Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GrzegorzCz1234

Koleżanka na wesele?

Polecane posty

Gość GrzegorzCz1234

Witam, spotkałem w życiu Kobiete, która stała się obiektem westchnień. Skróce opowieść aby nie zanudzać. Poznaismy sie na kursie językowym, normalnie ze sobą rozmawiamy. Zaprosiłem ją na kawę , stwierdziła , że nie ma czasu. Odczekałem pare tygodni zaproponowałem spotkanie. Zgodziła się jednak pare godzin przed spotkaniem napisała, że nie da rady coś jej wypadło. Myślę , że takie zachowowania można przypisać Kobiecie, która nie jest zainteresowana facetem. Jednak mój kuzyn ma ślub za dwa tygodnie. Postanowiłem ją zaprosić , mówie spróbuje jeszcze raz. Wesele jest w trójmieście, my pochodzimy zaś z Częstochowy. Do celu mamy 500 km. Zaprosiłem ją, powiedziałem co i jak przedstawiłem sytuację, że wesele daleko 500 km i że to zajmie z podrózami ok 4 dni. Na co ona się zgodziła bez niczego. Była nawet zaskoczona, zadowolona. Teraz mam pytanie do Pań, bo ja tego nie wiem i ciężko mi określić. Czy ta Kobieta jest zainteresowana moją osobą czy traktuję to wesele jako dobrą impreze i okazje do wycieczki. Czy po prostu coś we mnie dojrzała i jest zainteresowana. Ogólnie czy Kobieta która nie jest zainteresowana facetem zgodziła by się pójść jako os tow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelek
Powiem Ci jako facet... Szkoda Twojego cennego czasu na nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak powyżej, ale... Wez ja na to wesele, jak sie da upij i wykorzysta, to bedzie dla niej najlepsza kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak jest jakaś szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×