Pragnąca być w ciazy

Od pol roku staramy się z mężem o dziecko. Nic z tego nie wychodzi. W międzyczasie wyszła mi niedoczynność tarczycy, leczenie się. Moja mama po pierwszej ciąży 4 razy poroniła. Ja też mam już jedno dziecko i teraz boję się że może być tak że mną. Troszkę się już wypalilam i smutno mi że jestem młodą i mam takie problemy, wiem że może być gorzej i że mam cieszyć się tym że już mam jedno dziecko cieszę się bardzo, ale chciałabym rodzeństwa dla niego. Smutno mi jak widzę malutkie dzieciątka w wózku bądź kobiety w ciazy, bo obawiam się że już mogę nie zaznać tego cudownego stanu. Niby się z mężem staramy ale nie myślę już i tym że się uda.. Tak bardzo chciałabym maleństwo.

Jestem w podobnej sytuacji też mam 1dziecko, bez problemu zaszłam w 2 ciążę ale poroniłam, jakiś czas później zaszłam znowu w ciążę okazała sie pozamaczina, i niestety następna ciąża też taką była tylko z drugiego jajowodu. Praktycznie straciłam nadzieje na 2 dziecko :( drażni mnie każda napotkana ciężarna, a nawet nie potrafię sie cieszyć gdy w rodzinie któraś z kobiet zachodzi w ciążę. Zrobiłam ogrom badań wszystkie ok wiec nawet brak punktu zaczepienia. Ty nie masz sie co martwić, jedno poronienie niczego nie przesądza!

A to twoja mam poroniła, źle zrozumiałam to tym bardziej nie masz powodów do obaw ! :-)

Mam 2 dzieci jedno 6 drugie prawie rok, z obiema ciałami był problem cukrzyca, pico, tarczyca. Dwie ciąże miałam stymulowanie cło. 1 po 3 m-cu druga jak już dopuściła starania po roku rach ciach ja w ciąży a szykowalam się do usunięcia tarczycy. Więc można można tylko trzeba czasu powiem szczerze spróbuj pobić sobie inofolic dość dobre czy pomoże nie Wiem ja piłam kilka cykli później odstawiłam bo operacja a tu ciąża.

Moja mama poroniła 3 razy i się zastanawiam czy to genetycznie też może być?