Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy on nie chce mieć dziecka.

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem od liceum, w tym roku bierzemy ślub. Ale on nie chce dzieci - nie lubi ich, twierdzi,że brzydzą go takie małe. A ja bardzo chciałabym mieć dziecko. Ostatnio powiedział, że nawet jak będziemy mieli dziecko to on nie zamierza się nim zajmować, bo będzie go irytowalo. Dziewczyny co ja mam zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekać, przytłoczy Cie ten problem prędzej czy pozniej, oczywiście moze sie okazać ze po urodzeniu zakocha sie w dziecku bez pamięci, ale co jesli nie ? Uciekalabym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz ślubu.. Bo problem wcześniej czy później spowoduje że się rozstaniecie. W kwestii dziecka nie da sie iść na kompromis. Jeśli wiesz że u niego to się nie zmieni a Ty nie chcesz być bezdzietna to nie widzę Waszej przyszłości szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest ciężka sytuacja. Jest moim pierwszym i jedynym. Zakochałam się bo był inny, zaczęliśmy się przyjaźnić aż później zostaliśmy parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czy coś się zmieni. Jego siostra (o 10 lat starsza) tez nie ma dzieci. Kiedyś też nie chciałam dzieci, ale to się zzmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile Wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ma nie brać ślubu? Jest z facetem 7-8 a może nawet 9 lat, kocha go. A dziecko ? Przecież zrobić może ona będzie mamą a on będzie obok dziecka bo kurcze. Kiedy ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jasne. Zrobi sobie dziecko, a potem będzie samotna matką w małżeństwie. Ja bym nie brała ślubu. Obydwoje macie inne pirorytety i temat zacznie wam ciążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce tego dziecka już teraz, bo to nie czas. Tym bardziej, że w styczniu planuje założyć swoją firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc miloscią ale odpowiedz sobie szczerze na pytanie jestes wstanie zrezygnowac z dzieci dla tego zwiazku? i masz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za 10 lat on zmieni zdanie, ale czy jej będzie się chciało tak długo czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Zawsze chciałam mieć jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jacy są Twoi przyszli teściowie? Chyba coś w tej rodzinie szwankowało, skoro jego siostra 35-letnia też nie chce mieć dzieci (czy to jego jedyna siostra?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On postawił sprawę jasno. Wiesz, na co się piszesz. Jeśli będziecie mieli dziecko, to będziesz z nim sama. Ja bym nie brała ślubu. Bo niby można się zabezpieczać, ale wpadki się zdarzają i w razie ciąży, która może się zdarzyć również w momencie niewygodnym, trudnym dla ciebie, od tego faceta nie dostaniesz wsparcia. Zadaj sobie pytanie, czy jesteś w stanie dla niego poświęcić swoje marzenia o dziecku, czy warto to zrobić i czy jesteś gotowa na to, że wychowasz dziecko praktycznie samodzielnie. No i czy to ma sens - ja bym nie chciała, żeby moje dziecko miało ojca, który się nim nie zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma jeszcze młodszego o 3 lata brata. Przyszli teściowie są mili, super dogaduje się z jego mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni wiedzą, że syn nie chce mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty się nie masz dogadywać z jego mamą czy rodziną. Ty masz się dogadywać z nim. Chryste Panie jak można myśleć o ślubie z osobą, z którą się ma kompletnie inny pogląd na posiadanie dzieci? Przecież to nie chodzi o to, żeby ktoś tam (jego mama czy rodzina) go przekonały do posiadania dziecka. To też nie chodzi o to, żebyś Ty go przekonała. On sam musi chcieć. W innym przypadku to jest kompletna pomyłka i prędzej czy później się rozejdziecie. Poza tym: on jest uczciwy w stosunku do Ciebie i jak dla mnie albo rezygnujecie z dzieci, albo ze ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz ślubu. Po co masz brać ślub i liczyć na to, że on zmieni zdanie. A jak nie zmieni? Albo gorzej: jak zajdziesz w ciążę, on będzie sądził, że specjalnie zaszłaś, będzie Cię źle traktował, potem zdradzał, z zarzutem, że nie chciał dziecka? O to Ci chodzi>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko nie jest takie łatwe, bo ja go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. To czy on zmieni kiedyś zdanie to mało prawdopodobne. Dla ciebie dziecko jest ważne już teraz z czasem będzie jeszcze bardziej ważne, aż zapragniesz go ponad wszystko. Zdecydowac się na samotne macierzyństwo w małżeństwie to jedno, ale co zrobisz gdy okaże się że o dziecko trzeba powalczyć? On nawet nie zechce zrobić badań jesli będzie taka potrzeba. A ty nie będziesz miała argumentów by go zmusić bo on już teraz mówi że nie chce dzieci. Skoro go kochasz to odpowiedz sobie na pytanie czy bardziej kochasz jego czy przyszłe dziecko. Wiem że trudno teraz sobie na to odpowiedzieć ale wierz mi że dziecko kocha się bardziej niż męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz bardziej kocham jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro go tak kochasz to pogódź się z faktem że będziecie tylko we dwoje. Bo wierz mi faceta nie zmienisz. Ja mam koleżankę której mąż nie może mieć dzieci. Nie chciał się leczyć. Ona dostała od niego ultimatum albo razem bez dzieci albo rozwód. Wybrała jego. Mówi że jest zadowolona z tej sytuacji że to już przebolała i pogodziła się z tym Ale ja widzę jej smutek ukryty pod uśmiechem gdy kolejna koleżanka zachodzi w ciążę. Albo jak odpowiada na pytanie kiedy będzie mamą, że nie ma instynktu. Mają nowym piękny dom. Smutno w nim i cicho. Ogród w sam raz dla dzieci. Wiem że ona bardzo cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×