Skąpy facet

Skąpy czy oszczedny? Ja juz nie wiem czy to ze mna cos nie tak czy z nim. Moj facet jezdzi na tirach. Miesiac go nie ma w domu. Pozniej przyjezdza na 1,5 tygodnia, znowu wyjezdza i tak w kolo. Zarabia naprawde dobrze. Ostatnio zaczelo nam sie psuc. Zaproponowalam mu, ze jak wroci moze wyjechalibysmy gdzies na sobote i niedziele. To mnie zjechal, ze nie bedzie wydawal pieniedzy na jakies "wycieczki" ktore sobie wymyslilam. Jak mu powiedzialam, ze moja kolezanka z nowym chlopakiem wyjechala w gory to zaczal sie smiac i stwierdzil, ze z tego chlopaka niezly baran bo jeszcze nie wie czy mu z nia wyjdzie a juz w nia inwestuje :-/ Potrafi mi wypomniec, ze poszlam zrobic sobie paznokcie (za swoje pieniadze), do kina tez nie pojedzie bo "nie lubi", juz nie wspomne, ze na dzien kobiet nawet kwiatka nie dostalam bo przeciez dopiero co byly walentynki i przeciez wydal tyle kasy :-/ Na poczatku sama robilam mu prezenty bez okazji, zeby bylo mu milo. Ale jak zobaczylam, ze on sam siebie bez okazji nawet kwiatka nie potrafi mi przyniesc to sie wkurzylam i przestalam robic niespodzianki. I w koncu nie wiem. Ja jestem nienoemalna czy on? Moze przesadzam? :-/

Jestes tak zdrsperowana ze boisz sie go kopnac w d**e?

Nie bierze się faceta-tirowca, bo oni wszyscy korzystają z usług przydroznych pań... Miesiac na ręcznym nie są w stanie ujechać.

ty jesteś nienormalna, facet haruje a ty tylko patrzysz gdzie i na co wydać, jesteś tępa suka niedoceniająca faceta, i jeszcze mu wypominasz że jakiś debil swoją loszke na wakacje wziął, jesteś żałosna, weź rozwód bo szkoda faceta

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Poza tym nie o tym jest temat.

miesiąc go nie ma w domu, he, chyba chora jesteś że go w ogóle tolerujesz. od razu mu spakój walizkę moja rada

Jesteś trzepnięta zdrowo - sam jesteś zdrowo trzepnięty. Tylko tyle Ci napiszę bo słów szkoda. Poza tym kultura wypowiedzi sie kłania, której Ty nie posiadasz.

Skąpy :-/

, ze z tego chlopaka niezly baran bo jeszcze nie wie czy mu z nia wyjdzie a juz w nia inwestuje :-/>>>>>dobre :D nie rozumiem po co temat zakładasz jaki facet każdy widzi chociażby po tym zdaniu, ty też widzisz wiec o co chodzi z tematem ?

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona Olesno to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie oleskim ma 10 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ool

Chodzi o to, ze on twierdzi, ze ja jestem nienormalna bo taka "wycieczka" to wymaganie niewiadomo czego. A dla mnie to nawet wycieczka nie jest. Ot weekendowy wypad zebysmy mogli troche pobyc sami, spedzic ze soba troche czasu :/

Dziewczyno. On ma tirówki na każdym postoju i Ciebie względem nich wartościuje. Opamiętaj się i spi`ier`dalaj od niego, póki Ci młodość miła !

Wyobraź sobie byłam z nim w trasie kilka dni i żadnej tirówki nie widziałam. Nie wszyscy są tacy sami.

O słodka naiwności ! :)

Nie jestem naiwna. Akurat tej jednej rzeczy moge byc pewna, ze by mnie nie zdradzil. Najgorszym problemem w tym zwiazku jest jego skapstwo, zazdrosc i wieczna potrzeba kontrolowania mnie :/

tępa suka, daj psu poroohać

ze ja jestem nienormalna bo taka "wycieczka" to wymaganie niewiadomo czego.>>norma to pojecie względne jeden ma taka a drugi inną. on jaki jest widać. dla mnie nienormalny jest i on i ty ze w ogóle pytasz o takie rzeczy. wyjazd w góry to nie wyprawa na k2 można sie zdecydować i wybrac w 15min. jemu po prostu szkoda inwestować w zabieranie cie gdziekolwiek bo i po co skoro zwrot w inwestycji juz ma i wiecej inwestowal w ciebie nie bedzie :D

teraz piszesz tak, za kilka lat będziesz pisała jak inne, że życie Ci zmarnował i kogo teraz znajdziesz ? obudź się ! :)

Spoko, w sumie fakt. Sama w tym zwiazku tez czuje sie jak nienormalna :-/

Ty jestes ok. On jest zly :)

On oszczędza ale ma przydrożne dzifki

Poza tym gory nawet mi sie nie marzyly na taki weekendowy wypad bo dosc daleko mamy, ale np. wyjazd nad jezioro albo w jakies urokliwe miejsce, cokolwiek zeby spedzic troche czasu sami i inaczej niz ogladajac filmy przed tv :/