Praca sezonowa

Witam. Proszę Was o pomoc. Ostatnio dostałam pracę nad morzem. Każdy odradza mi ten wyjazd. Wczoraj naczytałam się o dziewczynach, które jadą za granicę do pracy sezonowej i już nie wracają - lądują w domach publicznych (tylko, że ja jadę na drugi koniec Polski). Przeczytałam jeszcze raz ogłoszenie i otrzymane wiadomości. Pułapki, które znalazlam to: dość lekka praca za spore pieniądze, poszukują kandydatek 18-30 lat (właśnie takie dziewczyny padają najczęściej ofiarą handlu ludźmi), pisali do mnie dwa razy w celu potwierdzenia czy na pewno jestem zdecydowana, ogłoszenie znalazłam na popularnej stronie z ogłoszeniami, gdzie aż roi się od oszustów. A teraz druga strona: miejscowość jest bardzo spokojna (same rodziny z małymi dziećmi i emeryci), bardzo dobre opinie o ośrodku i właścicielu. Czy mam się przejmować tymi "-"? A może jestem przewrażliwiona? Bardzo proszę o wypowiedzi, jak Wy to widzicie?