przestrzegam Was, uczulajcie DJa żeby nic spoza waszej listy nie puszczał!!!

z mężem zdecydowaliśmy sie na DJ który miał dobre opinie i że słucha klienta. Daliśmy my swoją listę z piosenkami i miało być po naszemu a on nam dzien przed powiedział że będzie ingerował w liste na wypadek gdyby zobaczył że przy 80s (lata 80 ) ludzie sie zle bawili albo przy typowych polskich hitach.Z mężem umiescilismy na liście kilka MAŁO WIEŚNIACKICH piosenek disco polo, to ten pomyślał że wolno mu wciskać nam na weselu każdą z tego gatunku. Disco polo disco polo nierówne. Przecież Piękni i Młodzi "Niewiara" to też disco polo a wiejskie nie jest, nienawidze Chu****ja DJA jest mi przykro, że tyle człowiek się nastarał, by wiochy nie było, tyle przygotowań, miało nie być wieśniacko a ten wyjechał z takimi totalnie weśniackimi piosenkami... tak mi było wstyd przed znajimymi że weźcie... cały czar prysł....juz sie weselem nie podniecam że fajne miałam, ślub super, jedzenie też ale te jego wstawki wystarczyło że kilka puścił rzeczy "od siebie" niezgodnych z naszą listą i wszystko poszło w CHOOOOY Tak że z DJem na weselu można się nieźle naciąć. Nasz niby miał dobre opinie, niby miał puszczać to co MY chcielimsy, dalismy mu listę, a ten sobie pozmieniał. Dajcie spokój..... OBORA.PL

konkretnie to puścił nam kilka piosenek spoza listy totalnie wieśniackich stylistycznie, "ALE ALEKSANDRA" - ludzie przeciez ta piosenka to jest wiocha stulecia, ten akordeon w tle, czulam sie jak na festynie, a wszystko miało byc elegancko i z klasą. Kilka innych takich kwiatków dla geriatrii też puścił wbrew naszej woli np. "Kawiarenki" - ALE WIEŚ ://///

a co miał puścić, jak ze wsi jesteście?

z jakiej wsi, poyebie?

wybór dj'a jest bardzo ważny, bo to on jest odpowiedzialny w dużej części za klimat i zabawę na weselu, dlatego tym bardziej dziwi mnie, że zdecydowaliście się na gościa, który odwala takie numery, przeczytaj sobie ten artykuł:http://www.trans-wamel.pl/organizacja-slubu-i-wesela-dj-na-wesele/ niech inni wiedzą jak dokonać odpowiedniego wyboru

do autora. Jak czytam twój pożal się wpis to należałby połączyć mózg z językiem. Widać że więcej masz słomy we łbie niż oleju. Pewnie szmato myślisz że schabowy z marketu a mleko z kartonu.

piękni i młodzi to najgorsza i najniższa półka disco polo. coś takiego słuchać to obciach, trzeba mieć ostro przytępiony słuch. współczuje dla dj. takiej zacofanej pary.

jak nie chciałaś mieć wiochy na weselu to co wp*****lałaś? kamienie ?

Jeżeli dla ciebie wielki przebój Ireny Jarockiej ,,Kawiarenki'' jest wiechą to nie mam pytań