Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem kobietą i nie lubie chodzić w spódnicach ani sukienkach.dziwne?

Polecane posty

Gość gość

mam 30 lat i podobno jestem atrakcyjna i mam przepiękna figure ...natomiast nie lubie sie elegancko ubierac i stroic..jestem jakims alienem chyba ,bo kazda kobieta wokol mnie to uwielbia..strojenie sie oraz rozmowy o kosmetykach i ubraniach zajmują i czas..ja czuje sie dziwnie w ich towarzystwie.. nie mam z nimi wspolnego tematu.. bardziej obchodzi mnie czytanie ksiażek i inne rzeczy niz łazenie po galeriach i szukanie ubran oraz kosmetyków..nie lubie tego i juz.. cz znacie jeszcze taką kobiete?czy jestem dziwadlem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jest dziwadłem. wbrew pozorom kobiecość nie jest trudna do pielęgnowania, a spódnica i sukienka to też ubrania. nudzicie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też taka jestem mam w pracy dwie fajne koleżanki, nigdy nie gadamy o ciuchach czy kosmetykach, chyba, że jakiś leczniczych albo wspomni któraś, że kupiła coś tam za ileś tam, ale to nie są tematy naszych rozmów ale znam takie kobity, dla których wygląd jest bardzo ważny, czyli ciuchy i kosmetyki to temat numer jeden staram sie omijać je szerokim łukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobitki pokażecie tutaj swoje pupki w leginsach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to nie dziwne, dziwne jest twierdzenie, że ludzie którzy chodzą po galeriach nie mogą czytać książek. Nie, nie jesteś lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza z czym w czym. widac że masz coś nie teges z poczuciem własnej wartości. nie wiem jak się tego dorobiłeś, ale jakoś się nie poczuwam do winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię spódnic i sukienek ...... Ale za to lubię pokazać dekolt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez to lubię ale czasami obawiam sie ze się zaraz jakis zboczeniec gwałcicie do mnie przyczepi i będzie mnie przesladował bo noormalnie na kawe zaprosic nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z moim poczuciem wartości wszystko wporzadku, po prostu nie widzę powodu pokreślania, że czytasz książki (przez co nie masz czasu dosłownie na nic innego). Wyobraź sobie, że zakupu w galerii zostawiają dużo czasu na inne hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda kobieta to lubi tylko jak ma kasę i nie musi jej wydawać na leczenie :) zostawiam co miesiąc 100zł w lab., 300 u dentysty, 400 u psychologa. na ciuchy już nie zostaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yezdem
prawdopodobnie GUS albo jakiś inny OBOP NIGDY W ŻYCIU do tej pory NIE wykonał sondaży na temat , czy polska kobieta prezentując się w sukience lub w spódnicy w czasie rozmowy kwalifikacyjnej ma większą szansę na etat w firmie na stanowisko SEKRETARKA , ADMINISTRATORKA, PUBLIKATORKA, SPECJALISTKA itd. obstawiam w ciemno , że 99 procent kobiet w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, które wskoczyły w sukienki, spódnice i w obcasy są bardzo poważnie traktowane i mają szansę na ciekawą pracę , natomiast kalesoniara w podziurawionych kalesonach , która się dodatkowo chwali tak zwanym palcem wielbłąda na wierzchu otrzymuje konkretną odpowiedź od Pracodawcy , Szanowna Pani w naszej szanowanej firmie przez wielu klientów nie chcemy i nie życzymy sobie aby kobieta zatrudniona na etacie SEKRETARKI straszyła naszych klientów widokiem pani vaginy w podartych kalesonach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idioto, szanująca się kobieta nie pójdzie na interwju z spódnicy czy sukience - bo nie walorami ciała chce imponować, a swoją osobowością. jeszcze żeby się jaki cap ślinił i myślał, że oto jest - ona "szparka sekretarką", ta to mi da. żenua cwel.u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wrazenie, ze myslisz ze jestes lepsza, bo rozmowy o kosmetykach to dla ciebie rozmowy osob o jakims niskim IQ czy cos. ile mozna rozmawiac o ksiazkach itd? czasem dobrze jest pogadać o jakichs glupotach, o sukience, lakierze do paznokci czy czymkolwiek. no ludzie dajcie spokoj. nie lubisz sie stroic- ok, ale to nie znaczy ze ktos kto dba o siebie i nosi kiecki jest od razu glupszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×