Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marlyna 33

Wróżę z kart tarota

Polecane posty

Znudziło mi się bycie bogobojną dziewicą. Od dziś będę grzesznicą. Już się puściłam z hydraulikiem a teraz kupiłam karty i będę wróżyła, wchodząc w konszachty ze złym. Zadawajcie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cczemu boli mnie tak leb. Ogolnie mam ciagle problemy ze zdrowien urojone i prawdziwe.. 28.8.88. Jestem zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się nauczyć schylać mocniej głowę przy wsiadaniu do samochodu. Notoryczne walenie czołem w odrzwia nie wpływają dobrze na twój wygląd i samopoczucie. Powinnaś też przełożyć chemię gospodarczą do innej szafki, gdyż często nieświadomie doprawiasz zupę naftaliną a kotlet panierujesz proszkiem do zmywarki. PS. Żadna z twoich dolegliwości nie jest urojona. Nie dziękuj:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe spoko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha dobreee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazik 13.12.2005 Czemu mnie szefowa z pracy wywalila z która mialem romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaziku, mam dla ciebie dwie wiadomości - złą i złą. Pozwolę sobie na zdecydowanie za ciebie, którą usłyszysz najpierw. Otóż, w pierwszej kolejności, przedstawię ci tę złą. Mój drogi, wyobraź sobie walonki swojego dziadka i siebie, gdy pacholęciem będąc, wsuwałeś w nie swoje rachityczne nóżki. Nie bez kozery przywołuję przed twoje oczy to włąśnie wspomnienie, albowiem zachodzi tu pewna analogia. Otóż walonek twojego dziadka był duży, rozczłapany i niewiarygodnie szeroki. Zdecydowanie za wielki dla twojej stópki. Podobnie jest z twoją szefową. Jeśli nie do końca zrozumiałeś tę analogie, napisz. Wytłumaczę ci bardziej obrazowo. Co do drugiej, złej, wiadomości, twoja szefowa nie mogła ścierpieć, że już nawet sprzątaczka, podczas mycia szczotą klozetów, podśmiewała się z niej i jej absztyfikanta. Dla żartu moczyła papier toaletowy szefowej w soku z cytryny, co niewątpliwie niekorzystnie wpływało na komfort siedzenia, stania i leżenia używającej tegoż papieru. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×