Czy poszlibyście na roczek i dały prezent?

Chodzi mi o to, że od lat nie odzywam się ze swoim szwagrem. Moja siostra urodziła dziecko i teraz będzie urządzać przyjęcie z okazji roczku. Zaprosiła wszystkich prócz mnie, bo jest bardzo zależna od męża i co on powie to musi mu się podporządkować, choć ma prawie 40 lat. Mam ochotę nic nie kupować i nie dawać żadnych prezentów, choć starszemu dziecku zawsze coś tam daje, pomimo tego, że nie byłam u nich może z 10 lat.

no jeśli ważniejszy jest dla ciebie konflikt ze szwagrem niż bogu ducha winny siostrzeniec to spoko nic nie dawaj. A co tam, niech noworodek wie jaka jesteś :O:O Nie ma to jak wyżywać się na dziecku. Co za pustak z ciebie :O

Nie ma co patrzeć na szwagra. Ja miałam podobną sytuację, ale uważam, że dzieci nie są niczemu winne. Trzeba pójść. A jeśli szukasz fajnego i bezpiecznego prezentu, to polecam coś z tych rzeczy https://babysdream.pl/zabawki-ogrodowe-dla-dzieci Idzie lato, więc dzieci będą przesiadywały w piaskownicach. Te zabawki ogrodowe są naprawdę bezpieczne.

ale czemu ma isc jak nie dostala zaproszenia?? ja bym nie poszla ale mozesz przeslac jakis drobny prezent

Ale jest skłócona tylko ze szwagrem! Siostra może przejrzy na oczy i zrozumie, że coś nie tak jest w jej małżeństwie.

Ja bym nie poszła, w końcu nie zostałaś zaproszona.