To jak to jest z tymi mężczyznami?

To jest normalne, według nich, kiedy twierdzą, że kochają tylko jedną kobietę, ale mogą/lubią/chcą sypiać z innymi, bo to leży w ich naturze? Bo samiec tak już ma? Mężczyzna pragnie i ukochanej, jedynej kobiety, i zawsze gotowej na wszystko kochanki? Jak oni to rozgraniczają? Tak się teraz nad tym zastanawiam i szukam sensu, odpowiedzi na te pytania...

Brednie! Wiem to po sobie i widzę po swoich kolegach że jak na poważnie pokochają kobietę, to nawet nie czują potrzeby oglądania się za innymi, a co dopiero mówić o sypianiu z nimi.

samice sypiają od najmłodszych lat i to sie nazywa ładnie poszukiwanie miłości

A kobiety to lepsze? Też puszczaj się na boku tylko one nazywają to "zapomnieniem się" :P

nie rozpowszechniajcie głupich teorii i stereotypów,są męzczyzni którzy kochają i pozostają wierni jednej kobiecie i kobiety skupione na swoim partnerze którym do głowy nie przyjdzie zdrada

To takie głupie gadanie, wszystko zależy od tego czy ktoś potrafi naprawdę kochać, czy może kocha wyłącznie samego siebie... c****erwsi są wierni, a ci drudzy to zwykli egoiści dbający wyłącznie o swoje dobro i ci będą wymyślać głupie teorie i będą głupio się tłumaczyć.

Z tymi to znaczy z ktorymi?

z tymi wszytskimi