Polki strasznie się stroją i malują

Mieszkałem w kilku krajach i miałem okazje poznać obyczaje i styl różych warstw społecznych. Jeśli chodzi o kobiety to chyba nigdzie indziej w europie nie stroją się one tak jak w Polsce, mocny makijaż, wyzywajace ubrania, kult ciała. Widać tą różnice gdy porówna się kobiety z krajów zachodnich. Tam kobiety też dbają o siebie lecz ten makijaż jest delikatniejszy, ubrania bardziej takie.. pospolite,, modne ale nie ekstrawaganckie. Nie krytykuje tylko porównuje

czy zamiast okularów zakładasz szklane zakrętki do słoików lub weków ? gdzie to widzisz , chyba masz - 8 , minus osiem diopri ?

w dużych miastach co druga tak samo ubrana i wymaziana na klałna Makfaszyn, naoglądają się porad na jutubach i są efekty

bo myślą o jednym.

to ja chyba nie jestem polką

Bo polki to k***y sa i szukają sponsora

Po Polska to wschód i tu taka moda. Rosjanki, Ukrainki i Polki lubią tą samą stylistykę. Oczywiście tym zamożniejszym czy ładniejszym wychodzi to troche lepiej a tym biedniejszym czy brzydszym bardziej kiczowato ale dążenie do ideału ruskiej księżniczki jest takie samo:D

z ko!!rw!!@mi sie zadajesz i dlatego masz takie zdanie niektóre po prostu nie umieją korzystac z kosmetyków i wychodzi tak a nie inaczej do tego jeszcze zle oświetlenie w domu a na zewnątrz wszystko sie uwidacznia w świetle słonecznym-taka prawda :)

Mieszkam w warszawie i nie widze, zeb byly jakos ekstrawagancko ubrane. chyba ze dla was leginsy i parka to ekstrawagancja.

sama jestem Polka.niestety nie jestesmy jak Szwedki, jasnowlose, niebieskookie o jasnorozowej cerze jak pupa niemowlecie,naturalnie gladkim jak aksamit ciele bez wloska, do tego dlugie nogi i duzy biust.zeby choc troche sie zblizyc do tego idealu, musimy sie postarac.za to jestesmy szczuplejsze i zgrabniejsze

Polki wyglądają jak świnie i szczury

to szczescie ze istnieje cos takiego jak makijaz.inaczej na polskich ulicach by bylo wiecej brzydkich kobiet.do tego tylko pieknosci wygladaja sexy w dresach czy pizamach, ja bym tak nie wyszla na miasto.a Szwedki moga, bo im ladnie nawet w workach na ziemniaki.i uczciwie, wolalabym byc piekna szwedka w dziedowskich szmatach i bez make upu niz odstawiona w super ciuchy i makijaz z wyzszej polki Polka

Półki się ubierają strasznie, w ogóle nie mają wyczucia stylu, gustu, nawet jak s aeleganckie to wybierają okropne tkaniny i wzory i kolory. Beznadzieja

a poza tym te "zwyczajne " ubrania o ktorch mowisz zwykle kosztuja duuuzo wiecej niz te pozornie trendy.jestem za granica od kilku lat i glownie dla nich sie liczy jakosc i marka, wyglad bez wiekszego znaczenia

Taki stereotyp, moim zdaniem. Nie wiem. W moim przekonaniu liczy się fakt, bym to ja czuła się dobrze w tym, w czym chodzę i jaki makijaż stosuję. Każdy ma swój gust, upodobania. Mnie moda Polek nie razi w oczy. Każdy ubiera się tak, jak mu pieniądz i gust pozwala. Amen.

Półki uważają że taki zestaw jest elegancki. Nie wiem jak trzeba mieć zepsuty wzrok i niewrażliwe skórę żeby coś takiego założyć. A jakie ohydne kolory i siermiezne fasony. https://www.google.pl/search?q=wygoda+i+szyk&client=ms-android-tmobile-pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwinvZLni6LMAhUoGZoKHZGCAkIQ_AUICA#imgrc=MraHetUJoaDAZM%3A

O tak angielki sie pięknie ubierają :D tylko te zamożniejsze,reszta to paszczury w walkach na glowie dresach lub piżamach dresopodobnych. Niemki zadbane ale brzydkie,zimne,gruboskórne,obojętne dlatego ciapaki je chca posuwac na silę bo one maja facetów za nic,jako maszynkę do pieniędzy to chca im pokazac do czego jest facet. Włoszki ładne ale wrzaskliwe,kłótliwe i leniwe przeważnie brudaski tak jak cyganki,greczynki,turczynki itp.

Nie wkleil całego linku. Woiszcie sobie w wyszukiwarkę frazę : wygoda i szyk i wyłącznie grafikę. Zobaczycie ta lekka elegancję francuska po polsku. Każda Francuzka peknelaby że śmiechu.

13:03 a polskie lochy mozna podsumowac 2 slowami tanie k***y

13,08 Patrzę w lustro i jakos nie wydaje mi sie abym wyglądała na loche lub tania k. Jestem w pracy w biurze,czysto,schludnie,profesjonalny wygląd. Wyjedz ze swojej dzielnicy slumsów to zobaczysz eleganckie kobiety.

Lepsze temperamentne i trochę głosne Włoszki niż polskie drewniane, sztywne i zarozumiale zimne ryby

Nie uważam, by w dbaniu o siebie było cokolwiek złego. A ładne ubrania wcale nie muszą być najdroższe. Ja ostatnio znalazłam świetny sklep - http://ifriko.pl/ . Od jakiegoś czasu się tam ubieram i jestem bardzo zadowolona.

w tak porwanych spodniach to ja nawet na działkę plewić badyle bym się wstydziła wyjść

Niestety Polki postrzegam jako straszne bezguścia. Nie wszystkie, ale większość. Dziewczyny nawet ładne i zgrabne, ale ubrane wszystkie na jedno kopyto jakby je z fabryki wypuścili. Pewnie to też wina producentów i tzw dyktatorów mody. Wypuszczają na rynek serie aktualnie obowiązujące, poza tym nie ma się w co ubrać i kobiety w zasadzie są zdane na to co mogą kupić. Istnieją oczywiście sklepy z tzw odzieżą awangardową ale odważnych jest mało, poza tym ceny też powalają. Alternatywą są szmateksy ale tu występuje właśnie to zjawisko bezguścia. Kupujących jest wielu, ale wszyscy rzucają się na ciuchy markowe "z metką" i już obojętne czy to komuś pasuje czy nie. Metka najbardziej pożądanym obiektem i gotowe za nią słono zapłacić. Druga tragiczna rzecz to poradniki modowe, które nachalnie pokazują jak masz ubrać się i umalować w tym sezonie. I jak ubierają się gwiazdy które należy naśladować żeby wyglądać atrakcyjnie. Wszystko to ukierunkowane jest na sprzedaż, a do atrakcyjności temu bardzo daleko. Przykro mi że was obrażam ale jesteście jak małpy, potraficie tylko naśladować.

Da się ładnie i niestandardowo ubierać, tylko trzeba chcieć. Ja się ubieram inaczej od innych dziewczyn, lubię niestandardowe dodatki, grzebię w ciuchach za nietypowymi ciuchami etc :) mam elegancki styl, zmiksowany z czymś ala vintage, folk, strojami przypominającymi baletowe. Dzisiaj widziałam dziewczynę ubraną po prostu strasznie... Chodząca satyra na Polki-kopie. Dresowe spodnie z tych takich modnych z krokiem, do tego błękitny żakiet, pomarańczowy podkoszulek z tych zwiewnych, balerinki w panterkę, torba z takiej jednej znanej firmy (różowa...) a jakby na dokładkę makijaż dosłownie jak u klauna (maksymalnie umalowane usta, oczy, nie wyglądało to u niej sexy - bo u niektórych wygląda - tylko groteskowo niestety), włosy zakręcone, spięte w kitkę kitrającą się dziwnie na bok A W NICH wielka, różowa spinka z motylem :D całość była masakryczna/

Torebki to już całkiem oddzielny temat i tutaj chyba w całości jest porażka. Jedynie dojrzałe kobiety potrafią dobrać torebkę. Reszta to DRAMAT przez DUŻE D. Młode dziewczyny dziedziczą torebki po matkach albo ciotkach i wyglądaja z nimi jak z worem na ziemniaki, ale twardo noszą bo błyska blaszka gucci albo inna, ale markowa, Babcie dostają odrzuty od wnuczek i też jest czasem cyrk. Jednej zasady się trzymajcie- duża kobieta- duża torba, mała kobieta- mała torba. Kobiecie niskiej drobnej NIGDY nie pasuje wielka torba choćby nie wiem jak modna była, natomiast większa proporcjonalnie pani może sobie pozwolić na małą torebkę.

Ja długo szukałam dobrej torebki, bo 3/4 jest dla mnie tandetna. Znalazłam dość klasyczną (bez żadnego loga), ale na nowoczesną modłę i nie kojarzącą się babciowo ale jeszcze chciałam inną w jasnym odcieniu, będę szukać.

U mnie 3/4 osób płci żeńskiej w szkole jest wystrojona jak na jakieś wesele co najmniej.