Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ChwilaWolnosci

Problem z mężczyzną

Polecane posty

Gość ChwilaWolnosci

Witam. Mam duży problem ze swoim chłopakiem, jestem z nim od 3 lat, za miesiąc spodziewamy się dziecka, mój chłopak zachowuje się jak 15 letni dzieciak , nie byliśmy gotowi na dziecko, ale razem się z niego cieszymy, bynajmniej tak mi się wydaje. On jest jedynakiem, synuś mamusi, no ale już się przyzwyczaiłam, najgorsze jest to że mam wrażenie że traktuje mnie jak służbę, zrób kochanie śniadanko, zrób kanapeczki do pracy, podaj mi skarpetki, itp. gdzy ja coś chcę np. pojechać do mamy, bądz spotkać się ze swoimi koleżankami nie wolno mi dotknąć samochodu, gdy dostanie wypłetę, chowa ją żebym tylko nie wzięła nawet złotówki a gdy poproszę go o nawet 10 zł jest krzyk że nie potrzebne mi pieniądze i trzeba oszczędzać, gdzie sam wydaje około 25 zł dziennie na papierosy a gdy mu się chce postawić i porozmawiać z nim, zawsze kończy się na dużej kłótni. Od początku ciąży nic nie kupił dla syna, wszystko kupowała moja mama, wózek, łóżeczko, ubranka,, itd. Co ja mam zrobić, nie stać mnie żeby sobie coś wynająć i się wyprowadzić, do pracy iść nie mogę, a do rodziców nie wrócę, ponieważ nie mam dobrych kontaktów z ojcem. Powiedzcie jak to wszystko zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to się wpakowalas, współczuje ci. Po prostu będziesz miała dwoje dzieci, noworodka oraz rozwydrzonego bachora w postaci tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozna bylo tego jakos przewidziec wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe że wy wszystkie zaczynać dostrzegać wady partnera dopiero po tym jak zaciążycie, albo po ślubie... a przed przecież był taki wspaniały i idealny :P Masz takiego faceta jakiego sobie znalazłaś, więc przestań jęczeć i albo przywyknij do tego, albo zostań kolejną samotną mamusią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego tak dajesz sie wykorzystywać? Nie rob mu kanapek, nie usługuj nie masz takiego obowiązku, za to on ma obowiązek utrzymać ciebie i dziecko, a kiedy dziecko podrośnie a ty pójdziesz do pracy nadal jego obowiązkiem będzie utrzymywanie dziecka. Badz bierna przez jakiś czas, nie ulegaj a jak będzie ci wydzielał nie dawał kasy mow swojej mamie. Nie wiem jak żyjesz z teściową, ale moze warto byloby nawet jej poprosić o drobna pomoc finansowa bo mąż sie nie poczuwa albo nie ma a tyle jeszcze jest potrzebnych rzeczy. Tutaj niestety tylko radykalne postępowanie mogłyby na niego wpłynąć, twoja wyprowadzka i podanie go o alimenty, ale najpierw przestań usługiwać i nagrywaj jego reakcje. Jak przyjdzie czas oznajmij mu z we odchodzisz i powiedz dlaczego. Opowiedz szczegóły odsłuchując nagrania. Bądź spokojna i opanowana. Moze się zmieni a jesli nie to rozstanie bo w końcu nie wytrzymasz, zobaczysz szybko sie usamodzielnisz i będziesz wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie byliśmy gotowi na dziecko, ale razem się z niego cieszymy, bynajmniej tak mi się wydaje. xxx nie bynajmniej tylko PRZYNAJMNIEJ tępa idiotko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu ty chcesz wmówić że on się cieszy z dziecka skoro nie chce dać na nie ani złotówki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jestes na jego garnuszku? nie uczyłaś się,nie pracujesz? jak bedzie wyglądac wasze życie? szczerze,nie wyobrażąm sobie być pasożytem do momentu urodzenia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×