Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moj zwiazek to mezalians

Polecane posty

Gość gość
Tu autorka, dziekuje za wpisy. jego rodzice maja swoj dom poza tym 2 mieszkania w duzym miescie ktore wynajmuja, poza tym rozgladaja sie za domem na poludniu Francji. Moja rodzina ma tylko dom, bez mieszkan na wynajem itp. Tam zarabia sie w euro w Polsce w zlotych. Samo to robi duza roznice. Rozmawialismy o tym co bedzie gdy pojawia sie dzieci, on chce abym zostala z dziecmi do 3 roku zycia i pozniej poszla do pracy. Wtedy on placilby za wszystko, ale nie wiem dokladnie jakby to wygladalo. Podejrzewam bardziej, ze na zasadzie wyliczania, bo przeciez ¨to akurat nie jest Ci potrzebne¨. Na razie nie mysle o dzieciach ( mimo, ze mam 30 na karku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, ja trochę nie rozumiem. Przecież jeśli weźmiecie ślub lub będziecie mieli dzieci, to wszystko będzie wspólne. Co twoje to i moje. Czy nie? Ja tak podchodzę. Co prawda, jestem ze wsi, moi rodzice są rolnikami, pieniędzy trochę mają, ale wykształcenia żadnego. Jego rodzice też żadna inteligencja. Ale nasze zarobki juz się różnią. On zarabia prawie dwa razy więcej niż ja. Konta mamy różne, ale budżet wspólny. Myślałam, że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza sie, z tym, ze to on kontrolowalby wydatki + opcja osobnych kont w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli klasa srednia. Nie martw sie tylko podpisz intetcyze z wyrownaniem dorobkow. Znasz jego rodzicow? Jacy sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak teraz gospodarujecie pieniedzmi? Bedzieci miec wspolne konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robia jego rodzice? Jakimi sa ludzmi? Bylas WE Francji? Jak sie tam czujesz? Jak jestes przyjmowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego matka i ojciec pracuja jako inzynier. We Francji mieszkalam z nim, placilam za co moglam. Mimo tego byly uwagi typu, ze on wiecej placi. Jego kolegow Fr oczywiscie poznalam, teoretycznie mili, ale odnioslam wrazenie, ze jestem biedna dziewczyna z Polski. Intercyza intercyza, ale jak to sie ma do tego np. gdy ja zostane z dziecmi w domu i z tego wzg strace zarobek czy lata na emeryture- na takie cos tez trzeba patrzec. Chce byc jakos zabezpieczona w razie w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o jego rodzicow to matka teoretycznie mila, ale lustruje mnie od gory do dolu. Jego ojciec to samo, widze jego oceniajacy wzrok, ze nawet slowa sa zbene nic nie musi mowic. To wlasnie jego ojciec wypytuje o to ile sie dokladam, za co place, dlaczego mam taka a nie inna prace ( w sensie za lipna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalam sie go czy chce intercyze, to powiedzial, ze na razie o tym nie mysli. Myslalam, ze powie od razu nie, jak widac bedzie sie nad tym zastanawial a rodzice mu tak doradza, zeby bylo ¨dobrze¨dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz że on miałby kupić Wam mieszkanie? . Dołoz się połowę kasy i kupcie wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze zebyscie w zwiazku czuli sie dobrze i bezpiecznie. Moj maz sam zarabia dobre 3x wiecej niz ja i nigdy nie wyrzucil mi tego. Jego rodzina jest "z wyzszych sfer" a mimo wszystko dogadujemy sie, bo oni wiedza ze kocham go nad zycie i bede o niego dbala. Nigdy nie pytali mnie o zarobki, za to mowili ze mam swietnych rodzicow chociaz tata tez jest emerytowanym gornikiem bez szkoly, a mama krawcowa i aktualnie nie pracuje zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 tu chodzi o wypominanie, ze on wiecej wydal itd. Zgodze sie, ze mieszkanie kupione przez niego bedzie nalezec tylko do niego. 20:04 chcialabym, zeby i u mnie bylo tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jakis opini jeszcze potrzebujesz? A moze przelewu na konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poupadaliscie na glowy z tym moje Twoje. Po to czlowiek zaklada rodzine zeby tworzyc cos wspolnie. Ja mam wspolne konto z mezem oboje pracujemy i zarabiamy. Wspolnie podejmujemy decyzje o wiekszych wydatkach wszedzie jestesmy oboje wlascicielami i razem myslimy o oszczednosciach. Po co brac slub skoro sie bedziecie tak liczyc to Twoje, to moje, ja mam wiecej, Ty dalas mniej... juz wolalabym byc sama niz w takim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze mają bardzo duze znaczenie w związku w dłuzszej perspektywie. W sensie róznice majątkowe. Inaczej myślą tylko młodzi ludzie, którzy maj głowy nabite romantycznymi historiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalam, co w przypadku intercyzy jesli zostaje w domu z dziecmi np. 3 lata, przez ten czas trace czas, ktory by mi sie naliczal do emerytury. W razie rozwodu pustki w cv..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzygam na cały zachód wczoraj Twój francuski teść niech się nie zesra czasem! Wojny skur/wiałe żabojady nie miały, a my mieliśmy na 2 frontach, my byliśmy 123 lata pod zaborami, a na nich kolonie tyrały i tyrają, mu mieliśmy 50 lat komuny, a oni haj lajf to może sobie pier/dolić skoro na starcie miał jak pączek w maśle. My jeszcze długi ich nie dogonimy. Jak on leżał na lazurowym wybrzeżu to nasi rodzice stali w kolejce po papier toaletowy i kawałek mortadeli albo uciekali przed SBcją jak mój dziadek który należał do AK i przez to całą komunę miał przewalone, a pierwsze 7 lat po wojnie spędził w stalinowskim więzieniu. Żeby jeszcze ten cały zaje/bany zachód nie błagał o azyl w Polsce za 15-20 lat i ciekawe kto wtedy będzie z tej niższej "kasty". xxx Dokładnie! autorka powinna zapytać teścia dlaczego hitlerek zaatakował Polskę, anie Francję w 39. Mieliśmy nierówne szanse i nie mieliśmy się kiedy dorobić. Podczas kiedy jej teść już miał majątek czy start od swoich rodziców jako dzieciak to moi rodzice roczniki lat 50-tych mieli z okien widok na ruiny kamienic po PW, a idąc do szkoły mijali Zamek Królewski w gruzach. My Polacy mamy o wiele cięższy start w życiu i musimy się nieźle napocić aby do czegoś dojść. Ja od rodziców dostałam jedynie (albo aż) wykształcenie i wszystkiego musiałam dorobić się sama. Moi znajomi dostali jakieś mieszkania czy kasę z domu ale też nie były to kokosy. Ten teść chyba nie zna polskich realiów i nie wie co tu się wyrabiało przez ostatnie 200 lat oraz jak długo będą widoczne tego konsekwencje. Gdyby mu teraz przyszło żyćw polskich warunkach i na polskich zasadach to po tygodniu zdycha z głodu frajer je/bany! Powinien się wstydzić ten tchórzowski pomiot. Niech ich tam islamiści wysieką, wcale mi ich nie żal, głupie skur/wysyny i tyle O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam wszytskich odpowiedzi ale czy w dzisiejszych czasach coś takiego jak mezalians jeszcze istnieje? kurcze macie być razem na dobre i na złe i albo będziecie mieli wspólny majątek albo nie :O a jak za 10l at sytuacja się odwróci? on przestanie tyle zarabiać albo wogóle nie będzie zarabiała a ty będziesz jedynym żywicielem rodziny? to co rzucisz go wtedy bo wasze zarobki sie różnią? :O nie pojmuję takich problemów, albo tworzycie rodzinę albo nie. p.s. zastanów się czy gdyby było na odwrót (ty zarabiasz 4 razy więcej niż on) to byś się zastanawiała czy brac z nim ślub bo on nie wniesie wkładu w nowe mieszkanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:48 Tesciowie/ogolnie Francuzi wiedza bardzo malo o Polsce, nadal panuja stereotypy. Jesli nie wiedza jak wyglada zycie w Polsce teraz, to mysliscie, ze wiedzieli jak to bylo 100czy 200 lat temu? 10:30 teoretycznie jest jak napisalas, jednak praktyka wyglada inaczej. Osoba, ktora wnosi wiecej(mieszkania, wiekszy majatek) nie chce zeby to wyparowalo np. w przypadku rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W w ypadku zwiazku z obokrajowcami, nie maja znaczenia roznice finansowe, tylko intelektualne. Kolezanka wyszla za Kanadyjczyka, w rodzinach maja podobne wyksztalcenia, tyle,ze jest naturalne, ze w Kanadzie pensje sa o wiele wyzsze , niz u nas. Choc dom tesciow jest pałacem w porównaniu domem w Polsce, tesciowe- inzynierowie z Kanady dogaduja sie z rodzicami-inzynierami z Polski bardzo dobrze, dziewczynę , która poznała ich syna na tych samych studiach, bardzo bardzo szanuja- bo niby czemu nie, od ich syna nie jest gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 10:30. to chyba jak nie ma się zaufania do drugiej połówki to tak się myśli o niepewnej przeszłości. tak się składa że do mojego małżeństwa to ja wniosłam sporo - dostałam działkę od rodziców, i na początek trochę pieniędzy na rozpoczęcie budowy (na resztę wzięliśmy kredyt). to ja zarabiałam lepiej, miałam perspektywy związane z wykształceniem. i NIGDY przed wyjściem za mąż nie miałam takich rozterek o jakich tu piszecie. Przez te kilka ładnych lat jak jesteśmy razem sytuacja się zmieniała - wiadomo. Bywało że mąż był bez pracy, bywało że zarabiał więcej, teraz jest mniej więcej po równo. Ale nigdy się nie zastanawiałam co by było z domem gdybyśmy mieli się rozstać. I czy w razie braku dochodów u któregokolwiek z nas, drugie by mu wyliczało "kieszonkowe" :O chyba nie na tym polega dojrzały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03 przezorny zawsze ubezpieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to on ci robil uwagi, ze wiecje placi? Wisz Francuzki sa bardzo niezalezne i zwykle maja swoje konta na swoje wydatki. Jacys dziwni ci jego rodzice, ja mam odczucie ,z e Fréancuzi generlanie sie nie rpzejmuja innymi, a juz lustrowanie z gory na dol jest bardzo niegrzeczne i rzdko sie zdarza takie ostentacyjne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×