Dlaczego ona ma nowego merca

a ja ledwo wiążę koniec z koncem?

A pomyslalas czemu tysiace osob w tym momencie jest gwalconych, umiera z glodu itd a Ty sobie siedzisz bezpiecznie i piszesz na kafci? :O no właśnie

Nie odwracaj kotaogonem! Ona ma wszystko, ma wgodne życie, na podróże. Ja dostaję tylko kartki z coraz to nowych miejsc - jak się spotykamy na spotkaniach rodzinnych to słyszę, ze "nie mogą narzekać na powodzenie w życiu, bo by grzeszyli". A ja czym mam się pochwalic? Niczym.

To sie wez za zycie zamiast narzekac to tez bedziesz miala.

Ty mędzisz na forach a ona zapracowała na wyższy standard życia. Zamiast wziąć życie za rogi spalasz się zazdrością że nie masz czym się pochwalić. Płycizna intelektualna.

a słyszałaś o przypadku takim: członkowie jakiegoś tam gangu - ci od kradzieży - napadli małżeństwo, jego zabili a żonę gwałcili przy zwłokach męża (ale już nie pamiętam co z nią zrobili). dobrze sie czujesz?

a jak ma się ten przypadek do tematu?

" a jak ma się ten przypadek do tematu? " Że jesteś zawistną, roszczeniową pipą o dwóch lewych rękach. Nie umiesz docenić tego co masz tylko zaglądasz ludziom do cudzego portfela i masz wielkie fochy. Kto Ci powiedział, że świat to takie wspaniałe miejsce? Masz lepiej niż 90% ludzi żyjących na Ziemi a Ty i tak tylko masz pretensje, ze ktoś ma lepiej. Też nie lubię takich ludzi.

a ja rozumiem że moze byc przykro jeślisię starasz, a z racji okoliczności zewnętrznych pewnęgo poziomu nie przeskoczysz