Jestem

taka nieszczęśliwa :( jestem z facetem 7 lat, przez tyle czasu może byłam kilka razy szczęśliwa a tak wieczne doły, frustracje i problemy. Ten związek jest tak nudny że już mam dość. Nigdy nie zabrał mnie do kina, nigdy nie wyjechaliśmy nigdy razem. Cały czas to samo, każdy dzień nudny i przewidywalny. Jestem co raz bardziej sfrustrowana i nerwowa. Czuję że potrzebuję jakieś odmiany, poczuć się jak kiedyś jak jeszcze jego nie znałam. Ale na horyzoncie nikt się nie pojawia, czuję pustkę i mam wrażenie że nic już mnie nie czeka. Mam 30 lat i chyba wszystko już za mną :(