Apeluje do Was mamuśki! Nie podchodźcie do mnie i córki na placu zabaw! WARA!

Publicznie nie zamierzam robić z siebie buraka bo jestem dobrze wychowana, więc piszę to tu, a wy przeczytajcie ze zrozumieniem i stosujcie się do tego! Proszę nie podchodzić do mnie i córki na placu zabaw, nie zagadywać, nie rozpoczynać rozmów. Nie jestem zainteresowana nawiązywania z wami kontaktów, nie chcę słuchać jaka moja córka jest pogoda, a jaka ładna, a ile ma latek a jak się nazywa!! To moja sprawa, przychodzę z córką się pobawić, ona sobie kopie w piaseczku ja chcę mieć spokój! W ciszy chwilę odetchnąć a nie z motłochem o głupotach jęzorem klepać!! Ostatni raz apeluje, jeżeli się nie zastosujecie, będe opryskliwa, koniec z kurtuazją. To ja, przyjeżdżam na plac około 13 z córką we fioletowym wózku z zabawkową kierownicą. WARA OD NAS

P****ało Cie? nawet nie napisałaś z jakiego miasta jesteś

Napisz jeszcze gdzie mieszkasz, zeby złodziej wiedział gdzie cię okraść.

O.o

Nie ważne z jakiego, jak zobaczycie kobietę z fioletowym wózkiem z półtoraroczną córką i plastikową kierownicę na rączce wózka WARA

Masz autyzm?

Dobrze, ale jak bedzie wiecej dzieci w piasku to masz swojej córce powiedzieć że nie wolno jej się zbliżać do naszych dzieci , bo my sobie tego nie zyczymy

Milenka?

zaburzenia integracji s.

Zrób sobie własny plac zabaw. I otocz się zasiekami. O ile to nie prowo, ciężko się później dziwić, że jest znieczulica i ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać.

Oczywiście, że prowo - to ja autorka:) mam z Was bekę debilki

Proponuję wyprowadzić się w Bieszczady tam sama natura. I obyś nie spotkała tam żubra bo on odpowiada każdemu.

Lekcje już odrobiłaś a z resztą widać że z nauką ci nie po drodze

Żadne prowo, po prostu mam dość! Znowu nie odpoczęłam na spacerze bo głupie babsko mnie zagadywało i opowiadało o swoich dzieciach a mnie to g****o! obchodzi!

Prowo, bo mam schizofrenię

To na chuuuuja wychodzisz? Idź na balkon się przewietrzyc.

o ja pir..... ja mam fioletowy wózek i taką kierownice :-o weź nie piertol bo to zgłoszę gdzieś teraz jakaś znajoma to przeczyta i co ...pomyśli , że mnie poipitoliło:-o

Robimy deal autorko? My nie bedziemy podchodzić do ciebie, zreszta jestes tak niesympatyczna, ze raczej nikt nie ma na to ochoty. Ale ty nie podchodź do nas i naszych dzieci jak beda w piaskownicy, na zjeżdżalni czy huśtawkach ok? I nie siadaj obok nas na lawce dobra? Umowa stoi?

NIe rozumiecie półgłupie babska, że możemy siedzieć koło siebie, bo to publiczne miejsce, ale rozmawiać już nie?! Po prostu nie zaczepiajcie mnie!! KONIEC durnych gadek szmatek, chce spokoju

Nie mozemy zrozumiec, bo nie życzymy sobie zebys siadala obok nas i zeby twoja niedorozwinieta corka siedziala obok naszych dzieci.

Wy się denerwujecie, a ja mam z was bekę hahaha

kartkę sobie przyczep -Uwaga wściekła matka, nie podchodzić bo gryzie. :D

To nie wychodź z domu, idź do ogródka alobo na balkon. Tak samo jakbyś przyszła na koncert i chciała, żeby na 5m ludzie do ciebie nie podchodzili.

My i nerwy nikt normalny nie zakłada takich durnych tematów . Po tym jak założyłaś temat widać jaka jesteś tępa

autorka ma dużo racji. ja tez neinawidze jak ktoś mnie zagaduje na placu zabaw. Ostatnio bylam u ginekologa i w kolejce caly czas babki nawijaly a zwłaszcza taka jedna która opowiedziała mi historie swojego zycia . Jak ja nienawidzę takich ludzi.

Ja w ogóle zauważyłam, ze w poczekalni u gina, to baby są jakieś takie bez hamulców:O nawet o hemoroidach obcej kobiety z krzesła obok można usłyszeć...

Ja tez tego nie lubię. Nienawidze tepych mamusiek na placach zabaw, ktore gadaja tylko o promocjach, a ile ma zebow, a czy juz mowi, a to a sro....

Daj fotę swoją i swojej córki. Będę wiedziała kogo mam unikać.

Wszystkie dawajcie swoje foty zebysmy wiedzialy o kogo chodz:)

Paniusia hrabina odezwala sie tak?A myslisz,ze kazdego interesujesz ty i twoja corunia?Ludzie maja inne sprawy na glowie niz przejmowanie sie jakas frustratka zyciowa.