Jakie szanse na miejsce w domu opieki?

Moja mama wziela na siebie 9 lat temu opieke nad swoimi rodzicami. Dziadkowie byli sprawni fizycznie, ale zaczynaly sie rozne problemy zdrowotne i poniewaz duza odleglosc miedzy ich domem a domem moich rodzicow czy brata mamy uniemozliwiala dogladanie ich i pomaganie co jakis czas, przeprowadzka wydawala sie dobrym pomyslem. No wlasnie, wydawala, bo z czasem dziadkowie stali sie bardzo trudni we wspolzyciu. Nie dbaja o siebie, nie utrzymuja nawet podstawowej czystosci wokol siebie, sa zlosliwi i czesto robia na przekor mojej mamie, a wszelkie proby rozmowy z nimi koncza sie komentarzem dziadkow, ze opieka nad nimi to psi obowiazek mojej mamy. Wujek sie od jakiejkolwiek pomocy wymiguje, jest mu na reke, ze mama zdjela z niego ten ciezar. Nie ma nikogo sposrod czlonkow rodziny, kto moglby i chcialby wziac dziadkow do siebie albo pomoc w jakis sposob. Rodzice zastanawiaja sie, jakie sa szanse na znalezienie dziadkom miejsca w prywatnym domu opieki. Dziadkowie sa poki co w miare zdrowi, warunki w domu rodzicow bardzo dobre, jedynym powodem checi oddania ich do domu opieki jest nieznosna atmosfera i ciagle konflikty. Relacje miedzy nimi a moja mama nigdy nie byly rewelacyjne, ale teraz to juz masakra. Prosze o komentarze osoby, ktore moga cos wniesc do tematu. Jest szansa na miejsce w domu opieki? Mozna tam umiescic kogos wbrew jego woli? A moze jest jakies inne rozwiazanie?