Symbol statutu materialnego

co jest nim w waszym otoczeniu?

cały szereg rzeczy, od mieszkania własnego, każde dziecko ma swój pokój, poprzez rożne wyjazdy, wakacje, ferie, jazda na nartach, gra na instrumentach, basen, nauka języków (w formie zajęć dodatkowych dla dzieci) do modnego ubioru.

Ludzie którzy mają mega dużo kasy często na to nie wyglądają -chodzi mi o ciuchy itp. Teraz jak na kredyt ludzie żyją to na mnie już np drogie samochody nie robią wrażenia bo nie wiadomo czy to nie na kilkanaście lat na kredyt. Ja jak widzę ludzi w knajpach czy takich którzy kupują książki płyty dobre wino to myślę że oni naprawdę mają kasę. Kiedyś pracowałam w restauracji czasem np wpadli ludzie ubrani normalnie swobodnie z rodziną na obiad płacili np 200 zł - to było dawno i 200 zł miało inna wartość i zostawili np 50 zł na piwku i tak raz na tydz. To byli ludzie przy kasie jakbyś ich zobaczyła na parkingu np czy w sklepie nie powiedziałabys ze maja kasę w życiu.

statut to może mieć spółka. chyba chodziło Ci o status?

Dobre buty,zegarek,okulary...wlasne mieszkanko i auto

dom lub duże mieszkanie w doskonałej lokalizacji, sposób spędzania wolnego czasu, podróże, sposób kształcenia dzieci.

samochód w dzisiejszych czasach absolutnie o niczym nie świadczy. Ludzie którzy mają kasę, jeżdżą w rożne miejsca, zwiedzają i to nie tylko w wakacje. Chodzą do dobrych restauracji, zostawiają napiwki, kształcą się, uczą języków, chodzą fajnie, modnie ubrani, mają zadbane zęby, zdrowe włosy. Nic tak kobiety nie umniejsza jak odrosty.... fuj...

Drogi samochod , dom w miescie lub mieszkanie w apartamentowcu z ochrona, dobre prywatne szkoly dla dzieci, regularne wakacje na wysokim poziomie (Seszele, Mauritus, Japonia, Lazurowe Wybrzeże, itp.), ferie na nartach we Francji. Do tego: obycie, kindersztuba, wysoka kultura, oczytanie, opera, teatr, odpowiednie ksiazki, itp. to juz wyzsza polka, znacznie wiecej niz tylko duze pieniadze. Oczywiscie, mozna miec jedno, nie miec drugiego. Najwyzej stoja ludzie, ktorzy lacza oba.

Jak to samochod nie gra roli ,przeciez taki samochod moze kosztowac nawet te 200tys tyle co mieszkanie.A nawet jak na raty to na te raty tez musi ktos miec.

Nie zgodzę się jeśli chodzi o oczytanie, teatr i operę. Ja nie mam kasy, a sporo czytam, przynajmniej raz w miesiącu jestem w teatrze i operze. A np moja szwagierka ma kasy jak lodu, 3 domy, 5 samochodów itd a do kultury ja nie ciągnie.

Nie zrozumiales, Gościu z , wyraźnie jest tam napisane, ze mozna "mieć kulturę" bez pieniedzy LUB mieć pieniadze bez kultury. Natomiast najwyzsza klasa ludzi sa ci, ktorzy maja jedno i drugie. Rzadkość, bardzo wąska grupa. Cześć bogatych SNOBUJE sie na kulture, której nie ogarniają, nie rozumieją, ale kupują dziela sztuki, chodza do opery, itd.

Ale tylko część bogatych się snobuje. Większość nie. Pieniądze wydają na podróże, drogie ubrania, samochody, inwestycje.

Kurcze, przecież jest napisane: "część", a chwile potem pod spodem ktoś pisze: "Ale tylko część....". No comments.

Mam wlasne miszkanie moge jechac tam gdzie chce, mam pomoc domowa, samochod nowy placony gotowka, teraz nawet kupilam psa za pare tysiecy. I co mnie to wszystko daje obawa ze moge byc okradziona .......... Nie mieszkam w Pl

u mnie w miejscowosci dom ze strozowka, niania do dzieci, pomoc domowa, auto od 400.000, gra w golfa

To tak samo jakby powiedzieć że część lubi lody truskawkowe... To nadal tylko część i nijak się ma do statusu materialnego.

Kazdy moze zostac okradziony. Zlodzieje okradaja nawet najbiednieszych emerytow i to z ostatnich pieniedzy. Zreszta, jesli bogatego ktos okradnie, to zwykle jest: ubezpieczenie i pieniadze, zeby kupic nowe. Bogaci nie martwia sie za bardzo kradzieza. Emeryt nie bedzie mial co jesc, a bogaty kupi sobie nowe futro czy telewizor za odszkodowanie z ubezpieczenia. życie nie jest sprawiedliwe, ale tak to wyglada.