Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 700do 800 zl na jedzenie

Polecane posty

Gość gość

dla dwoch doroslych osob to dużo? Nie wliczając jedzenia na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wychodzi 13 zł dziennie na osobę. Chyba widać, że to mało. Dużo zależy od tego co się je, ale lepsze sery, wędliny, mięsa, owoce, warzywa, nasiona, orzechy, oleje, oliwy, pełnoziarniste pieczywo i makarony - zdecydowanie wyjdą poza ten budżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mniej więcej tyle wydaję. np. dziś nasz obiad kosztował po 7 zł na twarz (poledwiczki wieprzowe na sosie z sera pleśniowego i duszone warzywa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po 3 zł na śniadanie i kolację zostaje. To naprawdę bardzo skromne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 3 zl to mam kilka kanapek. To Malo? To ile ty jesz? Wiadomo, ze za 3 zl nie jem, tylko mam maski wczesniej kupione, sery, wędliny. Nie kupuje na jedna kolacje rzeczy tylko na jakies dwa, trzy dni. To się inaczej rozkłada, nie ma co liczyć, ze to 3 zl. Kilka kromek chleba, posmarowane masłem i kilka plasterek wędliny. To ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś potrafi gotować, nie wyrzuca żarcia i nie je dużo mięsa (wliczając w to ryby) to nie uważam, żeby to taka bida z nędza była. Patrząc po wózkach w supermarketach to ludzie kasę na napoje, rózne fixy, słodycze i gotowce przejebują a nie na olej kokosowy nierafinowany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
800 zl dzileąc na 30 dni daje 13 zł dziennie. Obiad 7 zł, zostaje 6 zł. 6zł razy 3 dni daje 18 zł x 2 osoby to daje 36 zł. ZA 36 zł można kupić produkty na 3 dni na sniadania i kolacje. Szału nie ma, ale jest tow zupełnościmozliwe. Poza tym spaghetti bolognese kosztuje mniej niż poledwiczki wieprzowe - chodzi o to, ze obiad raz kosztuje 7 zł, raz 4 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maslo * wiadomo, ze można zjeść wykwintnie, ale kilka kanapek to tez nie jest nie wiadomo jak skromnie. No, ale zależy dla kogo. Potem sa topiki : "odchudzamy sie przed latem", "jak schudnąć". Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. My raz jemy polędwiczki, a innym razem placki ziemniaczane. Zalezy na co mamy ochotę. Takze raz sie zapłaci 10 zl, raz 20. Raz 7 innym razem 4. Wątpię, ze jest taki człowiek, który codziennie na jedzenie wydaje tyle samo pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 16:11 polędwica wp-25zl/kg-liczyć po 200g na osobę to mamy po 5 zl na mięso, ser pleśniowy liczyć po 50g na porcję przy ok 40zl/kg to jest 2 zl, a gdzie reszta składników? sciemniaj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie, co to znaczy "dobre jakościowo warzywa"? Gdzie je kupujecie? Albo "lepsze sery"? To mleko z piątnicy aż tak podłe jest, że musicie koniecznie Robico? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Na jedzenie nie oszczędzam.800 zł. na dwoje ludzi to stanowczo za mało.Pamiętam powiedzenie mojej babci jak mówiła do mojej ciotki.Choć żołądek z głodu piszczy , ale dupka błyszczy:D Ciocia lubi żyć cudzym kosztem i dlatego mało wydaje na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem mało ale 3 zl na śniadanie??? pieczywo ok 4zl za 350g- ok 12 kromek. masło 7 zl za 270g-ok 7 dni, wedlina-10 plasterków ok 4zl-39.90 -za kg. sałata lodowa 5zl glowka-ok 7dni, rzodkiewka 3zl peczek-2 dni, ogórek zielony-2-3zl na2-3 dni, pomidorki koktajlowe 5-6zl na 2-3 dni. na śniadanie kilka kromek z masłem i wędlina? wolę 2 kromki z masłem, sałata, wedlina, rzodkiewka i ogórkiem i zagryzc pomidorkiem. albo 2 kanapki Z masłem i do tego serek wiejski i warzywa. można ubogo wyżyć za tą kasę ale zero warzyw czy owoców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polędwica za 24 zł za kilogram, kupiłam 70 dag. Czyli na 4 porcje daje to 4,20 zł na porcję. Ser lazur: kupilam 150 gram za 36 zł za kilogram; daje to 1,35 na porcję zł. Jogurt naturalny mały na sos: 1,5 zł, na porcję daje to 38 groszy na porcję. Warzywa na patelnię z Biedronki 750 gram: 6 zł, porcja 1,5 zł. Razem produkty (porcja) daje 7,43 zł. Plus przyprawy. Czyli w sumie jakieś 7,5 zł za porcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" masło 7 zl za 270g" Nie każdy konieczni musi brać wszystko co najdroższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie masło kosztuje 3-4 zł. Krajowe (np.łaciate czy z Końskich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 3 zl to mam kilka kanapek. To Malo? To ile ty jesz? Wiadomo, ze za 3 zl nie jem, tylko mam maski wczesniej kupione, sery, wędliny. Nie kupuje na jedna kolacje rzeczy tylko na jakies dwa, trzy dni. To się inaczej rozkłada, nie ma co liczyć, ze to 3 zl. Kilka kromek chleba, posmarowane masłem i kilka plasterek wędliny. To ile to kosztuje? Xxx "To ile ty jesz" - śmieszy mnie to wiesz? Nie ilość się liczy, tylko jakość. I nie chodzi mi tu nawet o "lepsze mleko" jak tu ktoś rezolutnie zauważył, tylko np. o takie produkty jak orzechy, nasiona, mleko kokosowe. Nie każdy na śniadanie wsuwa kanapkę z polędwicą sopocką i żółtym serem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700-800 zł to ciut malo, ale myślę, ze 1000 zł to całkiem ok. Zakładając samodzielne gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mało.Moi teściowie to skąpiradła,nigdy okruszka chleba nie wyrzucili i teściowa szczyci sie,że taka oszczędna bo wydają tylko 750-800 zl.miesięcznie na życie,że jest dobrą gospodynią bo z niczego umie zrobić coś. Więc to naprawde mało na 2 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze ty żresz codziennie na sniadanie i kolacje kanapki z białym chlebem, nie oznacza ze każdy tak wyżyje. Za 3 zł to jedynie 3-4 kromki dobrego chleba wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo, ale jak ktos nie ma wyjścia, to i za 600 wyżyją dwie osoby. Uwierzcie mi miałam takie miesiące, gdzie musiałam oszczędzać. Za to jak teraz mam dużo więcej kasy to nie oszczędzam na jedzeniu. Wiadomo, kupuje z głową, nie kupuje niewiadomo jak drogich rzeczy, ale nie odmawiam sobie niczego. Jak mam na cos ochotę to sobie kupuje, a często mam jakies zachcianki. No i staram się jeść zdrowo, dużo warzyw, owoców, kasze tez sa zdrowe, np jaglana, gryczana. Dobrej jakości nie są aż takie drogie. Da sie jeść zdrowo nie przepłacając, ale trzeba trochę pokombinować. Moim zdaniem nie ma co niewiadomo jak oszczędzać na jedzeniu, bo to wpływa na zdrowie. Kobiety czasem wola kupić jakiś kosmetyk zamiast wydawać dużo na jedzenie. Najlepiej na urodę działa zdrowe żywienie. Jak jecie byle gowno to i krem za 500 zl wam nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 zl 3 kromki? :o. To jaki chleb kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drobinkami złota a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo. ja wydaje dwa razy tyle. ale nie zalujemy sobie nic. Dzisiaj na obiad były polędwiczki w sosie kurkowym więc za samo to danie zapłaciłam 25 zł. a gdzie jeszcze śniadanie i kolacja. Zresztą my lubimy dobre wędliny ze 100% mięsa, lubimy duuużo owoców i nawet na te głupie maliny, truskawki czy borówki wydaje teraz kupę kasy ale nie będe sobie odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10 a jakie macie zarobki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile wy wydajecie? Musli z mlekiem i jablko na sniafani.dzieci i maz jedza po jednej kanapce, gora dwa. 2-3 kanapki do pracy z salata i ogorkiem, pomidorem czy papryka. Maly jogurt i jakis owoc. Kolacja na cieplo, zupa, czasem stek, ryba czy mielone. Warzywa sa tanie surowki tez. Sery plesniowe tez jemy, wino tez pijemy. Jemy prosto zwyczajnie bo tak lubimy. Na kafe to chyba wszyscy sie stoluja w Wierzynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa i oni tak dużo wydają na warzywa, bo przeciez nie jedzą kanapek z sopocką i serem! Jak warzywa są tańsze niż ta sopocka... Tez mi rarytas orzechy... Zazwyczaj jest tak, ze hak ktos dużo wydaje to dużo żre, nieważne czy zdrowo czy nie. Jeden je zdrowo a Malo wydaje, a drugi opycha sie czipsami i wydaje dużo więcej. Bo ten pierwszy je mniej. Zdrowo nie znaczy dużo. Tyle teraz osób ma nadwagę, ponad polowa kraju. Ha sie wcale nie dziwie jak żrą za 2 tysie miesięcznie. Ale nie, będą pisac że te wydatki to na warzywa i owoce bo przeciez takie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha mnie też śmieszą te grubasy. Niewielki odsetek z nich jest gruby z powodu jakiejś choroby, większość się po prostu obżera jak świnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie liczyłam ile wydaje na jedzenie bo przyznam szczerze kasa nie jestem dla mnie tutaj jakąś barierą, ale nie sądze żebysmy wydawali więcej niż 1000 zł/msc - nie mówię oczywiści o restauracjach. Zawsze kupujemy i mamy w kuchni: warzywa w hurtowych ilościach z makro, do tego serki wiejskie, twarożki, jajka, jogurty naturalne, chleb czystoziarnisty (kosztuje ok 25 zł/kg), żółty ser ok 25 zł/kg, szynka albo kiełbasa sucha krakowska za 40 zł/kg (innych wędlin nie toleruje), raz w tygodniu świeże ryby ok 60 zł/kg, tuńczyk z puszki, z mięs lubimy tylko kurczka, od czasu do czasu polędwice wieprzowa, różne kasze, olej kokosowy i oliwa z oliwek. To na co wy wydajecie tyle kasy? Nie wiem czy my jemy jakoś bardzo mało czy ubogo, czy poprostu kasa nie rozchodzi się nam na kartonowe soczki, napoje gazowane, słodycze, fixy i półprodukty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×