doradzcie prosze!!!!

nasze firmy współpracują ze sobą, widzimy się często, gadamy, flirtujemy, piszemy przez smsy, widać, że mu się podobam on mi też bardzo. Proponował już tyle razy kolację, spotkanie , że mnie do domu odwiezie a ja nic... i tak od listopada już go zbywam:( boje się zaangażować JESZCZE bardziej, boje się, że będzie chciał tylko sexu... teraz kiedy już rzadziej się spotykamy on chyba mnie unika to tęsknie za nim... kiedyś wysłał mi smsa" Moni , kiedy w końcu znajdziesz chwilę, żeby się ze mną spotkać" a ja ciagle odwlekam wstyd mi ale boje się... , że kolejny raz się sparzę myślę o nim non stop... facet jest starszy 15 lat( nie ma żony) flirtujemy od listopada a tak naparwde stoimi w miejscu:( napisać mu smsa , że boje się? , że się bardziej zaangazuje itd?