Poznałam super faceta... Jak tego nie spieprzyć?

Też się bardzo cieszę, ale ciągle się boję, że to jest za piękne i coś się schrzani. Dlatego postanowiłam popytać tutaj. -----------------------oby podzielenie się szczęściem w miejscu,gdzie jest tyle nieszczęścia i głodu miłości nie wyszło Ci bokiem,niemniej trzymam kciuki i nie szarżuj, działaj z głową

A i jak trzeba to nie bój się go opieprzyć ( kiedy zasłuzy), nie bój się że się obrazi itd, nawet bardziej będzie Cie wtedy szanował. Oczywiście też nie powinnaś mu zrzędzić bez powodu, trzeba to wypośrodkować

seks wyłącznie po ślubie

22.56 Dzięki :) Tak jak czytam niektóre wypowiedzi to też się zastanawiam czy tutaj pisanie o pozytywach nie jest czasem odbierane jako nietakt.

22:56 Dzięki :) Faktycznie jak czytam niektóre komentarze, to mam wrażenie, że tutaj pisanie o czymś pozytywnym jest co najmniej nietaktowne...

Kurcze, ten sam komentarz poszedł 2 razy - pierwszy się nie wyświetlał, więc byłam przekonana że przepadł. Sorry za spam.

22:57 Tego się nie boję, z mówieniem tego, co myślę nigdy nie miałam problemu :) dzięki!

Tym seksem mogłaś już spieprzyć znajomość, większość facetów traci zainteresowanie jak kobieta mu się odda i nie musi od razu odchodzić od niej... może sobie jeszcze poużywać powiedzmy pół roku czy rok a w rzeczywistości nie jest zaangażowany. Aczkolwiek większość to nie wszyscy i życzę żeby Wam się ułożyło.

pisanie o czymś pozytywnym jest co najmniej nietaktowne... x alez jest taktowne o ile kontekst na to pozwala, dziunia, znasz sie 2 miesiace z jakims gosciem, ktorego oceniasz jako "super" i pytasz na forum tego typu "jak tego nie spieprzyc" - mozliwosci sa dwie": 1. robisz sobie jaja - i w tym tonie odpowiedzialem - nic nie mow, polykaj i udawaj orgazmy 2. pytasz na powaznie - zatem jestes kolejna debilka, ktora zamiast cieszyc sie z nowej znajomosci zaczynasz szukac drugiego dna i samospelniajacej sie przepowiedni

Poza tym faceci lecą na trochę niedostępne kobiety, oni lubią zdobywać, a jeśli będziesz na kazde zawołanie to tez niedobrze... x Brednie. Wielu facetów nie cierpi "zdobywać", bo chce partnerstwa, gdzie obie strony okazują sobie zainteresowanie, a nie jakieś gierki rodem z gimnazjum.

Tym seksem mogłaś już spieprzyć znajomość, większość facetów traci zainteresowanie jak kobieta mu się odda i nie musi od razu odchodzić od niej... x Kolejne brednie. Ile jest przypadków, że para idzie z sobą do łóżka i potem tworzą szczęśliwy związek. A jak już dziewczyna jest świetna w łóżku, to żaden facet jej nie zostawi.

alez jest taktowne o ile kontekst na to pozwala, dziunia, znasz sie 2 miesiace z jakims gosciem, ktorego oceniasz jako "super" i pytasz na forum tego typu "jak tego nie spieprzyc" - mozliwosci sa dwie": 1. robisz sobie jaja - i w tym tonie odpowiedzialem - nic nie mow, polykaj i udawaj orgazmy 2. pytasz na powaznie - zatem jestes kolejna debilka, ktora zamiast cieszyc sie z nowej znajomosci zaczynasz szukac drugiego dna i samospelniajacej sie przepowiedni x Zawsze szczery to jakiś pajac, nie warto się nim przejmować.

gość dziś z 20% tak się udaje zazwyczaj facet zostawia pozdrawiam

Hm, to daj linka do badań, gdzie rzekomo 20 procent itd. To, że masz złe doświadczenia, to nie znaczy, że tak jest z każdym. Zastanów się też, czy czasem nie jesteś w tym łóżku kiepska.

My też poznaliśmy się w klubie, seks na drugiej randce, efekt 11 lat razem w tym 6 po slubie. Również świetnie nam się rozmawialo.

Up

Takie przypadki ze seks był na drugiej randce albo po tygodniu i para jest ze sobą nadal wiele lat, rzadko się zdarzają. Niestety ale najpierw należy sprawić aby facet się zaangażował w związek a potem myslec o seksie, oni nie zakochaują się przez seks oni zakochują się przed seksem i jeśli nie zdąrzysz takiego porządnie rozkochać przed pojsciem do łózka to jesteś skreslona bo dla niego za łatwo mu z tobą poszło. Niestety taka prawda ze to kobieta zakochauje się coraz bardziej przez seks a nie męzczyzna i przestańcie wmawiać ludzieom ze nie ma znaczenia kiedy pojawi się seks, bo ja już raz spieprzyłam znajmośc przez szybki seks. Do dziś mysle ze gdyby to rozwijało się wolniej to byśmy pewnie byli do dziś. A tak to poszliśmy do łózka ja od razu wyobrazaiłam sobie nie wiadomo co i facet uciekł.

Rozkochac faceta? To brzmi jak wytresowac psa, Och wy debilki

Obciągnij mu, to zostanie z tobą na zwasze

zawsze szczery dziś - nie wszystkie jesteśmy "debilkami" Panie Zawsze Szczery- proszę nie generalizować! Ja uważam, że Pani Autorka powinna BYĆ SOBĄ, niczego nie "śćiemniać" ani tez nie koloryzować- BYĆ SOBĄ, a wtedy jest szasa, że facet zakocha się sam. Pozdrawiam.

up

up up

up up up

Dobrze Ci radzą powyżej, bądź sobą i się nie spinaj!

I koniecznie nie zapomnij obciągnąć!!!

up

up

Kamil - ?

ddt30 Dzięki :) tez uważam, że rozmowa jest najważniejsza. A my rozmawiamy bardzo dużo.

up