3,5 latka problemy z brzuchem

Dziewczyny mam taki problem, córce w zeszłym tygodniu zaczał boleć brzuch, w zeszły piatek nic nie jadła miała odruch wymiotny. Przez ok. 6 dni codziennie ją ten brzuszek bolał, ale tak że np,. w weekend sporadycznie a np. w poniedziałek całe popołudnie,wieczór i w nocy trochę. Niby od trzech dni jest lepiej, pod koniec np. jedzenia kaszy mówi że juz nie chce bo ją brzuszek boli i ma wtedy odruch wymiotny,ale zaraz jej przechodzi. Od tamtego czasu robi jasno-brązowo-żółte kupy. Nie było biegunek ani wymiotów,ani temperatury. Z badań zrobiłam jej próby watrobowe, mocz,morfologię i crp. Badania wyszły w normie. Dzisiaj zaniosłam kał na badanie ogólne i test Elisa na lamblie. Na razie lekarz kazał obserwować, nie kazał stosować jakiejś diety (trzymałam ją na diecie wcześniej lekkostrawnej). Powiedział,że może to być również wirus.. Czy ktoś miał podobny problem u dziecka, co jeszcze można zrobić. Narazie tragedii nie ma jest lepiej,ale te kupy i czasem jeszcze ten odruch wymiotny się powtarzają. Córka chodzi do przedszkola i ma okropny nawyk wkładania paluchów do buzi dośc często więc rózne świaństwa może złapać.

Mój synek ma 7 lat i zawsze po jedzeniu boli go brzuch. Wyniki ma w normie.Tak małym dzieciom nie robi sie kolonoskopii ani gastroskopii-tylko w klincie pod narkozą.

zrobiłabym usg brzucha sama, na własna rękę

Te badania też na własna rękę zrobiłam, poczekam jak się problem znowu zaostrzy to wtedy znowu lekarz i usg na pewno zrobię

wiesz w tej sytuacji, takie badanie usg zrobiłabym w trybie pilnym nie czekając na rozwój czas nie jest naszym sprzymierzeńcem może jeszcze jakieś fobie, strach przed czymś, to też może być przyczyną

a przepraszam, strach nie ma nic do jasnych kup, nie doczytałam albo wirus, albo jakiś problem jeszcze zobaczysz czy czasem jakiś adenowirusik z kału nie wyjdzie a elisę trzeba powtórzyć co najmniej 7-10 razy, w odstępie chyba tygodnia, żeby coś wyszło jak jednorazowo cisza, to nie jest 100%, ze nic nie ma