To ja się o niego martwię...

...czy się nie załamał po zerwaniu, a ten w najlepsze randkuje w necie. Faceci...a jeszcze niedawno twierdził, że jestem tą jedyną.

skoro zerwaliscie, to znaczy ze nie bylas ta jedyna. proste. a ze szuka nowej? a co ma robic? plakac do konca zycia??? https://wapnonawozoweblog.wordpress.com/

Niektórzy ludzie samemu nie dadzą rady. Czego ty oczekujesz od tego tyou osobowości?

Niczego. Tylko zaskoczyło mnie to, że tydzień po tym jak zerwałam z nim odkryłam, że ma konta na wszystkich portalach randkowych. Na pierwsze trafiłam przypadkiem, kolejnych szukałam. Zalogowałam się nawet i dałam jakieś nieprawdziwe zdjęcie. I co? Od razu zagadał :|

Może w ten sposób odreagowuje zerwanie, jeden jest w****iony drugi sobie randkuje w internecie. To jest twoj byly i jesli tak sie zachowuje nie powinno cie to interesowac w zasadzie.

Facet prowadzil za twoimi plecami drugie zycie wiec co cie niby dziwi bo nie rozumiem.