Chyba zostanę single do konca zycia za każdym razem

jak spotykam jakąs kobitkę juz szczęsliwy że to ta fajna normlana to okazuje sie że ona ma obsesje na punkcie mojej byłej (moich byłych). Ciagle mi o niej móvi, przypomina mi, odsyła do byłej. Jak już sadze że jest mna zainteresowana, że się jej podobam to ona do mnie z tekstem "zręcz się z inną ja ciebie nie chce"po czy znowu do mnie przyłazi i zaczepia. I tak ciągle. Zwariować można.

Po co opowiadasz o byłych?

ja nic nie opowiadałem to one sie "wywiedziały" i odwalają te dziwne akcje. Co chwile jakas do mnie się czepia z tekstem, wypomina mi moje byłe (a ja jej nic o nich nie móviłem, to już przeszłość). Jedna mi kazała się zaręczyc ( a nawet dwie), jeszcze inna że mam se jakiś blondi znaleśc, następna z tekstem do mnie żebym " znalazł sobie inna kobietę". No to tak robię to sie przypieprza to ja już nie wiem o co jej chodzi.

A Twoje byłe są ładniejsze?

Co myślicie o men powyżej 30lat bedących prawiczkami wizja samotnego starzenia sie, bo nawet małolata nie zrobi cyberka?

jeszcze inna żebym "umał" po czym się rozmyśliła i jednak chce abym żył aleeeeee nie wierzy w moją miłość do niej, że jestem kłamczuchem i ze mam od niej spierdalać. Jeszcze inna do mnie z tekstem że ładny to ja byłem ale kilka lat temu.

A utrzymujesz kontakty z byłymi?

- A Twoje byłe są ładniejsze? - NIE!

kobieta potrzebuje piertolenia o wszystkim jak i niczym jak życia

- A utrzymujesz kontakty z byłymi? - OCZYWIŚCIE ŻE NIE!

Więc Twoje kobiety są świrnięte, trzymaj się z daleka. Znajdź jakąś normalną.