Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuje porady

Polecane posty

Gość gość

Pewnie wszyscy na koncu powiedza, ze jestem glupia nastolatalka i powinnam sie ogarnac ale ja tylko chce porady innych osob co robic. Mieszkam na wyspach i cztery lata temu zmarl mi tato, mama po paru miesiacach probowala popelnic samobojstwo az wkoncu wrocila do Polski. Ja zostalam tu sama z chlopakiem, z ktorym wtedy bylam raptem pol roku. Z mama kontaktow nie mam dobrych, czasami tylko wymieniamy wiadomosci na facebooku, co slychac, co robisz, itp - nic konkretnego. Nadal jestem z tym chlopakiem co wtedy, podczas 4 lat zwiazku przeszlismy chyba przez wszystko od przemocy domowej, do wspolnych wakacji az do mojej ciazy. Odkad jestem w ciazy mam problemy z emocjami, brak poczucia wlasnej wartosci, wszystko dziele (dlugi, pieniedze, dom, nawet dwie kanapy), a w dodatku jestem az za bardzo zazdrosna. Moj chlopak mowi, ze przeze mnie ma awantury co dwa dni wiec po pracy zadko bywa w domu co wiaze sie z tym, ze czuje sie osamotniona. Jak jest w domu to najczesciej pisze ze znajomymi smsy, a ja siedze obok. Mowi, ze mnie kocha i dlatego wychodzi, bo nie chce abym mu zycie rujnowala i wtedy ja znow widze oczami w glowie jak mnie zdradza. Juz nie wiem co robic, jestem zmeczona klotniami, ktore otwarcie sie przyznam ja prowokuje, byciem samej w domu, ta ciaza. I tu wlasnie potrzebuje porady, co robic? Mi sie juz pomysly skonczyly, a nadal czuje sie gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychologa, pomoże Ci uporać się z emocjami, bo w nich toniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety taki typ człowieka nic nie poradzisz. Jak to wy mówcie badboy skoro podniósł na ciebie rękę. To już o czymś świadczy na pewno cie nie kocha a ty z racjii tego że jesteś nieporadna życiowo musisz z nim być. Wierz mi chciałbym się mylić ale czuje patologie dla ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację. ogarnij się. masakra. ja mam podobnie. ale to mój facet prowokuje kłótnie ja się po prostu nie odzywam. miej wyyj......bane a bedzie Ci dane. sam przyjdzie i bedzie cie po stopach lizał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś wyżej dobrze napisał, idź do psychologa na wizytę, masz za dużo złych emocji w sobie, a tłumiąc je w środku tylko pogarszasz sytuację. Musisz się z kimś spotkać i wszystko z siebie wyrzucić. Wiem co mówię bo sama chodzę na terapię do www.psychologdlaciebie.com, bez pani psycholog nie dałabym rady poradzić sobie ze swoimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×