś zabierał, proszę cię półtorej miesiąca to jest nic i mnie nawet nie rozśmieszaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiane księżniczki

baby to mają fantazje, ale są nudne i oczekują aby facet im organizował rozrywki ( i nie tanie ), co za pustaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka puchatka

dajesz mu poruchać? bo jak nie to po co ma dalej w ciebie inwestować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×