Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie błędy wychowawcze rażą was u innych

Polecane posty

Gość gość

Mnie wkurza to, że rodzic nie reaguje gdy dziecko zabiera innym zabawki lub psuje zabawę oraz zdrabnianie typu papu na jedzenie, piciu na picie itd. A WAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oblizywanie smoczka przez rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie irytuje, jak mamy od najmłodszych lat dają dzieciom słodycze, słodkie soczki, jogurciki dla dzieci itd. Denerwuje mnie też zdrabnianie słów i ubieranie małych dzieci jak modeli na wybieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Irytuje mnie rozpieszczanie wnuków przez dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowanie małym dzieciom tabletów, telefonów komórkowych, laptopów itd. Kupowanie bardzo drogich prezentów na komunię (np. quady, tablety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurzają dzieciaki z nosem w telefonie/ tablecie od najmłodszych lat, poubierane jak starzy-malutcy, bezstresowo wychowywane przy aprobacie mamusiek, ostatnio miałam sytuację że dziewczynka ciągle burzyła synowi garaże dla aut w piaskownicy, mamusia tylko się śmiała jaka córcia jest przebojowa, w końcu mały się wkurzył i rozwalił dziewczynce nos traktorkiem. Dowiedziałam się, że wychowuję damskiego boksera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrabnianie słów.... ubierz capeczkę bo ziuziu, wiaterek wieje, taakk... ziuziu... powiedz ziuziu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwolenie dzieciom na spędzanie dużej ilości czasu przed TV albo komputerem, gdy na dworze jest ładna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szarpanie, wyzywanie, bicie, obrażanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie denerwuje przekrecanie slow, mowienie do dziecka caly czas zdrobniale.Jeszczem Straszenie typu "jak nie zjesz to pojdziesz do dentysty" albo "cyganie cie zabiora". Mysle,ze denerwujace dla calego otoczenia jest bezstresowe wychowanie...dziecko rzuca sie po podlodze np. W markecie,wrzeszczy,pluje a rodzic nie reaguje. W samym zachowaniu doroslych, zwlaszcza mamus drazniace jest to ,ze nie mozna porozmawiac na zaden inny temat jak o dziecku, jej dziecku dodajmy. Nie dla kazdego poza mama i tata konsystencja kupki kochanej Nicoli czy Alanka jest takim fascynujacym tematem do rozmow...hm. Propo imion...tomniektorzy rodzice wykazuja calkowity brak wyobrazni. I Moze sie czepiam ale ludzie,ktorzy zostaja rodzicami nagle traktuja z gory ludzi,ktorzy nimi jeszcze nie sa na zasadzie - co ty wiesz,w nogach spisz. Pewnie mnie tu zaraz mamusie zjedza ale kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- brak konsekwencji u rodziców - uleganie kaprysom dzieci - wrzeszczące/ krzyczące dziecko w przestrzeni publicznej i tłumaczenie. że to bunt dwu/trzy/czterolatka -karmienie osławionym cycem do upadłego, a potem wciskanie dzieciom słodyczy/batoników/soczków i na końcu ojej- próchnica??!! -niesamodzielne dzieci które nie potrafią się same ubrać/zjeść -brak reakcji na głośne/biegające dziecko np. w restauracji i tłumaczenie na zasadzie- "przecież ty tylko dziecko"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Irytuje mnie rozpieszczanie wnuków przez dziadków. x to nie błąd, od tego sa dziadkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie denerwują imiona typu Nikola, Wanesa, Dżesika. Jak słyszę takie imię to zanim spojrzę już wiem, jak wygląda taka mamusia, jaki ma światopogląd i partnera. Sprawdza się w 99,9 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irytuje mnie jak rodzice nie są w stanie upilnować swoich dzieci, szczególnie gdy sami na przykład jedzą/piją a ich dzieci przeszkadzają innym w tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba najbardziej drażni mnie pozwalanie dzieciom na wszystko+brak reakcji na złe zachowanie - dzieci wyrastają w przeświadczeniu, ze są najpiękniejsze, najmądrzejsze i najlepsze a tak naprawdę stają się egoistami zapatrzonymi tylko w czubek własnego nosa Owszem nie popieram karmienia maluchów toną słodyczy, ubierania jak na wybieg itd ale powiedzmy, że to jak ktos karmi czy ubiera swoje dziecko to jego sprawa. Natomiast to jak go wychowa staje się za parę lat sprawą ogółu społeczeństwa..a potem są sytuacje, gdzie człowiek leży nieprzytomny na ziemi a tłum takiej niewychowanej młodzieży bez krzty empatii robi mu zdjęcia zamiast pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamira
Brak elementarnej kultury u dzieci , nie uzywanie slow : dziekuje, przepraszam, prosze. Nie mowienie doroslym @dzien dobry@ Nieznajomosc zasad zachowania sie przy stole: poslugiwanie sie nozem i widelcem, siorbanie i jedzenie rekoma, , lokcie na stole.. Przerywanie rozmawiajacym doroslym . Mowienie @ na ty @ do doroslych. Najgorsze jest,ze to rodzice nie wiedza jak sie zachowac w danym miejscu, brak im podstawowoych zasad kultury..A dziec***atrza i.. nasladuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o właśnie, też nie cierpię mówienia na ty, był tu kiedyś jakiś temat o tym i jak napisałam że nie pozwalam mówić na ty dzieciakom znajomym to zostałam zwyzywana od paniuś i wielkich dam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię jak dziecko znajomej, którą gdzieś przypadkiem spotkam i przystanę żeby zamienić 2 zdania wyskakuje do mnie z tekstem "ciociu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 11:31: potwierdzam, tez mnie to razi. Dziwna naleciałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ciociu"--a co w tym zlego?powiedziec tak nie moze:O chyba jestes sfustrowana bezdzietna stara panna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszak moje dziecko jeszcze w drodze ale od zawsze drażniło mnie jak dorośli mówią do dzieci w stylu idziemy dada, papu, zamiast normalnie. do mnie rodzice się zawsze normalnie zwracali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:40 - jeśli tak bardzo cię to interesuje, to nie jestem ani stara, ani panna, ani bezdzietna, a jeśli moja frustracja przejawia się tym, że nie lubię ciociowania to tak, jestem frustratką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwuje mnie jak rodzice traktują dziecko jak jakiś 8 cud świata, któremu wszystko wolno i wszystko jest słodkie. Potem człowiek spotyka takie rozwydrzone coś i ma ochotę zabić to zanim złoży jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seplenienie się do dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej, co zestawiła w prezentach komunijnych tableta i quada - trochę masz nie po kolei w głowie :D Zestawiać ze sobą prezent za 3000zł a za 300zł to trochę jednak różnica jest, nie? :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś seplenienie się do dziec***echowiec.gif xx co to jest seplenienie SIĘ?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie też miałam pytać :D Albo ta pani z 10:07 : "Mnie irytuje, jak mamy od najmłodszych lat dają dzieciom słodycze, słodkie soczki, jogurciki dla dzieci itd. Denerwuje mnie też zdrabnianie słów" Inteligencja powalająca, 10/10 :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie mądre i mamusie grzecznych dzieci proszę o radę co zrobić kiedy 2,5 latka robi awanturę w sklepie? 1, Porozmawiać i tłumaczyć? (dobre sobie) 2, Szarpnąć i na siłę wyprowadzić ze sklepu? 3, Ulec zachciankom? 4, Uderzyć? 5, Czy jak radzą psycholodzy przeczekać i w ten oto sposób dziecko nauczy się, że krzykiem i awanturą niczego nie osiągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze są dzieci pozostawione samym sobie. Jak rodzice się nimi nie zajmują to wtedy dziecko jest bardzo kreatywne, niestety. Rodzic może być blisko dziecka, ale nie poświęca mu uwagi i wtedy inni muszą się z tymi dziećmi męczyć. To jest chyba najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hoho ja bym was denerwowala ,ale mam to w tylku i was w tylku i wasze dzieci w tylku hahah :P Mnie nic nie denerwuje jestem zajeta swoim zyciem i nie interesuja mnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×