do osób które straciły ciążę. w którym miesiącu ciąży to się u Was stało?

jestem w 6 miesieacu czyli najgorsze za mną ale i tak się boję...

Czaemu zalozylas taki temat,l?

bo chcę się utiwerdzić w przekonaniu że mnie to już nie spotka ;(

boje sie bo znajoma musiała urodzić nieżywe dzieciątko, kuzynka miała poronienie, a inna znajoma miała 5 (!) poronien i pierwsza ciążę donosiła po 20 latach starań :/

ja też się bałam tym bardziej, że mam sąsiadkę , której dziecko zmarło w terminie porodu i 3 dni nosiła je martwe nie wiedząc o tym. Ja na szczescie urodziłam zdrową dzieczynkę:) teraz tyle się słyszy o takich nieszczesciach, ostatnio znajoma znajomej również straciła dziecko tydzien przed terminem. nie dziwie się , że się boisz , teraz strach w ciąży aby donosić, później strach o dziecko do końca zycia właściwie. tak to już jest z dziecmi. nie zamartwiaj się na zapas:)

Raz w7 drugi raz w 37 tc

Ja też się boję.. To moja piąta ciąża.. dzieci nie mam.. Teraz jestem w 28 tc wspomagana lekami. Na dodatek palę papierosy.. z nerwów.

Tak naprawdę do końca nic nie jest pewne ale 80% Poronień nastepje do 12 tygodnia. Ja mam śliczna zdrową córeczkę ale też do końca martwilam się o nią to normalne jak się bardzo chce dziecka

To pal jeszcze więcej fajek. Jak dziecko urodziło się z problemem oddechowym to się zdziwisz. Niby boisz się o jego zdrowie?? Śmieszna jesteś i tyle. Myślisz że palenie nie ma żadnego wpływu na płód??

Nóż Kurwa wiem że ma wpływ.. masakra.. -(