Mam 22 lata i czuję się staro

Najgorsze jest nie to, że jestem stara ( bo jestem, już rok temu jedna pani mi powiedziała, że nie jestem młoda), ale to, że NIC nie pamiętam z czasów młodości, skradziono mi nastoletnie lata, nike będę mieć co wspominać na starość. Próbuję sobie przypomnieć, co się działo, gdy miałam 18 lat i było to...NIC! zupełnie Nic się wtedy nie działo! Przegrałam młodość, w wieku 19 lat byłam na dłużej w szpitalu, 21 też, 17, byłam w szpitalu po raz pierwszy przez 5 tygodni. Najlepsze lata zmarnowane na szpitale. Co to za życie?!

Ty tak na serio?? Hahaha

Życie zaczyna się dopiero po skończeniu szkoły. 22 lata to raptem 3 lata po ukończeniu matury zatem niewiele.

przecież 18 lat to było tak niedawno..nie jesteś stara. Jesteś bardzo młoda wiec nie gadaj głupot :P

Niedługo zaczną się śluby, to okropne dzieciaki zaczną się u moich znajomych pojawiać, oni zajmą nasze miejsca. Niektóre moje koleżanki, rówieśniczki mają kilkuletnie dzieci. Potworne! Moje życie to porażka. Nawet nie mam żadnego wykształacenia, bo mam tylko maturę. Nie chciałam do niej podchodzić, bo bałam się, że nie zdam.

no to mamy podobnie tylko że ja sie staro nie czuję a prace chociaż masz? 22 lata i kilkuletnie dziecko to przesada..rodziły jak miały 18 lat? za wcześnie