50 zł na komunie

Witam. Piszę tutaj, bo chciałabym poznać waszą opinie na temat komunii. Idę jako osoba towarzyszaca do rodziny mojego chłopaka, która zażyczyla sobie zamiast prezentów...pieniądze. Myślałam, że to tylko sugestia, ale co się okazało zapowiedzieli wszystkim, że nie chcą prezentów...a że jestem osobą, która się uczy to od siebie mogę dać jedynie 50 zł czy uważacie, że jednak powinnam dać więcej ? :/

Współczuję ludziom, którzy wymieniają się pieniędzmi, a najbardziej tym, którzy inwestują w coś, co nigdy się nie zwróci.

No tak...ja tez uważam, że to jest dziecka komunia i pewnie rodzice zabiorą pieniądze, a dziewczynka nic z tego nie będzie miała, ale no przecież sama nie dam prezentu jako jedyna z osób, ehh ludzie sobie nawzajem utrudniają życie

Wg.mnie trochę mało,powinnaś dać przynajmniej tyle ile kosztuje przysłowiowy tależ w lokalu w którym będzie impreza.Rozumiem Twoją sytuację,ale jak zaprosił Cię chłopak to on powinien coś dorzucić i dać wspólny prezent,choć nie dla prezentów robi się imprezę - nieprawdaż? :D Wszyscy wiemy jakie są realia!

gość dziś No tak...ja tez uważam, że to jest dziecka komunia i pewnie rodzice zabiorą pieniądze, a dziewczynka nic z tego nie będzie miała, ale no przecież sama nie dam prezentu jako jedyna z osób, ehh ludzie sobie nawzajem utrudniają życie Po części racja,ale może ci rodzice chcą z tych pieniędzy oplacic prywatną szkole dziecka tudzież jakieś dodatkowe zajęcia. Jeśli jednak idziesz tam jako osoba towarzysząca uważam,że powinniście zrzucić się z chłopakiem (;

Mój chłopak nie wymaga, żebym się dokładała, ale głupio tez iść tak z pustą ręką, tylko, że jak się zadeklarowałam to myślałam, że złożymy się razem na jakiś prezent. Chciałam zrobić taki kosz pełen słodyczy i kupić bukiet kwiatów, ale jego rodzina wybiła mi ten pomysł z głowy

Nieee, podobno zbierają na budowę domu :)

te 50 zl to i tak ho/jny gest w twoim przypadku jak na prezent zupelnie obcej osoby. nie wiadomo nawet jak dlugo bedziesz z tym chlopakiem, a nawet gdyby nikt od ciebie nie powinien i raczej nawet nie oczekuje, ze cokolwiek dasz. to rodzina twojeg chlopaka, nie twoja (przynajmniej jeszcze) a ty jestes tylko osoba towarzyszaca, ten talerzyk za ciebie juz jest i tak wliczony 'w koszta' twojego chlopaka i jego rodziny ;)

Współczuję takich wymagań, postawili Cię w najgorszej sytuacji, bo można kupić super prezent za nieduże pieniądze i nikt nie widzi ile dałaś

ja robię komunię swojemu dziecku i nie oczekuję forsy albo hiper prezentów od gości choć wiadomo że każdy cos da. Robienie imprezy to jest mój wybór, ja za to płacę , robię uroczystość dla córki a także potrzebuję z tymi ludźmi dobrze żyć.Stać mnie na wyprawienie imprezy i nie stawiam żadnych warunków gościom, może nawet dać kwiatka i czekoladę jak nie ma .

No i to jest super podejście !

Komunia jest dla dziecka i prezent również dla dziecka. Podejście rodziców koszmarne. Ja bym na twoim miejscu kupiła drobny prezent dla dziewczynki i nie przejmowała się opiniami jej rodziców. Przynajmniej ciebie jedną zapamięta i do ciebie uśmiechnie. Amen

Ja nic nie dostałem na komunie i żyje.

Jako towarzysząca nic nie dajesz. To sprawa Twojego faceta.