Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co tak naprawdę niszczy piersi, ciąża czy karmienie?

Polecane posty

Gość gość
ha ha . piersi jak przed ciaza po karmieniu. Nigdy w to nie uwierze. Oczywiscie , ze po karmieniu wyciagniete wymiona zostaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie napisał, że takie same. I sądzę, że wszystko co potrzeba zostało już tutaj napisane. To jest tak jak z rozstępami - jedna z nas może się smarować nie wiadomo czym i mieć zniszczona skórę, a druga odpuścić temat i rozstępy się nie pojawiają. Kwestia indywidualna, geny itd. Co nie oznacza, że nie warto próbować sobie trochę pomóc. Wydaje mi się, że wybitnie zniszczone ciało po ciąży to jest absolutna mniejszość. Znam mnóstwo świetnie wyglądających mam i niepotrzebnie krążą te wszystkie historie jakie to straszne rzeczy się dzieją. Większość z nas pewnie nie wygląda gorzej niż spowodowałby zwykły upływ czasu. A te co wykrzykują o zwisach itd pewnie wcale nie są matkami i piszą byle pisać co im tam do głowy przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed dziećmi miałam rozmiar 75F. Po 2 ciążach i kp córki i syna przez dwa lata mam nadal rozmiar 75F. Biust jest ok. Nie taki idealny jak dekadę temu ale to raczej nie kwestia kp. Myślę, że genetyka i duże wahania w wadze ciała mają duże znaczenie. Plus dużo kobiet zapomina o upływie czasu. Mając 35 lat biust nie będzie taki sam jak gdy się miało 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej niszczy piersi nadmiernie tycie i chudniecie i niedobrany stanik. Mi w ciazy urozlsy 4 rozmiary. Teraz mam 2 rozmiary wieksze niz przed pierwsza ciaza , jedrna i ladne. kupuje dobre staniki, plywam gimanstykuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.04.28 Ok, to skoro te staniki czujesz i odczuwasz dyskomfort, to ja się będę dalej upierać, że one nie są jednak dobrze dobrane. Albo są za ciasne, albo to model, który akurat nie jest dla ciebie odpowiedni. Ja miałam kilka fajnych panache ekstra wygodnych, w których mogłam spać, gdybym chciała. Miałam też dwa panache przez ciążę i karmienie (przerobiłam sobie je na karmniki). I wierz mi, gdyby nie były hiperkomfortowe na pewno bym ich nie nosiła, bo końcówka ciąży i początek karmienia to piersi są meega wrażliwe, i na pewno nawet nieco uwierających fiszbinów bym nie zniosła. Ale to samo tyczy się bawełnianych rozciągliwych - ja mam wystarczająco ciężkie piersi, żeby je odczuwać - i chodzenie bez stanika albo w takim szmacianym w trakcie ciąży oznaczało dla mnie ból po prostu. Owszem, miałam też takiego panache'a, który miał tak skonstruowane fiszbiny, że je czułam na żebrach i po kilku godzinach zaczynało to być uciążliwe - więc rozumiem o czym piszesz. Ponoć u nich to się zdarza w niektórych modelach - co jest fatalne. Brafitting to nie jest dobranie stanika, żeby ci się biust najlepiej możliwie prezentował - ma cię odciążyć w taki sposób, żebyś zapomniała, że masz piersi... I to jest dobrze dobrany stanik - a nie "tzw. dobrze dobrany stanik".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaoliijasia
Wiadomo, że po samym karmieniu piersi nie wyglądają najlepiej, ale to przejściowe. Ważna jest odpowiednia pielęgnacja i trochę cierpliwości. ja od przyjaciółki - farmceutki dostałam balsam co ujędrniło mój biust https://www.fenice.pl/index.php?view=product_entry&id=84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak kupowalam kremy na ujedrnianie biustu i nie bylo az takiej tragedii serie sexi look maja kilka opcji kremów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×