Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem sposobu myslenia mojej siostry.

Polecane posty

Gość gość

Moja siostra robi cos, co jest dla mnie nie zrozumiale. Codziennie po pracy zaiwania na jakies baseny, aerobiki, fitnesy sresy. Jej dom sprzata sprzataczka. Na wszystko co opisalam wydaje miesiecznie okolo tysiaka. Dla mnie to glupota. Ja sprzatam w swoim domu codziennie, dzieki temu mam ****** fitnesow zadnych nie potrzebuje. Potrafie sama o dom zadbac a nie zeby robila to obca baba za mnie. Tylko nie mowcie mi ze zazdroszcze. Stac mnie na to co ona ma ale jestem oszczedna i to co moge robie sama i nie wyreczam sie nikim. Dzieki temu moge zaoszczedzic bo nie wydaje na takie bzdety. Czemu moja siostra tego nie rozumie? Mialaby i ****** kase w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty nie rozumiesz ze ona woli inaczej. Odczep sie od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musi być prowo bo nie ma tak głupich bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Niektórzy wolą mieć inne hobby niż sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty uwazasz sprzatanie za hobbi/.Autorka ma racje to mozna samej zrobic.Dzisiaj paniusie maja pstro w glowie tylko po co ciezko pracowac.A potem pisza i placze ze kasy niema.Lekoduch dzisiejsze nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem, ja można tracić czas na sprzątanie, zamiast go poświęcić dla siebie albo dla rodziny. Jak mnie stać to ktoś do sprzątania to podstawa, godziny życia tak zyskane są nie do zastąpienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo done ze siostra robi. Na pewno jest dużo bardziej zadowolona z życia i szczęśliwa niż sfrustrowana autoreczka, która wylewa żale ma forum, bo ktoś ośmielił się żyć inaczej niż ona by chciała. Paradne :D A i siostra oprócz hobby daje też komuś zarobić chociaż te parę groszy na sprzątaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 09;08 Dokladnie. Autorko, co obchodzi Cie jak zyje Twoja siostra? Moze ona nie rozumie czemu Ty caly czas sprzatasz i nigdzie nie wyjdziesz? Zajmij sie soba i idz pucowac chalupe skoro tak to lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej wątpię, by kobieta będąca na basenie lub ftnesklubie poświęcała wtedy swój czas rodzinie. Prędzej autorka sprzątając poświęca czas rodzinie bo jest w domu i w każdej chwili może do nich podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KAZDY niech żyje jak chce. skoro siostra wydaje swoje pieniądze to nic Ci autorko do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zarabiam na życie sprzątając po domach i niewielkich firmach, które nie mają sprzątaczki na etacie, jestem samotną matką i dzięki takim kobietom, jak siostra autorki, mam za co wykarmić dziecko, a co moje chlebodawczynie robią z czasem, który im daję, sprzątając za nie domy, to mnie nie interere. Ważne, że płacą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha jakie to typowe, czysta psychologia. Czytajace intuicyjnie identyfikuja sie z siostrą autorki, ponieważ obraz jej osoby im imponuje, wiec skojarzenia na mysl o niej nacechowały ja idealizujac. Zapewne za wizja tej kobiety stoi wyobrażenie : zgrabna (no przeciez ćwiczy) młoda, zadbana ładna, majaca nowoczesne mieszkanie. I odwrotnie nacechowały autorke negatywnymi stereotypami, jestem pewna że w wyobraźni czytajacych wygląda tak: gruba, tluste włosy, rozciagniety podkoszulek, znudzona zrzedliwa. Jakie to przewidywalne. Dodam, że z pewnością 98% utożsamia sie z siostra, chociaż pewnie daleko im do tego obrazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzataczki fitness maja za darmo - tez sie czlowiek napoci przy sprzataniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to prowo a wy sie wkręcacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:15 naprawde Jestes tak glupia jak autorka czy sie zgrywasz? Najglupsza teza jaka slyszalam. Co ma z zycia kobieta,ktora caly swoj wolny czas poswieca rodzinie? Gdzie napisali,ze tak wlasnie trzeba? By byc szczesliwa zona,matka trzeba byc samej zadowolona, tak dla zdrowia psychicznego wyjsc gdzies czasem a nie byc calodobowa sluzaca. Co do samego sprzatania,prowadzenia domu? Czy daje naprawde az taka satysfakcje i szacunek? Nie,bo skad pejoratywne okreslenie "kura domowa"? Poczytaj co w Japonii uwaza sie o paniach domu to poczujesz roznice i porozmawiamy o szacunku i spelnieniu. Jestesmy w Polsce i na poczatku malzenstwa moze daje radosc ale z biegiem czasu to przykry,nawarstwiajacy sie obowiazek. Praca w domu jest niewdzieczna bo nie widac ile wysilku wlozylas,widac tylko efekt. Jest czysto,fajnie i rodzinka przyzwyczaja sie do takiego stanu rzeczy. Maz,dzieci uznaja ze tak ma byc zawsze i za co tu dziekowac jesli to oczywisty obowiazek? Niech kobieta korzysta poki moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, czy siostrze autorki ktoś gotuje i oporządza ogród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dziwisz, jakby mnie było stać też zatrudniłabym kogoś do sprzątania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona nie rozumie wszystkiego, dla niej pieniądze to nie wszystko widocznie ten tysiak na koncie co miesiąc szczęścia jej nie daje, a cieszą ją jej pasje itd. nie każdy lubi sprzątać widocznie tego nie lubi i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w życiu trzeba też robić rzeczy, których się nie lubi. Ja nie lubię wstawać rano do pracy, to mam kogoś do tego zatrudnić, a jak nie lubię gotować to mam dawać rodzinie zupki chińskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem autorko sposób myślenia twojej siostry za to nie rozumiem ciebie. I co? Mam prawo do tego .Każdy jest inny .I niech każdy żyje jak chce.Ty lubisz sprzatac to sprzątaj. Twoja siostra nie lubi, stać ja niech zapłaci komuś za sprzatanie.A do postu wyżej.Nie lubisz pracować to jak cie stać to nie pracuj w czym problem. Ilu ludzi pracuje bo musi a tego nie lubią. Ile kobiet sprząta pierze czy gotuje chociaż tego nie lubią..Jesli kogoś stać dlaczego nie może np nie chodzić do pracy nie sprzatac czy nie gotowac.moze. Siostrę autorki stac na pomoc wiec nie sprząta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wydaje wam się, że sprzątaczki mają jakieś układy z klubami fitness?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie trzeba robic rzeczy ktorych nie lubimy jezeli nas na to stac. Nie lubisz gotowac? Zatrudnij kogos do tego ew. zamow catering. Ja nie lubie sprzatac wiec 2x w tygodniu przychodzi do mnie kobitka i robi to za mnie. Dlaczego mam robic cos czego nie lubie a moge sobie pozwolic na to zeby tego nie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam sprzatac to robi mi sie slabo i chodze sfrustrowana. Jak mam isc na basen, fitness to jestem cala w skowronkach i nie moge sie doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:45 a jak syfisz to cię nie frustruje? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli twoja siostra ma córki, to kiepski przykład im daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra właśnie ma 2 córki, jedna wchodzi w wiek dojrzewania. I ma 2 lewe ręce, nie wie jak się prasuje, nie zetrze dokładnie kurzy, nie odróżnia roślin od siebie (tak ogrodem siostry zajmuje się firma). Poza tym, jak nie widzi sprzątającej mamy nie wyrobi sobie dyscypliny i nawyku sprzątania. Co na stancję jej siostra będzie wysyłać panią do sprzątania? Nawet d szwagra czasem się podśmiewam, że ta sprzątaczka tak mu dobrze sprząta i prasuje, więc może wymieniałby ją sobie na żonę, zamiast mojej leniwej siostry, ale on na mnie warczy, że głupoty gadam. A mógłby ją pogonić do roboty, zwolnić sprzątaczkę i zabronić chodzić na basen i fitness. To w końcu ich pieniądze i powinie mieć coś do powiedzenia. Ale nie żona na fitesie a on meczyk i ważne że baba mu d**y nie truje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A mógłby ją pogonić do roboty, zwolnić sprzątaczkę i zabronić chodzić na basen i fitness." po tym zdaniu widzę ,że to na bank prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie,to jej zazdrościsz. Co cię obchodzi,że ona nie sprząta,a robi to za nią ktoś inny? Zawiść niesamowita. Może nie lubi,nie chce,stać ją.. co ci do tego? Dzieciom można wpoić wiele innych wartościowych rzeczy niż latanie ze szmatą... Sorry, ale przesadzasz. Nie mam sprzątaczki ,ale gdyby mnie było na nią stać,na pewno bym miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak facet kupiłby mega drogi samochód/ motocykl czy poświęcałby na swoje hobby tysiaka miesiecznie to byscie go opierdzielałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja doskonale rozumiem twoją siostrę. Sama nie lubię sprzątać, ale w tej chwili świeżo skończyłam studia i dostałam pierwszą pracę i nie zarabiam kokosów, poza tym mam małe dwupokojowe mieszkanie po babci i jak na razie z narzeczonym sami ogarniamy sprzątanie. Ale jak z czasem będę miała większe zarobki i lokum to nie wykluczam zatrudnienia kogoś do pomocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×