Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglada zwiazek z robotnikiem budowlanym?

Polecane posty

Gość gość

Czy któraś z was w takim jest związku z prostym chlopem. I jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś byłam. Było dość dobrze, póki się starał, kiedy mu się znudziło, zaczęły mi przeszkadzać jego wady, to, że był nie oczytany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągły brak czasu. Nie polecam. Jednak zawód nie powinien skreślać człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd przekonanie że robotnik budowlany musi prosty? Mój chłopak pracuje w remontówce, skończył technikum budowlane, interesuje się historią i sportem, jest kulturalnym i dobrze ułożonym człowiekiem, lubi teatr, podróże, czyta książki... jedyna wada to to że bardzo dużo pracuje i latem nie bardzo może sobie pozwolić na urlop, ale za to bardzo dobrze zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znosi do domu cegły i przejść nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale robotnicy budowlani to przede wszystkim proste chłopy, a często i prostacy. Spotykałam się kiedyś z takim. Też myślałam, że nie trzeba nikogo skreślać itp. Podobał mi się, więc chciałam spróbować. Nawet było ok, dopóki spotykaliśmy się na tzw. randki. Starał się, kupował kwiaty itp. Niestety jak zamieszkaliśmy razem wyszło szydło z worka, że tak powiem. Praktycznie codziennie po pracy pił piwo, przeklinał dużo, nie chciał pomagać mi w obowiązkach domowych (ja również pracowałam), jak popił w towarzystwie, to wstyd mi było za niego, potrafił bekać, albo opowiadał świńskie żarty, z których tylko on się śmiał. A najgorzej jak zapraszał swoich kolegów z pracy, to w ogóle armagedon, zachowywali się jeszcze gorzej od niego. Poza tym książek nie czytał, filmy tylko proste komedie, głównie w tv i na kompie. Pomieszkaliśmy tak pół roku i odeszłam. Zresztą popatrzcie sobie jak jest budowa i przechodzi jakaś dziewczyna np. w mini, to zaraz są gwizdy i zaczepianie czy komentarze. Albo posłuchajcie sobie ich rozmów. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu z nich pije jak chlopak po pracy zapodaje piwo - wiej, bo za chwile beda to dwa piwa a potem szesciopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosty chlop to prostak. Nie lacz wykonywanej pracy z jego brakiem inteligencji. Jesli jest prostym chlopem to tez zapewne wulgarnym chamem pozbawionym kultury, taktu. pierdzacy i bekajacy przy innych ludziach i smiejacy sie z tego zamiast przepraszac, wiecznie brudny, zaniedbany, smierdzacy i spedzajacy czas wolny na piciu piwa i przeklinaniu z kolegami. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak ma jakiś związek z pracą, bo 90 % kolegów mojego faceta było takich, a np. u mnie w pracy 90 % jest normalnych, a 10 % prostaków i nie chodzi tu o brak wykształcenia, ale właśnie o kulturę i zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od tego jaki to budowlaniec... jeśli zarabia 7zł za godzinę, to wiadomo że to prosty człowiek, bo ktoś obyty i mający fach w ręku za taką stawkę nie będzie zapieprzał na budowie. Prostaczki są w każdej branży, mam sąsiada lekarza który jest zwykłym prostakiem, burakiem i do tego alkoholikiem, także nie można generalizować... wystarczy przyjrzeć się naszej "elicie" politycznej, 99% posłów to zwykłe buraki pomimo wyższego wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×