czy zaprosiłybyście ojca na weslele jeśli

Po pierwsze ( i chyba najważniejsze) jest alkoholikiem. Jak byłam dzieckiem bił mnie mamę i brata, alkohol powoduje u niego sporą agresję a wypić lubi i wcale nie uważa, że ma z tym problem. Druga sprawa to nie lubi mojego chłopaka i jego rodziny bo to 'prostaki ze wsi' i dla niego to niepojęte jak ja mogę chcieć wyjść za niego nieudacznika po zawodówce bez matury, biedaka. Boję się, że na weselu rodzina męża będzie przez niego obrażana. Wesele jest za nasze pieniąde nic od rodziców nie bierzemy, bo jego po prostu nie mają a ja od moich nie chcę bo do końca życia by mi to wypominano. Naprawdę nie wiem jak postąpić. Ojciec jest zły, powiedział, że nie da mi swojego błogosławieństwa,nie zgadza się na takiego zięcia ale z drugiej strony jakbym go nie zaprosiła to wściekł by się bardziej. Brat, który też planuje ślub, mówi, że go nie zaprosi, matkę tak jego nie. No i nie wiem co robić

a mieszkałaś z ojcem? utrzymywał Cie? interesował się Tobą?- jesli tak, to tak, a jeśli nie to nie

utrzymywali mnie i brata do 20 roku życia, potem się wyprowadziliśmy oboje, chcieliśmy by mama poszła z nami, zostawiła go ale nie chciała bo żadnego rozwodu nie było w rodzinie i wstyd itp. wiec została, pomocy nie chce, mówi, że go kocha a on ją dalej leje. Prosiliśmy z bratem, błagaliśmy, płakaliśmy. Nie dotarło.

Ja nie zaprosiłabym, niestety wiem to z doświadczenia. W mojej rodzinie to najstarsza siostra jset alkoholiczką. Na moim weselu zachowywała się tak prostacko, beszczelnie i obrzydliwie, że film z wesela obejrzałam raz i wywaliłam do śmieci nikomu nie pokazując. Przed rodziną męża do dziś mi wstyd.

Nie Zrobi wioche

a nie możesz na ślub zaprosić a na wesele nie?

Nie. Nie zapraszaj. To twoj dzien, ojciec rozwalil ci dziecinstwo, rodzine... nie pozwol, zeby rozwalil slub i wesele

Zaprosilam ojca alkoholika i zachowywal sie przyzwoicie. To nie o alkoholizm bym sie martwila a o znecanie nad rodzina.