Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalia2511

Depresja

Polecane posty

Gość natalia2511

Witam. Postawiłam napisać na tym forum , ponieważ czuje ze mam depresje i potrzebuje rozmowy a nie mam do kogo się zwrócić o rade, pomoc. Mam bardzo liczna rodzinę ale tak naprawdę nie lubię bliski mówić o swoich problemach , zawsze wszystko opowiadam w super laty wach .Mężowi tym bardziej nie mogę się z wieżyc bo on zaraz będzie mnie oceniał i patrzyła na mnie z góry. Ostatnio mam coraz gorsze dni nie chce mi się kompletnie nic najchętniej przespała bym całe dnie, ale niestety nie mogę bo mam 2 dzieci syn chodzi do trzeciej klasy potasowej a córka ma 3 lata. Mąż pracuje za granicą i przyjeżdża co 2 tygodnie do domu a czasem nawet co tydzień jak ma tylko możliwość. Chociaż mam rodzinę czuje się taka nie potrzebna nie doceniona . Odkąd zaszłam z moja młodsza córką w ciąże nie pracuje. Opiekuje się dziećmi i domem .Staram się jak mogę gotuje mężowi na wyjazdy różne potrawy, lubię to robić bo wiem ze ciężko pracuje i stara się żeby nam nic nie brakowało wiec chociaż tak mogę się odwdzięczyć ., ale mam takie wrażenie jak by on tego nie doceniał gdy pytam się czy dobre to on od powiada „normalne” . Gdy przyjeżdża do domu staram się ładnie wyglądać maluje się i takie tam … Nie pamiętam kiedy by sam od siebie powiedział ze ładnie wyglądam zawsze sama musze się pytać ale i tak mi nie odpowiada . Choć jak bym się starła mam wrażenie, że on tego nie widzi. Kiedyś byłam nie zależna i bardzo silna a teraz czuje się taka malutka i taka głupia jak bym nic nie wiedziała. Choć bym chciała z nim porozmawiać na różne tematy to nie mogę bo on zaraz mówi ze wymyślam i zdziwiłam wiec jestem bezradna . A o mojej pracy to nawet nie chce ze mną rozmawiać i jest na mnie zły ze zaczynam ten temat , wiec wole się nie odzywać . Może nie przeszkadzało by mi ze siedzę z dziećmi w domu jak bym chociaż trochę była doceniona . Nawet mąż chciał żebym przytyła bo uważał ze jestem za chuda wiec przytyłam parę kilogramów dla niego . Tak bym chciał żeby mąż mnie wysłuchał i zrozumiał. Czasem nie chce mi się już żyć ,ale jak po myślę o mojej rodzinie nie mogła bym ich zostawić i tak ich zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. nie przejmować się 2. nie przejmować sie 3. robić swoje jak się bedziesz przejmować to ci zdrowie wysiadzie, a wtedy bedzie jeszcze gorzej, bo sama z tym zostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia2511
Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stres i depresja niszczą cały organizm więc szybko zadbaj o to żeby coś robić również dla siebie, nie tylko dla męża i dzieci. Nie staraj się wyglądać ładnie dla męża tylko dla samej siebie. Sobie popraw humor, nie mężowi. A jeśli z niego chcesz wyciągnąć jakąś inną niż zwykle reakcję, zrób coś coś niestandardowego. Przygotuj dania o innym smaku innym wyglądzie, coś co tobie sprawi przyjemność. Inaczej się ubierz, umaluj, poeksperymentuj trochę, masz na to czas. Nie musi być idealnie, ale może być ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsx123
A moja rada jest taka: idź do apteki, kup sobie magnez. Pierwszego dnia weź podwójną dawkę, potem tak jak na ulotce, czyli po jednej dziennie. Magnez to moje wybawienie na takie niewyspanie, ponuractwo i smutności. Po drugie: ja też 'siedzę' w domu z dziećmi, mam młodsze. Oprócz tego, ze 'siedzę', to sprzątam, gotuję, piorę, prasuję, robię zakupy, spędzam czas z dziećmi. Oczywiście wolałabym iść do pracy ale niestety moje najmłodsze jest jeszcze zbyt małe na przedszkole a do żłobka nie mam sumienia go oddać. Mąż też niczego nie docenia, że ma czysto, żona zadbana itp. Mój mąż to tyran. Wszystko ma być tak jak on chce. wszystko ma lśnić, moja rodzina ble, jego najlepsza na świecie. Dlatego...mam kochanka. Tyle, ze mój mąż wraca codziennie do domu więc mam ten komfort, ze mogę sobie od czasu do czasu wyjść i spotkać się z kimś, kto przytuli, pocałuje, milion razy na minutę powie, ze jestem 'taka piękna', 'kochana', inteligentna', z kims kto ugotuje coś dla mnie ( mój mąż NIGDY nie zrobił mi czegos do jedzenia) Więc teraz, kiedy przychodzi po pracy i zaczyna się to samo, czyli jego przykre słowa, to w głowie mam ... masz to, na co zasłużyłeś. Gnoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram osobe wyzej! ale kup dobry magnez np magne b6 bo magnez magnezowi nierowny. do tego 2-3banany dziennie, codziennie kubas zielonej herbaty, witamina b12, len swiezozmielony z sokiem. to byl moj sposob aby pozbyc sie depresji (mam nawracajace te gowno). jesli to nie pomoze to mozesz dolozyc l-tyrozyne bo 5htp raczej nie zadziala u Ciebie bo piszesz ze ciagle chce Ci sie spac wiec on Cie bardziej zmuli. jesli i to nie pomoze to idz do psychiatry po leki. ale wez wraz z lekami xanax albo lorafen w malych dawkach bo leki antydepresyjne poczatkowo wywoluja objawy nerwicowe-leki, agorafobie itd oraz pogorszenie nastroju a xanax poprawia nastroj i niweluje leki itd, ale krotko bierz benzo przez pierwszy tydzien tylko bo uzaleznia. glowa do gory! ja mam 25lat a ostatnio pokonalam 3 epizod depresji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia2511
Dziękuj***ardzo za rady. Od razu idę po magnez i biorę się za siebie. Bo ciągły duł mnie dobija. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×